Od Niecieczy do Niecieczy w 10 dni
4 października 2025, 11:35 | Autor: RyanDziesięć dni po pucharowym boju drużyny Termaliki Nieciecza i Widzewa Łódź ponownie zmierzą się ze sobą na podmieleckiej ziemi. Tym razem powalczą o ligowe punkty, pierwszy raz na najwyższym poziomie rozgrywkowym.
Pierwszy raz „Słonie” stanęły łodzianom na drodze we wrześniu 2014 roku. Prowadzony wówczas przez Włodzimierza Tylaka zespół był świeżo po spadku do I ligi, a rywale mieli już w niej ugruntowaną pozycję. Premierowe zawody w Niecieczy zakończyły się zwycięstwem gospodarzy, dla których prowadzenie zdobył w 15. minucie z rzutu karnego Jakub Biskup. Przed przerwą efektownym uderzeniem wyrównał Marcin Kozłowski, ale na kwadrans przed końcem potyczki Biskup raz jeszcze ustawił piłkę na 11. metrze i znów pokonał stojącego między słupkami Dino Hamzicia.
Rewanż miał miejsce w kwietniu 2015 roku, a doszło do niego w słynnej, choć wspominanej przez kibiców RTS bez entuzjazmu Byczynie. Wynik otworzył w pierwszej połowie Szymon Zgarda, a krótko po zmianie stron podwyższył Mariusz Rybicki. Ostatecznie konfrontacja zakończyła się zwycięstwem piłkarzy Wojciecha Stawowego 2:1, bo przeciwnik zdobył gola honorowego, znów wykorzystując „jedenastkę”. Tym razem jej skutecznym egzekutorem był jednak Dawid Sołdecki.
Na kolejne spotkanie trzeba było czekać aż pięć i pół roku. Termalica ponownie była stałym bywalcem I-ligowych boisk, a widzewiacy beniaminkiem. Z rozgrywanego w czasie pandemii koronowirusa meczu w Gminie Żabno przyjezdni znów wrócili bez punktów, po raz pierwszy nie strzelając nawet bramki. Przy pustych trybunach cieszył się z niej natomiast już w 9. minucie doskonale znany łódzkim fanom Adam Radwański, a pod koniec starcia także Patrik Misak. Co ciekawe, golkiperem Widzewa był wówczas Miłosz Mleczko, dziś podstawowy zawodnik… niecieczan!
Czwarta i ostatnia potyczka o punkty miała miejsce w Łodzi w maju 2021 roku. Padł w niej remis, a do siatki trafiali Marek Hanousek w pierwszej oraz ponownie Radwański w drugiej połowie. Dzięki temu „Słonie” mają korzystniejszy bilans gier z czerwono-biało-czerwonymi, do którego nie wliczamy niedawnej potyczki w Pucharze Polski.
Historia ligowych spotkań Widzewa Łódź z Termaliką Nieciecza:
1. 14.09.2014, Termalica Nieciecza – Widzew Łódź 2:1 (Biskup x2 – Kozłowski)
2. 11.04.2015, Widzew Łódź – Termalica Nieciecza 2:1 (Zgarda, Rybicki – Sołdecki)
3. 20.11.2020, Termalica Nieciecza – Widzew Łódź 2:0 (Radwański, Misak)
4. 16.05.2021, Widzew Łódź – Termalica Nieciecza 1:1 (Hanousek – Radwański)
Bilans: 1 zwycięstwo Widzewa, 1 remis, 2 zwycięstwa Termaliki. Bramki: 6:4 dla Termaliki






Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Arka Gdynia
Legia Warszawa
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Termalica Nieciecza
Lechia Gdańsk
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
Ząbkovia Ząbki
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Broń Radom
Świt Nowy Dwór Maz.
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Co się stanie jak Widzew tego spotkania nie wygra, a nie daj Boże, przegra ?Nawet nie chcę sobie wyobrażać ile „gnoju” wyleje się na tym forum i to przez widzewskich(?) „kibiców”… Mam nadzieję, że Widzew jednak zacznie wygrywać i znikną z pola widzenia tutejsze trolle.
Podejrzewam, ze Czubak będzie koniecznie chciał pokazać, że jest trenerem i ma swoje pomysły. Będą niespodzianki w składzie, piłkarze nie na swoich pozycjach: może Alvarez na skrzydle, może Hanousek w 11? Ciekawe też ilu Polaków upchnie w podstawie, bo obiektywnie to żaden w tej chwili nie zasługuje na 11. No może Gikiewicz, ale on odsiaduje karę za błędy Zyry.