Termalica Nieciecza – Widzew Łódź 2:4 (1:1)

Wyjazdowa klątwa przełamana. Choć drużyna Widzewa pierwsza straciła gola w meczu z Termaliką Nieciecza, zdołała sięgnąć po pierwsze punkty na obcym boisku w bieżącym sezonie. Pierwszy do siatki trafił Sebastian Bergier, ale bohaterem dnia był Fran Alvarez, który skompletował w sobotnie popołudnie hat-tricka!

Dla obu zespołów było to drugie starcie w krótkim odstępie czasu. Dokładnie dziesięć dni wcześniej stoczyły ciężki bój o 2. rundę Pucharu Polski, który dzięki lepiej wykonywanym rzutom karnym zakończył się lepiej dla łodzian. Dziś musieli jednak walczyć bez mających drobne problemy zdrowotne Juljana Shehu i Andiego Zeqiriego, zasiadających tylko na ławce rezerwowych. W jedenastce zastąpili ich Marek Hanousek i Sebastian Bergier. Do wyjściowego składu wrócił też Szymon Czyż.

Początek meczu mógł się ułożyć idealnie dla „Słoni„. W 4. minucie z bliskiej odległości główkował Jesus Jimenez, ale świetnym refleksem wykazał się Veljko Ilić, odbijając piłkę na rzut rożny. Niedługo później doszło do zderzenia Hanouska z Andrzejem Trubehą i choć wydawało się błahą sprawą… czeski pechowiec musiał opuścić murawę i wcześniej niż zakładano do gry wszedł nie do końca zdrowy Shehu. Tuż po tej zmianie celne strzały zaliczyli Ricardo Visus i Mariusz Fornalczyk, ale obaj zbyt łatwo, by zaskoczyć byłego widzewiaka Miłosza Mleczkę.

Później czerwono-biało-czerwoni dali się zepchną na własną połowę i dość szybko przyniosło to korzystny efekt dla miejscowych. W 20. minucie źle zachowano się w obronie, piłka trafiła do Sergio Guerrero, który świetnie skorzystał z wolnej przestrzeni wokół siebie i płasko uderzył na bramkę. Po drobnym rykoszecie futbolówka wpadła przy słupku wpadła do siatki i było 1:0! Jeśli ktoś sądził, że po straconym golu RTS natychmiast ruszył do odrabiania strat, musiał być bardzo rozczarowany, bo stroną dominującą był cały czas beniaminek. Paradoksalne, powtórzył się natomiast scenariusz z zawodów pucharowych, bo w słabym okresie gry… goście zdobyli bramkę! Do dośrodkowania Fornalczyka doskoczył Peter Therkildsen, a jego główkę przeciął jeszcze z kilku metrów Bergier i znów był remis!

GOL! Guerrero z dystansu!

Widzew z kłopotami w Niecieczy! Jak odpowie ekipa Patryka Czubaka?

Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEjFrA pic.twitter.com/KVQ0TZhknU

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 4, 2025

Szybka odpowiedź Widzewa! Bergier daje wyrównanie ekipie z Łodzi!

Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEjFrA pic.twitter.com/9bGLhdOnen

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 4, 2025

Dopiero wyrównujący gol solidnie natchnął ekipę Czubaka. W 35. minucie kąśliwie z dość ostrego kąta silnie w krótki róg uderzył Fran Alvarez, ale po interwencji Mleczki był tylko korner. W końcowych minutach pierwszej połowy nacisk Widzewa nie był już tak wyraźny, niemniej jednak to on częściej szukał okazji do objęcia prowadzenia. W 43. minucie to przeciwnik zaatakował po rzucie wolnym. Próbę podjął Damian Hilbrycht, a piłka minęła dalszy słupek w nieznacznej odległości. W doliczonym czasie ładnym rajdem popisał się Marcel Krajewski, który po wejściu w pole karne zagrał przed bramkę do Shehu, ale ten w świetnym położeniu został zablokowany.

Druga część rozpoczęła się od sprytnego długiego zagrania na wbiegającego w pole karne rywali Shehu, lecz przytomnie zachował się Mleczko, ubiegając Albańczyka. Dla RTS była to jednak tylko przystawka przed daniem głównym. Wreszcie na oczekiwany poziom wskoczyli skrzydłowi, pozwalając wejść w główną rolę Alvarezowi. W 54. minucie Hiszpan wykończył podanie Samuela Akere, który popisał się udanym dryblingiem, a trzy minuty później otrzymał asystę z lewej strony, gdzie nie gorszym rajdem błysnął Fornalczyk! Sytuacja zrobiła się więc arcykomfortowa.

DUBLET FRANA ALVAREZA!

Imponujący początek drugiej połowy w wykonaniu Widzewa ⚽

Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEj7C2 pic.twitter.com/LQI1BbB19o

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 4, 2025

Pomocnik z numerem dziesięć na plecach ani myślał się zatrzymywać i wkrótce cieszył się z hat-tricka! Rzut wolny tuż przed polem wywalczył Shehu, a do jego wykonania podszedł właśnie 27-latek. Wystarczająco silne i przede wszystkim celne uderzenie minęło mur i zaskoczyło Mleczkę i zrobiło się już 4:1! Minęło zaledwie kilka chwil i znów trzeba było przecierać oczy ze zdumienia po tym, co wyprawiał tego dnia Fran Alvarez. Akcję zaczął Juljan Shehu, przed bramkę dograł wprowadzony niedługo wcześniej Zeqiri, a po raz czwarty na listę strzelców zawodnik sprowadzony w 2022 roku z hiszpańskiego Albacete! Tym razem jednak pełnej radości nie było, bo sędziowie VAR dopatrzyli się spalonego i musieli anulować to trafienie.

–

Fantastycznie przymierzył z rzutu wolnego

Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEj7C2 pic.twitter.com/JgO0rHQAuV

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 4, 2025

Widzewiacy atakowali jednak dalej. Niezłą okazję miał Czyż, trafiając w bramkarza z Niecieczy, a później ekwilibrystycznym wolejem chybił Shehu. Pomiędzy tymi dwoma atakami doszło jednak do zmiany rezultatu za sprawą Guerrero, który nie chciał być gorszy od rodaka z drugiej strony barykady i wykorzystał wstrzelenie piłki w pole karne łodzian, zmniejszając rozmiary porażki.

Teatr dwóch aktorów dziś w Niecieczy!

Guerrero z golem na 4:2 ⚽

Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEj7C2 pic.twitter.com/H360zAx3fQ

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 4, 2025

Patryk Czubak robił kolejne zmiany, dając pograć także Lindonowi Selahiemu i Pape Meissie Ba. Sędzia Piotr Lasyk do regulaminowych dziewięćdziesięciu minut dołożył tylko trzy, w trakcie których nie działo się już nic konkretnego i finalnie piłkarze z Piłsudskiego wygrali 4:2. To ich pierwsze wyjazdowe punkty w tym sezonie!

Termalica Nieciecza – Widzew Łódź 2:4 (1:1)
20′, 82′ Guerrero – 29′ Bergier, 54′, 57′, 67′ Alvarez

Termalica:
Mleczko – Isik, Kasperkiewicz, Masoero – Hilbrycht (79′ Desaidze), Guerrero, Ambrosiewicz, Boboc (65′ Kubica) – Trubeha (51′ Strzałek), Fassbender (65′ Jakubik) – Jimenez (79′ Putiwcew)

Rezerwowi: Chovan – Kopacz, Kurzawa, Biniek, Zapolnik

Trener: Marcin Brosz

Widzew:
Ilić – Krajewski, Andreou, Visus, Therkildsen – Alvarez, Hanousek (14′ Shehu), Czyż (82′ Selahi) – Akere (62′ Baena), Bergier (62′ Zeqiri), Fornalczyk (86′ Ba)

Rezerwowi: Kikolski – Żyro, Gallapeni, Kozlovsky, Teklić, Pawłowski

Trener: Patryk Czubak

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)

Żółte kartki: Putiwcew – Bergier, Akere