Wokół meczu z Polonią

Drużyna Widzewa odrobiła część strat do prowadzącej w tabeli trójki rywali. Środowe spotkanie z Polonią Piotrków Trybunalski oglądało jednak ledwie pół stadionu. Mecz rozgrywany był o nietypowej porze – o godz. 13:00 w środku tygodnia.

Asystent Zieliński

Na Kamila Zielińskiego spadło ostatnio nieco krytyki za zbyt egoistyczny styl gry. Sam zawodnik przyznał się w wywiadzie dla WTM, że pracuje nad tym elementem i widać, że nie ściemniał. W dwóch ostatnich meczach napastnik nie strzelił żadnego gola, ale asystował przy trzech z czterech trafień!

Gmina Poddębice nadal aktywna

Jak co spotkanie działacze Widzewa mieli wsparcie od tzw. sponsora meczu. Tym razem patronem została Gmina Poddębice. Nie był to pierwszy raz, bo Burmistrz Piotr Sęczkowski wspierał klub także przy okazji pojedynków ze Stalą Głowną oraz Jutrzenką Warta. Złośliwi twierdzili, że to element kampanii wyborczej ubiegającego się o mandat poselski Sęczkowskiego. Dziś Burmistrz utarł nosa krytykom i po wyborach nadal aktywnie pomaga Widzewowi.

W tygodniu Widzew nie przegrywa

Piłkarze Marcina Płuski, a wcześniej Witolda Obarka, doznali w tym sezonie trzech porażek. Wszystkie wypadały łodzianom w weekendy. Gdy widzewiacy grają w środku tygodnia, o wynik można być spokojnym. W środy RTS rozegrał pięć spotkań. Wygrał cztery z nich i raz zremisował.

Jest Budka – jest wygrana

Kolejny raz potwierdziło się, że z Adrianem Budką na boisku drużyna osiąga o wiele lepsze wyniki. Dziś także Widzew sięgnął po trzy punkty. Gdy skrzydłowy leczył kontuzję, gra zespoły wołała o pomstę do nieba. Teraz odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu, nie tracąc przy tym ani jednej bramki.

Panie mają pierwszeństwo

Mecz z piotrkowianami miał rozpocząć się o godzinie 13:00, ale pierwszy gwizdek zabrzmiał dopiero kwadrans później. Wszystko za sprawą pojedynku pucharowego, który na głównej płycie przy Milionowej rozgrywały panie. Dopiero gdy spotkanie kobiecego futbolu dobiegło końca, piłkarze obu ekip mogli wybiec na rozgrzewkę.

Słaba frekwencja przy Milionowej

Zwycięstwo z Polonią oglądało tylko ok. 500 widzów. Na stadionie Szkoły Mistrzostwa Sportowego może zasiąść maksymalnie 999 kibiców, ale tym razem frekwencja nie dopisała. Wpływ na to miała przede wszystkim pora spotkania – godz. 13:00 w środę. Nie pomogły też ceny biletów.