Podsumowanie 14. kolejki Ekstraklasy

4 listopada 2025, 08:02 | Autor:

Czternasta kolejka Ekstraklasy miała wszystko, co kibice w Polsce lubią najbardziej – gole, emocje i odrobinę chaosu. Górnik Zabrze, niekwestionowany lider tabeli, rozgromił swojego rywala i potwierdził mistrzowskie aspiracje. W Białymstoku doszło do przerwania meczu po incydencie z transparentem, a w polskim klasyku Widzew – Legia emocje sięgały zenitu.

Beznamiętne tygodnie Termaliki trwają w najlepsze. Gospodarze znów zawiedli, a GKS Katowice wypunktował ich bezlitośnie. Wynik otworzył Lucas Klemenz, a po zmianie stron dwa razy trafił Eman Marković, który wykorzystał błędy defensywy rywali i zapewnił swojej drużynie pewne zwycięstwo. Spotkanie w Gliwicach to typowy mecz walki – dużo fauli, mało konkretów. Piast próbował prowadzić grę, ale jego akcjom brakowało tempa i precyzji. Korona skupiła się na obronie i zrealizowała plan minimum, wywożąc punkt po bezbarwnym remisie.

Kibice w Zabrzu mogli przecierać oczy ze zdumienia. Górnik urządził prawdziwy spektakl ofensywny, aplikując Arce aż pięć bramek. Na listę strzelców wpisali się Sondre Liseth, Maksym Chłań, Patrik Hellebrand, Ousmane Sow i Luka Zahović, a jedyne trafienie dla przyjezdnych zanotował Nazarij Rusyn. Zabrzanie imponują skutecznością i potwierdzają aspiracje do walki o najwyższe cele. Poznańska publiczność znów nie mogła być spokojna o wynik. Lech rozpoczął fatalnie – samobój Joela Pereiry i gol Fabio Ronaldo sprawiły, że Motor prowadził 2:0. Gospodarze zareagowali jednak najlepiej, jak mogli. Trafienie Luisa Palmy przywróciło nadzieję, a jeszcze przed przerwą Pereira zrehabilitował się za wcześniejszy błąd. W drugiej połowie zabrakło już jednak skuteczności, więc padł sprawiedliwy remis. Spotkanie w Białymstoku dostarczyło sporo emocji, a bohaterem został zawodnik gości – Oskar Repka, który dwukrotnie wpisał się na listę. Jagiellonia próbowała odrobić straty i w końcówce zdobyła kontaktową bramkę za sprawą Afimico Pululu, jednak Raków zdołał dowieźć zwycięstwo do końca.

Kibice na stadionie przy alei Piłsudskiego znów stworzyli gorącą atmosferę, a sam mecz trzymał w napięciu do końca. Po przerwie Sebastian Bergier wykorzystał rzut karny, dając Widzewowi prowadzenie. Legia nie odpuściła i w 85. minucie Ermal Krasniqi wyrównał po składnej akcji gości. Dla łodzian to kolejne spotkanie z niewykorzystanym potencjałem, a dla „Wojskowych” – stracone dwa punkty. Niestety dla wielu kibiców czerwono-biało-czerwonych symbolem tego meczu będzie nieudolne wiązanie butów naszego kapitana, co goście wykorzystali tworząc akcję jego niepilnowaną stroną.

Tym razem to goście wyjechali z Gdańska z kompletem punktów. Capita Capemba otworzył wynik meczu po pół godzinie gry, a w końcówce Abdoul Tapsoba podwyższył prowadzenie Radomiaka. Lechia zdobyła honorowego gola dopiero w doliczonym czasie – trafił Bohdan Wjunnyk, lecz było już za późno, by odwrócić losy meczu. „Nafciarze” zagrali jeden z najlepszych meczów w sezonie, zasłużenie pokonując Pogoń Szczecin 2:0. Pierwszy gol padł po samobójczym trafieniu Leonardo Koutrisa, a po zmianie stron wynik ustalił Dani Pacheco. Goście sprawiali wrażenie zmęczonych pucharowym spotkaniem, a Wisła w pełni wykorzystała słabszy dzień rywala.

Na zakończenie kolejki emocji zabrakło. Cracovia i Zagłębie starały się atakować, ale obie defensywy spisały się bezbłędnie. Bramkarze mieli mało pracy, a remis w Krakowie nie skrzywdził żadnej ze stron.

Wyniki 14. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 31 października

Termalica Nieciecza – GKS Katowice 0:3 (Klemenz, Marković x2)
Piast Gliwice – Korona Kielce 0:0

niedziela, 2 listopada

Górnik Zabrze – Arka Gdynia 5:1 (Liseth, Chłań, Hellebrand, Sow, Zahović – Rusyn)
Lech Poznań – Motor Lublin 2:2 (Palma, Pereira – Pereira s, Ronaldo)
Jagiellonia Białystok – Raków Częstochowa 1:2 (Pululu – Repka x2)
Widzew Łódź – Legia Warszawa 1:1 (Bergier k – Krasniqi)

poniedziałek, 3 listopada

Lechia Gdańsk – Radomiak Radom 1:2 (Wjunnyk  – Capita, Tapsoba)
Wisła Płock – Pogoń Szczecin 2:0 (Koutris s, Pacheco)
Cracovia – Zagłębie Lubin 0:0

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
lolo
15 godzin temu

Bardzo ważny mecz przed nami.
Mamy oczy zamulone europejskimi pucharami, a tak naprawdę to jakby teraz wszystkie zespoły miały rozegrane po 14 meczy, to dużo bliżej nam strefy spadkowej.
Mecz z Lechią to będzie odpowiedź czy bliżej nam góry czy dołu tabeli oraz czy ta odrobina optymizmu i walki w meczu z ległą będzie podtrzymana w kolejnych meczach.
3 pkt konieczne.

Krylo
Odpowiedź do  lolo
15 godzin temu

Pisałem już ostatnio punkt w Gdańsku biorę w ciemno. Bo na więcej nas po prostu nie stać. Z kim? Skrzydła nasze to jeźdźcy bez głowy (Akere i Fornal) czasem jak dostaną piłkę to tak jak bym oglądał Foresta Gumpa… Środek bez formy i pomysłu Fran się zawiesił a Szefu po podpisaniu nowej umowy odpuścił. Andi to jak na razie drugi Sobol i odbija się od EX. Na blok defensywny też możemy liczyć że coś wpuści tak więc bez optymizmu patrzymy realnie w przyszłość. Mamy niezgrany zlepek indywidualności a nie zespół. W tej rundzie tylko jeszcze przepchnąć PP a w ostatnich… Czytaj więcej »

Last edited 15 godzin temu by Krylo
tomi
Odpowiedź do  lolo
14 godzin temu

Chyba ty masz oczy zamulone, nie osadzaj innych swoja miarą

3
0
Would love your thoughts, please comment.x