M. Fornalczyk: „Sentyment do Korony zostawię z boku. Chcę wygrać”
21 listopada 2025, 15:01 | Autor: RyanTym razem przedstawicielem drużyny Widzewa Łódź na przedmeczowej konferencji prasowej był Mariusz Fornalczyk. To oczywisty i trafny wybór, ponieważ skrzydłowy trafił na Piłsudskiego z Korony Kielce, a więc najbliższego rywala RTS. Co mówił?
O problemach z finalizacją akcji
„Mogę przyznać, że muszę popracować nad precyzją swoich strzałów. Jest w nim czasem zbyt dużo mocy, a być może trzeba bardziej skoncentrować się nad kwestami technicznymi. Mam nadzieję, że w czekającym nas meczu będą to już uderzenia właśnie techniczne i piłka znajdzie się w sieci. Czy za bardzo się podpalam? Może to być rzeczywiście jeden z czynników, przez który nie mam na koncie żadnych bramek. Na treningach jestem skupiony i wtedy mi wychodzi – mam nadzieję, że uda mi się to przełożyć na mecze ligowe”.
O znajomości z zawodnikami Korony
„Szczerze mówiąc, jest mi obojętne, czy gram przeciwko obrońcy, którego znam, czy może nie miałem z nim wcześniej styczności. Za każdym razem chcę wygrywać pojedynki i stwarzać przewagę dla zespołu. Nie ma więc znaczenia, czy z kimś się nam, czy nie. Jeśli wiem, że przeciwko mnie występuje obrońca, który może znać mnie i wie, jaki jest mój ulubiony zwód, staram się stosować inne rozwiązania”.
O porównaniu szatni w Łodzi i Kielcach
„Przede mną mecz z rywalem, do którego czuję oczywiście jakiś sentyment, ale gdy spotkanie się zacznie zostawię to z boku, ponieważ będę chciał wygrać i pokazać, że Widzew Łódź jest w tym sezonie lepszym zespołem od Korony Kielce. Będzie to nasz ostatni mecz w Sercu Łodzi w tym roku, dlatego jestem przekonany, że to my zwyciężymy w niedzielę”.
O plotkach nt. transferu Kamila Grosickiego
„W ogóle o tym nie myślałem – wszyscy w drużynie jesteśmy skupieni wyłącznie na niedzielnym meczu z Koroną Kielce. Oczywiście wiem, że w mediach społecznościowych pojawiają się na ten temat jakieś informacje, ale nie skupiam się na tym”.
O relacjach z Igorem Jovićeviciem
„Bardzo dobrze współpracuje mi się z obecnym trenerem. Dużo rozmawiamy, czuję jego wsparcie. Ostatnio powiedział mi, że widzi, jak pracuję i że wie, że bramki w końcu przyjdą. Igor Jovićević w każdej analizie daje nam poczucie, że w nas wierzy i nas motywuje. Jest to dla mnie bardzo ważne, dlatego będę chciał odpłacić mu się za to na boisku”.






Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Arka Gdynia
Legia Warszawa
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Termalica Nieciecza
Lechia Gdańsk
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
Ząbkovia Ząbki
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Broń Radom
Świt Nowy Dwór Maz.
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Liczby Panie Fornal. Liczby.
Fornal powodzenia. Glowa do góry. Po prostu padłeś ofiarą pechowego klubu. Z genem od ćwierć wieku przegrywu i klatwy.
Obejrzałem twoje bramki z zeszłego sezonu, co strzal gol. Teraz robisz to samo tak samo i dupa…Już wiesz vzemu nie wpada.
No rzeczywiście co strzal to gol xD
Statystyki w Koronie 52 strzały i 4 gole.
U nas 18 i 0.
Powodzenia Mariusz, trochę chłodniejsza głowa a pójdzie wszystko naprzód!
Nie przejmuj się, będzie remis to nie będziesz miał wyrzutów.
Mariusz musisz zachować więcej spokoju i cierpliwości , bez zbędnego chaosu , a wszystko będzie dobrze i na pewno się odblokujesz , tak właśnie jak grałeś u scyzorów , bez nadmiernej presji i na spokoju.Masz duży talent jak na polskie warunki i liczby w postaci bramek lub podań na pewno lada moment się pojawią – głowa do góry.Pamiętaj że to jest WIDZEW i nigdy nikt nie miał tu podłamki, a wręcz przeciwnie cały czas do przodu.
Mariusz! Spokojnie! Wszystko ruszy, wierzymy w Ciebie! Myślę że już w niedzielę…ale nie zapeszajmy. A nie słuchaj hejterów, przegrywów i malkontentów. Głowa do góry! Jedziemy!