J. Zieliński: „Widać w Widzewie duży potencjał, choć jeszcze uśpiony”

22 listopada 2025, 08:26 | Autor:

Prezentowaliśmy już na łamach WTM zapis piątkowej konferencji prasowej, jaka odbyła się w Łodzi przed meczem Widzewa z Koroną. Tego samego dnia z dziennikarzami spotkał się w Kielcach także Jacek Zieliński. O czym mówił trener niedzielnych rywali?

O sytuacji kadrowej

„Działamy, żeby Dawid Błanik był w pełni sprawny, ale na chwilę obecną jego występ jest mocno zagrożony. Jest to połączony problem kolana i mięśniowy. Dawid w przerwie reprezentacyjnej rzadko pracował z drużyną, bardziej robił to indywidualnie. Tamar Svetlin jest zawodnikiem wiodącym, który cały czas trzyma poziom i co do jego gry nie ma większych zastrzeżeń.  Od dłuższego czasu przygotowywaliśmy zawodników na absencje kartkowe i problemy zdrowotne, żeby w razie czego byli gotowi wejść na boisko i trzymać jakość. Wojciech Kamiński i Miłosz Strzeboński cały czas są w treningu, więc myślę, że któryś z nich spełni swoje zadanie. Marcin Cebula trenuje już normalnie z pełnym obciążeniem, cały czas się przyglądamy i monitorujemy, jak to wszystko wygląda. Decyzja zapadnie jutro, czy znajdzie się w kadrze meczowej. Antonin od ponad tygodnia pracuje z pełnym obciążeniem, pracuje z zespołem i uczestniczy we wszystkich grach. Natomiast widać, że jeszcze mu brakuje błysku, który miał po przyjściu i przepracowaniu paru tygodni z nami. Cieszę się, że jest w pełni zdrowy, bardzo chce się pokazać w ostatnich meczach, po prostu dobrze wygląda”.

O pracy w przerwie reprezentacyjnej

„W przerwie reprezentacyjnej pracowaliśmy między innymi nad sprawami motorycznymi, ale bardziej skupiliśmy się na tych aspektach, które nam doskwierają, czyli pracowaliśmy nad poprawieniem gry w defensywie, nad fazami przejściowymi, nad finalizacją – wszystko to co jest dla nas bardzo ważne”.

O spokoju mimo spadku formy

„Po średnio udanym październiku jest bardzo duża mobilizacja i chęć pokazania, że to były po prostu słabsze dni, które każdej drużynie się zdarzają. Musimy przetrwać ten okres, naprawdę mocno pracowaliśmy przez te dwa tygodnie, ja jestem przekonany, że ta praca przyniesie efekty, a my zrobimy wszystko, żeby na koniec tej rundy humory były lepsze niż ostatnio. W systemie pracy nic się nie zmienia – nie patrzymy na wynik ostatniego meczu, tylko na dłuższy plan czy mikrocykl lub makrocykl. Podchodziłem do tego spokojnie po wygranych meczach, tak samo tutaj nie ma żadnych oznak niepokoju, szukania winnych, roszad ani rewolucji. Zdajemy sobie sprawę w jakim jesteśmy miejscu, jaki mamy potencjał. Uważam że ten zespół zrobił progres, chcemy tę rundę zakończyć z lepszym dorobkiem punktowym, a myślę, że o ocenie Korony będzie bardziej decydować runda wiosenna”. 

O spotkaniu w Łodzi

„Trudno powiedzieć, jakiego starcia możemy się spodziewać, natomiast znając realia łódzkie – w Widzewie zawsze jest duża presja, bo to jest klub z historią, olbrzymimi tradycjami i zawsze z dużymi ambicjami. W tym roku zdecydowanie ich ambicje poszły w górę, nowy właściciel, wiele transferów, natomiast nie jest trudno powiedzieć, jak to wygląda w środku. Spodziewamy się trudnej przeprawy, na tym stadionie jest zawsze ciężko grać. Panuje na nim świetna atmosfera, ci kibice niosą drużynę i na to musimy być przygotowani, ale graliśmy już mecze z takimi zespołami, na takich stadionach, więc myślę, że spokojnie damy sobie radę mentalnie”.

O opinii na temat Widzewa

„Widzew ma już trzeciego trenera w tym sezonie, więc bardziej skupialiśmy się na jego meczach pod wodzą trenera Igora Jovićevicia. Teraz miał dwa tygodnie, żeby spokojnie popracować. Widać w tej drużynie bardzo duży potencjał, jeszcze uśpiony, ale to jest zespół, który potrafi grać piłką. To nie jest tak, że przygotujemy się pod konkretnych piłkarzy. Przygotowujemy się pod zespół – jakim gra schematem, jak wygląda struktura kiedy mają piłkę, a kiedy nie mają, więc jest dużo informacji. Jesteśmy przygotowani, staraliśmy się Widzew dobrze przedstawić w analizie drużynie, można powiedzieć, że jesteśmy gotowi”.

 O braku własnych kibiców

„Fajnie, że spotkania pomiędzy Koroną a Widzewem elektryzują, bo o to chodzi w widowisku sportowym. Natomiast nie będę wypowiadał się, jak iskrzy pomiędzy fanami, tym bardziej, że naszych kibiców na tym meczu nie będzie, więc będziemy grali przed publicznością typowo widzewską i na to się musimy nastawić. To jest naprawdę specyficzny klimat, ale mecze na Widzewie mają swój urok i koloryzm”.

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Reminio
17 godzin temu

Taki bardziej…przyczajony tygrys, ukryty smok :)

Toma
13 godzin temu

Zawsze chciałem mieć jego albo Fornalika z polskich trenerów i nas

Nemo
11 godzin temu

Uśpiony potencjał?- duża kurtuazja – zespół już od paru kolejek pod wodzą nowego trenera pokazuje pełen potencjał – szkoda tylko że w walce …o spadek – teraz najbliższe dwa mecze ligowe to test dla tej drużyny i piłkarzy – bo inni punktują i nikt nie będzie się oglądał na Widzew – czas wreszcie zacząć grać i punktować – bo inaczej zima i wiosna może być bardzo nerwowa

3
0
Would love your thoughts, please comment.x