Persona non grata z Kielc
23 listopada 2025, 14:02 | Autor: RyanMało który zespół jest w ostatnich latach tak niewygody dla drużyny Widzewa, jak Korona. Biorąc pod uwagę ten fakt oraz ogólny bilans ich ligowych konfrontacji, „Scyzoryków” można uznać przy Piłsudskiego za nieproszonego gościa.
Łódzko-kielecka rywalizacja sięga sezonu 1990/1991 – kiedy to oba zespoły grały w II lidze. Pierwsze starcie zakończyło się remisem wywalczonym w kuriozalnych okolicznościach. Wynik otworzył po przerwie Tomasz Łapiński i gdy wydawało się, że gospodarze dowiozą skromne prowadzenie do końca, w 87. minucie wyrównał Tomasz Tokarczyk. Po chwili w polu karnym sfaulowany został jednak Jarosław Cecherz! Do piłki podszedł Mirosław Myśliński, ale nie zmienił rezultatu. Z czerwoną kartką wyleciał jeszcze jeden z kielczan. W rewanżu też było 1:1.
Kolejna potyczka tych drużyn miała miejsce dopiero w 2004 roku i zapoczątkowała fatalną serię widzewiaków. Gracze z al. Piłsudskiego nie byli w stanie wygrać w ośmiu pojedynkach z rzędu! Niemoc przerwana została dopiero na początku sezonu 2010/2011, gdy dwa trafienia Darvydasa Sernasa pozwoliły pokonać Koronę na wyjeździe 2:1. Kilka miesięcy później w Łodzi było jeszcze lepiej, bo gospodarze wygrali 3:1, a na dodatek w spotkaniu tym na dobre rozbłysnął talent Niki Dzalamidze, który w efektownym stylu przywitał się z łódzkimi fanami.
Od tego momentu w starciach z ekipą z województwa świętokrzyskiego zaczęło wieść się nieco lepiej. Szczególnie pamiętany jest mecz z maja 2012 roku, gdy to Widzew pozbawił Koronę szans na historyczny awans do europejskich pucharów, pokonując ją w Kielcach, po dublecie Mehdiego Ben Dhifallaha. Jakiś czas później dwie bramki przeciwko żółto-czerwonym zdobył też Eduards Visnakovs. Ostatnia potyczka przed reaktywacją klubu to kwiecień 2014 roku i remis 2:2. Co ciekawe, jednego z goli w meczu strzelił nadal grający w zespole rywali Piotr Malarczyk.
Po siedmioletniej przerwie, Widzew i Korona spotkały się ponownie na początku 2021 roku. W pierwszym pojedynku rundy wiosennej piłkarze Enkeleida Dobiego pewnie wygrali z rywalami 2:0, do czego przyczyniły się trafienia Pawła Tomczyka i Piotra Samca-Talara. W rewanżu, granym na koniec sezonu, padł remis, który zapewnił gościom Karol Czubak. Obie ekipy spotkały się ze sobą jeszcze I lidze i w obu przypadkach wygrywali goście. Tak samo było w listopadzie, już w Ekstraklasie, gdy gola na wagę zwycięstwa RTS strzelił w doliczonym czasie gry Mato Milos. Seria meczów bez wygranych gospodarzy została przedłużona w ostatniej kolejce poprzednich rozgrywek. Koroniarze wykorzystali fakt, że piłkarze Janusza Niedźwiedzia są w dramatycznej formie, i rozbili ich w Łodzi aż 3:0!
Zmiany trendu nie przyniosła także jesienna potyczka sezonu 2023/2024. Pierwsi w Kielcach wyszli na prowadzenie żółto-czerwoni, gdy do siatki trafił już w 2. minucie Mateusz Czyżycki. Widzewiacy odpowiedzieli pod koniec pierwszej połowy. Rzut karny wywalczył Juljan Shehu, a na bramkę zamienił go Bartłomiej Pawłowski. Po przerwie goli nie było, więc triumfu miejscowej drużyny także nie. Już po raz siódmy z rzędu! Za ósmym razem w końcu serial ten został przerwany. Otwarcie wyniku przy Piłsudskiego nastąpiło tuż przed przerwą, za sprawą trafienia Imada Rondicia. Po zmianie stron strzelali jeszcze Fran Alvarez i Antoni Klimek, a dla gości – jak się później okazało – honorowo Jewgienij Szykawka. Skończyło się na 3:1 dla gospodarzy.
W październiku trend polegający na zwycięstwach przyjezdnych powrócił. Niestety, ponieważ to łodzianie grali znów na własnym boisku, z którego musieli zejść pokonani. Długo zapowiadało się, że po raz pierwszy od 2011 roku w „Sercu Łodzi” padnie remis, ale na dziesięć minut przed końcem nieco przypadkowego gola zaliczył Shuma Nagamatsu. W kwietniu Widzew liczył na kolejny udany rewanż i kolejną trzypunktową wizytę w Kielcach, lecz nie udało mu się przedłużyć serii meczów bez porażki w tym mieście. Pierwsza bramka padła dopiero w 69. minucie, a zdobył ją Kostas Sotiriou. Dość szybko wyrównał Szymon Czyż, ale rywale zdołały wyprowadzić jeszcze jeden cios, zwyciężając po trafieniu Adriana Dalmau.
Ostatnia klęska w województwie świętokrzyskim sprawiła, że ligowy bilans obu ekip przechylił się z remisu na stronę „Scyzoryków„. Pozostaje trzymać kciuki za doprowadzenie do idealnej równości 10-10-10, a do tego potrzebne będzie wygrana!
Historia ligowych meczów Widzewa z Koroną:
1. 04.11.1990, Widzew Łódź – Korona Kielce 1:1 (Łapiński – Tokarczyk)
2. 09.06.1991, Korona Kielce – Widzew Łódź 1:1 (? – Iwanicki)
3. 07.08.2004, Widzew Łódź – Korona Kielce 1:3 (Pawlak – Grzegorzewski, Piechna, Wojtaś)
4. 20.03.2005, Korona Kielce – Widzew Łódź 1:0 (Piechna)
5. 16.09.2006, Widzew Łódź – Korona Kielce 0:1 (Kowalczyk)
6. 17.04.2007, Korona Kielce – Widzew Łódź 3:0 (Bonin, Gajtkowski, Trzeciakiewicz)
7. 11.11.2007, Widzew Łódź – Korona Kielce 0:2 (Kaczmarek, Zabłocki)
8. 07.05.2008, Korona Kielce – Widzew Łódź 1:1 (Andradina – Budka)
9. 17.11.2008, Widzew Łódź – Korona Kielce 1:1 (Robak – Konon)
10. 14.03.2009, Korona Kielce – Widzew Łódź 2:2 (Andradina, Nawotczyński – Budka, Lisowski)
11. 15.08.2010, Korona Kielce – Widzew Łódź 1:2 (Niedzielan – Sernas x2)
12. 05.03.2011, Widzew Łódź – Korona Kielce 3:1 (Dzalamidze, Ukah, Budka – Andradina)
13. 20.11.2011, Widzew Łódź – Korona Kielce 0:0
14. 03.05.2012, Korona Kielce – Widzew Łódź 0:2 (Ben Dhifallah x2)
15. 01.12.2012, Widzew Łódź – Korona Kielce 1:0 (Stępiński)
16. 30.05.2013, Korona Kielce – Widzew Łódź 0:0
17. 03.08.2013, Widzew Łódź – Korona Kielce 2:1 (Visnakovs x2 – Golański)
18. 30.11.2013, Korona Kielce – Widzew Łódź 2:1 (Kiełb x2 – Kasprzak)
19. 27.04.2014, Korona Kielce – Widzew Łódź 2:2 (Malarczyk, Korzym – Cetnarski, Visnakovs)
20. 20.02.2021, Widzew Łódź – Korona Kielce 2:0 (Tomczyk, Samiec-Talar)
21. 04.06.2021, Korona Kielce – Widzew Łódź 1:1 (Podgórski – Czubak)
22. 15.10.2021, Korona Kielce – Widzew Łódź 0:1 (Montini)
23. 26.04.2022, Widzew Łódź – Korona Kielce 1:2 (Normann Hansen – Petrov, Shikavka)
24. 12.11.2022, Korona Kielce – Widzew Łódź 0:1 (Milos)
25. 27.05.2023, Widzew Łódź – Korona Kielce 0:3 (Błanik, Malarczyk, Łukowski)
26. 22.09.2023, Korona Kielce – Widzew Łódź 1:1 (Czyżycki – Pawłowski)
27. 01.04.2024, Widzew Łódź – Korona Kielce 3:1 (Rondić, Alvarez, Klimek – Szykawka)
28. 04.10.2024, Widzew Łódź – Korona Kielce 0:1 (Nagamatsu)
29. 11.04.2025, Korona Kielce – Widzew Łódź 2:1 (Sotiriou, Dalmau – Czyż)
Bilans: 9 zwycięstw Widzewa, 10 remisów, 10 zwycięstw Korony. Bramki: 34:31 dla Korony






Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Zagłębie Lubin
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Lechia Gdańsk 
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
Ząbkovia Ząbki
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Prawie każdy zespół jest niewygodny dla Widzewa
W tym wieku owszem…to co było wypracowane wcześniej teraz traci się. Już mało zostało druzyn z którymi mamy lepszy bilans, a wiele ma już korzystniejszy z nami. Dogonilo nas.
Prawda. Żyjemy tu i teraz i trzeba zasuwać w każdym meczu. Wspomnieniami meczu nie wygramy
Bo miał Widzew trenera, który ze słabym składem robił wyniki ponad stan – to go pogonił i zaczął karuzelę z jakimiś symulantami.
A ten pogoniony zaraz nas z Piastem wyprzedzi…
Termalica nie jest
Chciałbym się mylić, ale jak dzisiaj nie będzie zmiany w postawie RTS, to w tym roku raczej punktów już nie powąchamy. Zmarnowano taki potencjał… płakać się chce.
Nic niestety nie wskazuje na jakąkolwiek odmianę naszych tzw, piłkarzy. W sparingu wewnętrznym bolały oczy. To co może się stać z niewygodną Koroną?
Remis = dobry wynik , przegrana <2 bramkami = do przewidzenia, wygrana = cud na Piłsudzkiego.
bezjajeczni i niebezpieczni :)