Wykorzystać sprzyjające okoliczności

28 listopada 2025, 13:04 | Autor:

Widzew Łódź znajduje się ostatnio w kryzysie. Szansą na wyjście z niego może być starcie z Piastem Gliwice, z którym ostatnio drużynie wiedzie się bardzo dobrze. Pokonywała ją w trzech ostatnich potyczkach, nie tracąc ani jednego gola!

Większość łódzko-gliwickich potyczek odbyła się na drugim poziomie rozgrywkowym. Zaczęło się w sezonie 1972/1973 od skromnych wyjazdowych zwycięstw obu drużyn 1:0. Na kolejną odsłonę rywalizacji trzeba było czekać aż trzydzieści dwa lata! W rozgrywkach 2004/2005 i 2005/2006 ówczesnej II ligi doszło do czterech konfrontacji, w których padły dwa remisy, a pozostałe dwa mecze raz wygrywali jedni, raz drudzy – oczywiście jedną bramką.

Pierwsze spotkanie na szczeblu Ekstraklasy odbyło się w 2012 roku. Widzewiacy wygrali wówczas w Gliwicach 2:1, rozpoczynając małą serię trzech starć bez przegranej. Gdy do porażki już doszło, była ona bolesna – Piast pokonał czerwono-biało-czerwonych na swoim boisku aż 3:0 i był to jedyny przypadek wyższego zwycięstwa. Później doszło do jednego z najbardziej pamiętnych pojedynków, gdy pewni degradacji zawodnicy RTS w strugach ulewnego deszczu żegnali się z elitą na swoim starym stadionie. Oberwanie chmury tak dotkliwie sparaliżowało zawody, że te trzeba było je przerwać i dokończyć następnego dnia. Finalnie gospodarze zwyciężyli „na raty” 2:1.

Ostatnie potyczka pomiędzy tymi zespołami miały miejsce w poprzedniej kampanii. W Gliwicach widzewiacy zagrali dobre spotkanie, prowadzili 2:0 po golach Jordiego Sancheza i rezerwowego Kristoffera Normanna Hansena. W końcówce trafienie dla gospodarzy zaliczył dobrze znany łódzkiej publiczności Michael Ameyaw, ale punkty pojechały do „Miasta Włókniarzy”. Wiosną śląska drużyna wzięła rewanż przy Piłsudskiego. W pewnym momencie prowadziła w „Sercu Łodzi” już 3:0, ale skończyło się porażką czerwono-biało-czerwonych 2:3, bo w pogoni za wynikiem do siatki trafili Juliusz Letniowski i Bartłomiej Pawłowski.

Taki sam rezultat padł w pierwszym spotkaniu sezonu 2023/2024. Na Górnym Śląsku znów lepsi o jedną bramkę byli gliwiczanie, którzy po dublecie Serhija Krykuna prowadzili do przerwy 2:0. Po przerwie łodzianie dali sobie nadzieję na choćby punkt po uderzeniu Pawłowskiego z rzutu wolnego i przypadkowym samobóju bramkarza Frantiska Placha. Na 3:1 z rzut karnego strzelił jednak Patryk Dziczek, a w końcówce wynik ustalił Imad Rondić. Rozegrany w Łodzi rewanż był mniej obfitujący w trafienia, ponieważ padło tylko jedno. Na kwadrans przed końcem Pawłowski wykorzystał kontrowersyjny rzut karny i skończyło się na 1:0.

W poprzedniej kampanii widzewiacy zaczęli tworzyć serię udanych występów przeciwko gliwickiej ekipie, która była jedyną, jaką czerwono-biało-czerwoni zdołali pokonać dwukrotnie. Zaczęło się we wrześniu ubiegłego roku na własnym stadionie. W 12. minucie strzał oddał Kamil Cybulski, a Plach „wypluł” piłkę, umożliwiając dopadnięcie do niej Rondiciowi. Bośniak nie zmarnował tej szansy, wepchnął futbolówkę do siatki i dał prowadzenie swojej – już dziś byłej – drużynie. Tamto trafienie okazało się jedynym, do czego mocno przyczynił się kilkoma ważnymi interwencjami Rafał Gikiewicz. W efekcie, po raz szósty z rzędu jedna z ekip wygrała różnicą jednego gola! Odejście od tej zasady nastąpiło pod koniec marca, gdy doszło do rewanżu. W spotkaniu tym debiutował Zeljko Sopić, zwyciężając 2:0 po golach Frana Alvareza i Juljana Shehu.

Widzew ma więc ostatnio powody do zadowolenia po konfrontacjach z Piastem. Trzy ostanie zakończyły się jego triumfem, w dodatku bez straconej bramki! Za faworyta dzisiejszej batalii uchodzą co prawda gospodarze, ale my liczymy na przełamanie złej formy i przedłużenie serii z „Piastunkami„.

Historia ligowych meczów Widzewa z Piastem:

1. 21.10.1972, Widzew Łódź – Piast Gliwice 0:1 (Fajferek)
2. 02.06.1973, Piast Gliwice – Widzew Łódź 0:1 (Dąbrowski)
3. 16.10.2004, Widzew Łódź – Piast Gliwice 2:1 (Szwed, Pawlak – Bodzioch)
4. 28.05.2005, Piast Gliwice – Widzew Łódź 0:0
5. 16.09.2005, Widzew Łódź – Piast Gliwice 0:0
6. 29.04.2006, Piast Gliwice – Widzew Łódź 1:0 (Kukulski)
7. 20.10.2012, Piast Gliwice – Widzew Łódź 1:2 (Kędziora – Kaczmarek, Broź)
8. 19.04.2013, Widzew Łódź – Piast Gliwice 1:1 (Pawłowski – Robak)
9. 20.09.2013, Piast Gliwice – Widzew Łódź 3:0 (Horvath x2, Jurado)
10. 22.02.2014, Widzew Łódź – Piast Gliwice 1:1 (Szumski s. – Szeliga)
11. 27/28.05.2014, Widzew Łódź – Piast Gliwice 2:1 (Wasiluk, E. Visnakovs – Kędziora)
12. 10.10.2022, Piast Gliwice – Widzew Łódź 1:2 (Ameyaw – Sanchez, Normann Hansen)
13. 23.04.2022, Widzew Łódź – Piast Gliwice 2:3 (Letniowski, Pawłowski – Tomasiewicz, Wilczek, Pyrka)
14. 29.09.2023, Piast Gliwice – Widzew Łódź 3:2 (Krykun x2, Dziczek – Plach s, Rondić)
15. 07.04.2024, Widzew Łódź – Piast Gliwice 1:0 (Pawłowski)
16. 21.09.2024, Widzew Łódź – Piast Gliwice 1:0 (Rondić)
17. 28.03.2025, Piast Gliwice – Widzew Łódź 0:2 (Alvarez, Shehu)

Bilans: 8 zwycięstw Widzewa, 4 remisy, 5 zwycięstw Piasta. Bramki: 19:17

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mariusz
9 godzin temu

jeszcze tylko 3 x wpierdol w tym roku …oby nie. Wygrać jeden w lidze i jeden w pucharze….Tak mi się marzy.

Nemo
Odpowiedź do  Mariusz
6 godzin temu

Też się udzę ale z tym trenerem który ma wywalone na Widzew – nie ma szans – zwykły spadochroniarz który z utęsknieniem wyczekuje kiedy mu podziękują – wystarczy popatrzeć na konferencję prasowe – w zasadzie to on dopytuje dziennikarzy bez emocji po porażce – do tego z każdym meczem gramy coraz tragicznie- już nawet w ataku przestajemy tworzyć zagrożenia- o obronie to lepiej przemilczeć – piłkarze na boisku wyglądają w każdym meczu nabpogodzonych z porażką – obecny Widzew to jest najgorszy Widzew – ostatni tak słaby pamiętam w meczach spadkowych- z Pogonią Bytom – no to było ładnych parę sezonów… Czytaj więcej »

Westfalia
9 godzin temu

To ze ostatnio z nimi wygrywalismy to maja byc sprzyjajace okolicznosci ? Odlot tam u was totalny . Nie dosc ze zaklamujecie rzeczywistosc boiskowa i wystawiacie oceny pilkarzom wedlug swojej sympati to jeszcze od czasu do czasu walniecie artykul tego typu. Dla mnie sprzyjajace okolicznosci wygladaja tak : – zaden z pilkarzy przez jesien nie zaprezentowal rownej formy . Wszyscy jak jeden mąż graja w kratke albo od poczatku stabilnie czyli ujowo . – zaden z zawodnikow ktorzy powinni byc liderami nie potrafia pieprznac piescia w stol … nie daja przykladu na boisku a poza nim tez rozowo nie jest.… Czytaj więcej »

Last edited 9 godzin temu by Westfalia
Giki za Henia
9 godzin temu

Ostatnio? My jesteśmy w kryzysie od lat…

Krylo
8 godzin temu

Jakie sprzyjające warunki!? Gdzie?
Wiara umiera ostatnia – podobno? Ale tu nie ma kompletnie żadnego promyka wiary po tym co się dzieje ostatnio zarówno w gabinetach na boisku jak i w ogólnej otoczce dotyczącej Klubu.

Maniek
8 godzin temu

Jak Marek i Bartek zagra w pierwszej 11 to może wygramy a tak to lanie

Giki za Henia
Odpowiedź do  Maniek
6 godzin temu

Bartek to sobie może w rezerwach popykać, ten pociąg już odjechał

Darek
7 godzin temu

Serce mówi wygramy, rozum , Że z taką gra kolejny wpierdol. Ale Canal+włączę bo wierzę i kibicuje

Endeg
Odpowiedź do  Darek
6 godzin temu

Dlatego ani serce ani rozum. Trzeba pociągnąć z wątroby.

9
0
Would love your thoughts, please comment.x