Ch. Cheng: „To właściwy moment na krok naprzód”
10 grudnia 2025, 18:53 | Autor: RyanWe wtorkowy wieczór Widzew Łódź ogłosił pozyskanie pierwszego zawodnika w zimowej przerwie, a dziś na kanale klubowej telewizji pojawiła się z nim dłuższa rozmowa. Z poniższych fragmentów można dowiedzieć się, jakim piłkarzem jest Christopher Cheng i co wie o swoim nowym klubie.
O pierwszym wrażeniu po dołączeniu do Widzewa
„Jestem podekscytowany. Słyszałem na temat klubu dużo dobrych rzeczy, sam też oglądałem w internecie filmy z meczów. Stadion Widzewa sprawia wrażenie, że jest fajnym miejscem do gry w piłkę nożną. Wiem też, że cały czas klub się rozwija, co jest bardzo ekscytujące. Wszyscy w klubie ciepło mnie przyjęli, każdy był dla mnie bardzo miły. Czuć także, że panuje duży profesjonalizm, więc pierwsze wrażenie z przyjazdu do Łodzi jest pozytywne”.
O transferze do RTS jak o kroku naprzód w rozwoju
„Nigdy nie grałem poza Norwegią, więc to dla mnie całkowicie nowe doświadczenie, ale uznałem, że to właściwy moment na zrobienie kroku wprzód. Kiedy Widzew złożył mi ofertę transferu, projekt ten wydał mi się bardzo interesujący, dlatego postanowiłem przyjąć tę propozycję. Wiem, że byli tu przede mną inni piłkarze z Sandefjordu, grałem z młodszym bratem Kristoffera Hansena, ale o nim samym zbyt wiele nie słyszałem”.
O swojej piłkarskiej charakterystyce
„Jestem energicznym, bardzo szybkim piłkarzem, z dobrym dryblingiem. Lubię walczyć dla zespołu, ale potrafię też strzelać bramki i zaliczać asysty. W ostatnim sezonie podniosłem nie tylko swoje piłkarskie umiejętności, ale poprawiłem też sferę mentalną. Zrozumiałem, że do wygrywania spotkań nie wystarczy tylko talent, ale też odpowiednie nastawienie. Można być bardzo dobrym zawodnikiem, ale bez właściwej mentalności będzie niezwykle ciężko na boisku. Zamierzam wnieść do drużyny Widzewa to, co nabyłem przez ten ostatni rok”.
O elastyczności na boisku
„Gdy dorastałem, byłem ustawiany na różnych pozycjach. Zaczynałem jako pomocnik, a później grałem praktycznie wszędzie, poza byciem bramkarzem, bo nie jestem zbyt wysoki. Można powiedzieć, że elastyczność jest moim dużym atutem. Kluczową pozycją jest jednak lewa obrona. Dzięki grze w różnych miejscach boiska nauczyłem się wiele na temat znajdowania sobie miejsce w grze i jeśli przeciwnik zostawi mi go zbyt dużo, będę chciał to wykorzystać. Miałem bardzo ofensywną rolę w zespole, choć dostałem też nieco swobody w grze do przodu”.
O presji związanej z grą
„Kiedy wychodzą na boisko, zapominam o niej. Lubię czerpać energię płynącą z trybun, ponieważ dzięki niej mogę dać z siebie jeszcze więcej. Wiem, że w Polsce są inne duże kluby, takie jak Lech Poznań czy Legia Warszawa, więc nie mogę się już doczekać na rywalizację z nimi. Gdy stawka meczu rośnie, ja też wchodzę na wyższy poziom”.
O dwóch twarzach: boiskowej i pozaboiskowej
„Moje funkcjonowanie na boisku i poza nim jest bardzo różne. Na murawie jestem dynamicznym i walecznym zawodnikiem, ale poza nią jestem raczej cichym, spokojnym człowiekiem. Staram się cieszyć się życiem. Ciekawi mnie tutejsza kultura czy kuchnia, ponieważ lubię odkrywać nowe rzeczy. Na pewno będę chciał pozwiedzać Łódź, spróbować miejscowego jedzenia”.
Foto: widzew.com






Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Jak słyszę słowo ,,projekt” to mnie skręca. Budowniczy zawalili go dokumentnie , miejsce w tabeli jest wyznacznikiem .
Elastyczność elastycznością.
Przychodzi do Widzewa lewy obrońca, tak czytam. A ponieważ jak mówił dyrektor Adamczuk, w zimowym oknie stawiamy na jakość i każdy transfer upraszczając… ma być na miarę gry w pierwszym składzie bez zbytniego pierdolamento, to zakładam, że jest to taki właśnie piłkarz: bez dwóch zdań… lepszy od obydwu lewych obrońców, jakich w tej chwili mamy, by była jasność.
Trzymam za słowo i gry tego zawodnika na miarę pierwszej jedenastki i prawdziwego jej wzmocnienia w tyłach, bo gra obronna woła czasem o pomstę do nieba, oczekuję, tego się trzymam i z tego jako kibic… rozliczał będę…
Dokładnie. Wiadomo że trzeba ich łapać za słówka. Adamczuk narobił dlugow w Pogoni a u nas ewidentnie gra szefa i opowiada historie, które już słyszeliśmy. Mam nadzieję, że będzie tym któremu się udało i nie zapomnimy co wygadywał a jaki był efekt…
Pierogi, zalewajka, schabowy z bigosem i ogórki kiszone. A później na boisko i ogień
Ogorki kiszone przede wszystkim, bardzo dobry naturalny probiotyk likwidujacy wszelkie dolegliwosci gastryczne, nalezy jesc codziennie, serio
Tak jak i kiszona kapusta, ogólnie kiszonki to bogactwo zdrowia. :)
Groch z kapustą, bigos, ogórki z mlekiem i OGIEŃ! xD xD
Najpierw role w Pijany mistrz czy Godziny szczytu, a teraz kopanie się po czole w Widzewie. Nie wiem czy nazwałbym to krokiem naprzód…
Blebleble, czytałem to już na WTM wielokrotnie. Pewnie Rydz im to pisze. Pokaż na boisku, że jesteś coś wart i zasługujesz na grę w Widzewie.
Oby w drugą stronę powędrował Żyro i Alvarez. Hanousek niech wraca do Czech i tam owocnie kończy karierę. Mam nadzieję, że transfery wychodzące będą też płatne, by klub nie był za bardzo stratny.
Każdy potencjalnie dobry obrońca,(bo chyba w defensywie będzie grać) jest w Widzewie mile widziany.Akurat ten zawodnik jak na obrońcę nie jest zbyt wysoki ,ale nie czepiajmy się przedwcześnie,czas pokaże ile jest wart.Powodzenia Christopher.
Witaj w naszej zwariowanej, skomplikowanej, szalonej, wyjątkowej Widzewskiej rodzinie…
Słuchałem wywiadu CC głupio nie mówi. Tylko czy to jego szczera wypowiedź,czy PR robi swoje. Wolę,by pokazał swoje umiejętności na boisku niż gadał. Takich oratorów było wielu,a jak jest wszyscy widzimy. Acz kolwiek Azjaci u nas dawali radę w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Transfery p. D Adamczuka i spółki ośmielę się skomentować po 5-6 kolejce.
Krzysiek, do tej pory grałeś jedynie w Norwegii. Z całym szacunkiem, ale niewiele wiesz o presji. Tu ją poznasz. Witamy w Polsce, witamy w Widzewie. Zaskocz nas, powodzenia.
musi nauczyć się odróżniać nasz doping od „ciepłych słów wsparcia” w chwilach ekstazy trybun w meczach które „nie wyszły ” kopaczom. Wtedy będzie wiedział co to presja :)
No to tak, na pewno odżyje wiosną jak będzie więcej słońca, bo z tym w Norwegii jest dramat, z mentalu wydaje się być kozak, no i poje też w Polsce dobrego jedzenia. Powinno być dobrze.
Z optymizmem patrzę na ten transfer :)
Dobrze, że są wzmocnienia, wiadomo zimą o to trudniej. Ale obrońca 172 cm wzrostu, no nie wiem, obym się mylił.
Obrońca 1.73 wzrostu..niszszych nie było.??
to jest boczny obronca (czyli ma byc szybki, zwrotny, usposobiony do gry ofensywnej) – wysocy musza byc tylko srodkowi (a im pilkarz wyzszy, tym mniej zwrotny, nie kazdy jest Ibrahimoviciem)
Byli, ale w przeliczeniu na metr bieżący wychodziło drożej ;)
Ofensywny obrońca z dryblingiem, 172 cm – to sobie pokryje przy stałych fragmentach gry.