L. Lerager: „Od pierwszego meczu trzeba zacząć wygrywać”

24 grudnia 2025, 13:42 | Autor:

Lukas Lerager został niedawno oficjalnie ogłoszony jako nowy pomocnik Widzewa Łódź. Z byłym już zawodnikiem FC Kopenhaga na łamach TVP Sport porozmawiał Jakub Kłyszejko. O czym mówił 32-latek?

O tym, czy jego wiek był ważny dla Kopenhagi przy jego odejściu

„Myślę, że mój wiek był ważny dla Kopenhagi, a moim zdaniem klub powinien myśleć też o innych rzeczach. Piłkarz nie jest tylko liczbą. Spójrz, jak wiele meczów rozegrałem, w jakiej byłem formie, jak prezentowałem się na treningach. Władze klubu całą sytuację widziały inaczej, ale dla mnie jest to już przeszłość. Jestem w Widzewie i chcę rozpocząć nowy etap w mojej karierze”.

O świadomości miejsca, do którego trafił

„Mam nadzieję, że dzięki ciężkiej, codziennej pracy uda się nam osiągnąć wielkie rzeczy. Znam historię klubu i ambicje Widzewa. Liczę, że będę w stanie pomóc drużynie w osiągnięciu jak najlepszego wyniku jeszcze w tym sezonie. Tak naprawdę nic nie jest stracone, jesteśmy dopiero na półmetku”.

O wiedzy na temat klubu

„Powiem szczerze, że wcześniej niewiele o nim wiedziałem. Oczywiście poczytałem trochę o historii Widzewa, wiem, że klub został założony w 1910 roku i swój okres świetności miał w latach 80. i 90. Wtedy osiągał ogromne sukcesy. Potem kolejne lata były trudne, grał w niższych ligach i stopniowo się odbudowywał. Teraz zyskał nowego właściciela, który od zawsze był wielkim fanem klubu i prowadzi świetnie prosperującą firmę. Szybko zauważyłem, że ufa on wszystkim pracownikom w klubie. Ja dostrzegłem niezwykły profesjonalizm ludzi w Widzewie i to, jak im zależało na moim przyjściu”.

O tym, co przekonało go do transferu

„Byłem pod wrażeniem rozmowy z dyrektorem sportowym Darkiem Adamczukiem. Od razu go polubiłem. To spokojny człowiek, który potrafi opowiadać o swoim klubie oraz jego ambicjach. Szybko przekonał mnie do swojego pomysłu. Ogólnie bardzo lubię z nim rozmawiać o piłce”.

O Pucharze Polski

„Zdaję sobie sprawę i wiem, że krajowy puchar jest zawsze najkrótszą drogą do Europy. Musimy jednak podchodzić do wszystkiego mecz po meczu. Nie możemy skupiać się na tym, ile jeszcze zostało do finału. Możemy o tym marzyć, ale boisko to coś zupełnie innego. Wiosna będzie bardzo trudna i jako zespół musimy wznieść się na maksimum swoich umiejętności. To będzie najważniejsze”.

O oczekiwaniu Widzewa na europejskie puchary

„Tak i mam nadzieję, że uda nam się dobrze rozpocząć rundę wiosenną. Najpierw musimy solidnie przepracować okres przygotowawczy, zbudować wzajemne zaufanie i relacje w zespole. Potem od pierwszego meczu trzeba zacząć wygrywać, bo sytuacja w tabeli jest bardzo wyrównana. Tylko dzięki ciężkiej pracy na boisku możemy osiągnąć coś dużego”.

Cały wywiad z nowym pomocnikiem Widzewa Łódź można przeczytać TUTAJ.

Foto: widzew.com

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x