K. Możdżonek: „Coś mi mówi, że się jeszcze spotkamy”
23 czerwca 2017, 13:11 | Autor: RyanJednym z czterech pożegnanych już piłkarzy jest Krzysztof Możdżonek. Młody pomocnik przychodził do Widzewa z opinią bardzo utalentowanego zawodnika. Nie udało mu się jednak zrobić przy Piłsudskiego zbyt dużej furory.
Możdżonek, jak każdy inny piłkarz, który odchodzi z klubu, nie ukrywa, że to niewesoły moment. „Na pewno jest mi przykro, że nadszedł czas rozstania. Nigdy nie zapomnę czasu spędzonego w Widzewie, przede wszystkim dzięki kibicom, którzy tworzą tą całą otoczkę podczas meczów i nie tylko” – opowiedział WTM.
Młody rozgrywający w rundzie wiosennej, mówiąc łagodnie, nie należał do ulubieńców Przemysława Cecherza. „Żałuję, że trener Cecherz od początku odsunął mnie na bok i nie dał szans na pokazanie tego, co potrafię Tak na prawdę w Widzewie zgrałem w paru meczach III ligi i wydaje mi się, że nie wyglądało to wówczas tak źle. Ale nie ma co rozpamiętywać, takie jest życie” – mówił nam „Możdżon”.
Mimo rozstania z Widzewem, 20-latek z sympatią żegna się z fanami oraz kolegami z drużyny. „Życzę Widzewowi i chłopakom z drużyny awansu w przyszłym sezonie i później rok po roku kolejnych. Zawsze będę mieć sentyment do tego klubu i do kibiców. Coś mi mówi, że się jeszcze spotkamy. Powodzenia!” – kończy Możdżonek.






Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Radomiak Radom
Cracovia
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Piast Gliwice
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska