Z Pelikanem bez Kozłowskiego. Dlaczego Smuda go odstawił?
18 października 2017, 19:21 | Autor: Ryan
W sobotnim meczu z Pelikanem Łowicz drużyna Widzewa będzie musiała radzić sobie bez jednego z podstawowych piłkarzy. Jak się dowiedzieliśmy, niemal na pewno ze składu wypadnie prawy obrońca – Marcin Kozłowski.
Widzewiak pojawił się na dzisiejszym treningu, ale po zajęciach usłyszał od Franciszka Smudy, że czeka go przymusowa przerwa. Nie chodzi jednak o żadne sprawy dyscyplinarne, a o stan zdrowia zawodnika. Od kilku tygodni Kozłowski zmaga się z chorobą wirusową i jego organizm jest coraz bardziej osłabiony. Szkoleniowiec chce go oszczędzić.
Przerwa w grze nie powinna potrwać zbyt długo. Istnieje duża szansa, że Kozłowski będzie mógł wrócić do pełnej dyspozycji już na kolejne spotkanie. Łodzianie zagrają wówczas na wyjeździe z Polonią Warszawa, więc jego obecność byłaby na wagę złota.
Nieobecność „Cinka” otwiera szansę przed Kamilem Tlagą, który jest naturalnym zmiennikiem na prawej obronie. Tlaga z dobrej strony zaprezentował się w meczu pucharowym z Nerem Poddębice, a grał wówczas na środku defensywny. Na boku powinien być jeszcze skuteczniejszy.





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska