Kapka też nie płacze po Radwańskim
22 grudnia 2017, 09:05 | Autor: Ryan
Po raz pierwszy od reaktywacji inny klub podebrał Widzewowi piłkarza. Adama Radwańskiego skusił występami w I lidze Raków Częstochowa, ale choć był to podstawowy gracz łodzian, nikt w klubie specjalnie się tym nie przejął.
Spokojnie na temat utraty zawodnika pierwszej jedenastki wypowiadał się Franciszek Smuda. Podobnego zdania jest jego współpracownik. „Chcieliśmy, żeby u nas został, ale każdy jest kowalem swojego losu. Życzę mu wszystkiego najlepszego, ale dla nas nie był to piłkarz na tyle ważny, by rwać sobie włosy z głowy” – mówił nam Zdzisław Kapka.
Zdaniem doradcy Smudy młodego pomocnika skusiła wizja gry na zapleczu Ekstraklasy, do której piłkarz będzie miał bliżej niż z III ligi. „Adam jest przekonany, że jak wiosną znajdzie się w I lidze, to za chwilę przebije się do Ekstraklasy. Zobaczymy, czy tak będzie” – stwierdził w rozmowie z WTM.
Zdaniem skauta, w Widzewie szybko znajdą następcę. „Życie nie znosi próżni. Kiedyś najlepszym polskim zawodnikiem był Włodzimierz Lubański, teraz jest Robert Lewandowski. Za kilka lat jego nie będzie w piłce, ale będzie ktoś inny, nowy – przysłowiowy Kowalski. Szkoda, że Radwański odchodzi, ale jeśli miałby zostać na siłę, a głową być gdzie indziej, to nie miałoby sensu” – przyznał Kapka.
W czwartek Adam Radwański oficjalnie trafił do Rakowa. Został wypożyczony z Wisły Płock do końca następnego sezonu.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska