A. Nocoń: „Miller na pewno będzie miał coś do udowodnienia”
15 sierpnia 2019, 08:37 | Autor: Bercik
Gdy Adam Nocoń trafił do Olimpii Elbląg, ta znajdowała się na ostatnim miejscu w tabeli. Nowy trener najpierw utrzymał ją jednak w II lidze, a aktualnie jego zespół bardzo niespodziewanie przewodzi całej stawce. Co szkoleniowiec najbliższego rywala Widzewa powiedział przed sobotnim meczem?
– Spodziewał się pan, że po trzech kolejkach będziecie liderem tabeli?
– Na pewno się nie spodziewałem. Jest to bardzo miłe, ale to jednak zaskoczenie.
– W zeszłym sezonie utrzymanie wywalczyliście dopiero w ostatniej kolejce.
– Poprzedni sezon był dla nas bardzo ciężki. Gdy przychodziłem do Olimpii, to wszystko było pozamiatane, wszyscy mówili, że jesteśmy najpoważniejszym kandydatem do spadku. Udało się jednak, a ciężka praca, którą wykonali zawodnicy została wynagrodzona. Była wielka radość, ale teraz mamy nowy sezon i nowe rozdanie.
– O co gracie teraz?
– Powiem tak – skupiamy się na każdym kolejnym meczu i to jest nasz cel na każde spotkanie, również to z Widzewem.
– W poprzedniej kolejce, w meczu z Elaną, to rywale przeważali, a mimo wszystko udało wam się wygrać.
– Bez dwóch zdań, to Elana była częściej przy piłce. My jednak byliśmy skuteczniejsi i bardziej konkretni. W drugiej połowie mogliśmy przeprowadzić jeszcze jakieś akcje, które przyniosłyby nam kolejnego gola, nie udało się, ale ostatecznie wywieźliśmy zwycięstwo i wygraliśmy pewnie. To cieszy, zwłaszcza z dobrym przeciwnikiem.
– Latem w Olimpii doszło do wielu zmian kadrowych.
– Powiedziałbym, że nawet do małej rewolucji. Odeszło kilku ważnych zawodników, jak choćby Jurek, Ressel, Szmydt, Nowicki, który grał wszystkie mecze jako młodzieżowiec, Bojas, który był naszym najlepszym strzelcem czy Fidziukiewicz, który może wielu bramek nie zdobył, ale był naszym ważnym ogniwem.
– Jednym z nowym zawodników w Elblągu jest Michał Miller, który ani w Widzewie, ani w Sokole raczej nie zachwycił.
– Wspomniał pan o tych dwóch klubach, a ja wspomniałbym o Drwęcy, dla której Michał strzelił prawie dwadzieścia bramek w jednym sezonie. Myślę, że do Widzewa słabych zawodników się nie bierze. Jeżeli chodzi o okres jego gry w tym zespole, to nie mogę się wypowiedzieć, bo tego nie śledziłem. Ważne jednak, że poprawnie zaprezentował się w sparingach, jest z nami i nie wygląda to źle, a powiedziałbym nawet, że momentami dobrze. W sobotę na pewno będzie miał coś do udowodnienia.
– Ważnymi ogniwami Olimpii są też Damian Szuprytowski i Michał Kuczałek.
– Gdy Szuprytowski do nas trafił, był trochę wybity z rytmu po okresie bez gry w Radomiaku. Na początku to było widać. W końcówce nam jednak bardzo pomógł w utrzymaniu, a teraz prezentuje się na miarę jego możliwości. Cieszy mnie to, że wraca na właściwe tory. Z kolei Kuczałek potrafi strzelić bardzo bramkę, zdobył je dwie w Rybniku, w kluczowym meczu w kontekście utrzymania. Teraz również nie zawodzi, zwłaszcza przy stałych fragmentach gry. Zainteresowanie GKS z pewnością nie wzięło się znikąd.
– W poprzednim sezonie Olimpia przyczyniła się do ustanowienia przez Widzew tego niechlubnego rekordu remisów. Jak oceni pan to, co stało się w Łodzi?
– Nie chciałbym oceniać Widzewa, bo to nie jest moja działka. Obiektywnie jednak było to dla mnie duże zaskoczenie, że Widzew nie awansował, bo był na to przygotowany pod każdym względem. To jest jednak piłka, ta liga jest bardzo ciekawa, każdy może wygrać z każdym. Teraz mamy nowe rozdanie i walczymy od nowa.
Rozmawiał Bercik





 Górnik Zabrze
                                        Górnik Zabrze                 Jagiellonia Białystok
                                        Jagiellonia Białystok                 Wisła Płock
                                        Wisła Płock                 Cracovia
                                        Cracovia                 Lech Poznań
                                        Lech Poznań                 Korona Kielce
                                        Korona Kielce                 Zagłębie Lubin
                                        Zagłębie Lubin                 Raków Częstochowa
                                        Raków Częstochowa                 Pogoń Szczecin
                                        Pogoń Szczecin                 Legia Warszawa
                                        Legia Warszawa                 Radomiak Radom
                                        Radomiak Radom                 Widzew Łódź
                                        Widzew Łódź                 Arka Gdynia
                                        Arka Gdynia                 Motor Lublin
                                        Motor Lublin                 GKS Katowice
                                        GKS Katowice                 Lechia Gdańsk
                                        Lechia Gdańsk                 Termalica Nieciecza
                                        Termalica Nieciecza                 Piast Gliwice
                                        Piast Gliwice                
 Legia II Warszawa
                                        Legia II Warszawa                 Ząbkovia Ząbki
                                        Ząbkovia Ząbki                 Warta Sieradz
                                        Warta Sieradz                 ŁKS Łomża
                                        ŁKS Łomża                 Wigry Suwałki
                                        Wigry Suwałki                 Broń Radom
                                        Broń Radom                 Wisła II Płock
                                        Wisła II Płock                 Świt Nowy Dwór Maz.
                                        Świt Nowy Dwór Maz.                 Widzew II Łódź
                                        Widzew II Łódź                 Lechia Tomaszów Maz.
                                        Lechia Tomaszów Maz.                 GKS Bełchatów
                                        GKS Bełchatów                 KS CK Troszyn
                                        KS CK Troszyn                 Olimpia Elbląg
                                        Olimpia Elbląg                 GKS Wikielec
                                        GKS Wikielec                 Jagiellonia II Białystok
                                        Jagiellonia II Białystok                 KS Wasilków
                                        KS Wasilków                 Mławianka Mława
                                        Mławianka Mława                 Znicz Biała Piska
                                        Znicz Biała Piska                
Bardzo bardzo ciężko będzie tam o punkty. Silny rywal, ciężki teren, wroga publiczność, daleka podróż. Dobrze by było przyjmować rywala na własnej połowie, bo jak będziemy prowadzić grę to kiepsko to widzę. Kontry+stałe fragmenty i w plecy.
Troszkę nie rozumiem tego typu komentarzy, gdyż jeśli obawiamy się meczu z Olimpia to zapomnijmy o awansie i powrocie do ekstraklapy, bo jesteśmy względnie słabi…
My mamy wyjść na boisko wladowac 4 gole zejść zapomnieć i czekać na kolejnych „frajerów”.
Władować 4 gole to można było za czasów Łapinskiego i tamtej ekipy. Teraz potrzeba pokory i szacunku dla każdego rywala, oczywiście nie mylić ze strachem przed Elblągiem. Natomiast ze pycha kroczy przed upadkiem mieliśmy okazje przekonać się w poprzednim idee mieliśmy 7 zwycięstw z rzędu bodajże a potem był mega kibel. Lepiej skupić się na najbliższym spotkaniu, przed meczem zjeść bułkę z bananem tak jak robił Małysz. I nie myśleć za dużo do przodu. Żeby nam się czkawka nie odbiło.
A ja nie rozumiem Twojego komentarza. Zeszły sezon nas wszystkich powinien nauczyć pokory bo wszyscy sobie przypisywaliśmy awans. Mieliśmy wszystkich jechać po 5:0. Skończyło jak się skończyło. Trochę więcej szacunku dla rywala Panowie.
4:0 tylko? Ja proponuję 15:0 ogólnie do końca sezonu wszystkich musimy jechać minimum 10:0. Jechać z frajerami!!
Jednym słowem przy dobrym układzie i oczywiście naszym zwycięstwie możemy zostać liderami !!!
Wiem, ze będzie ciężko, ale gdzie nie będzie. Mam cichą nadzieję, że Widzew z tego trudnego terenu przywiezie 3 punkty. Są bardzo potrzebne…
Bedzie ciezko ale wiemy o co walczymy . Ilu kibicow jedzie z nami na mecz w sobote ?
Moim zdaniem problemem Millera było to,że Franek mu co chwilę pozycje na boisku zmieniał.Stracił pewność siebie i się nie odbudował.Po przyjściu do nas został wybrany piłkarzem rundy.Inteligentny,grający pod drużynę.
Oby Miller nie pokazał się z dobrej strony….
Oby nie,chociaż będzie podwójnie zmotywowany.Myślę jednak,że wygramy nieznacznie.