Podsumowanie jesieni 2015 – obrońcy

20 listopada 2015, 18:07 | Autor:

piłkarze

Kibice dość krytycznie oceniają minioną rundę, ale najmniej pretensji mają do formacji defensywnej. Nic dziwnego. Dzięki dobrej postawie obrońców Widzew może poszczycić się najmniejszą liczbą straconych goli w całych rozgrywkach. Do siatki łodzian wpadło tylko 12 goli. Nie więcej niż dwa w jednym spotkaniu.

Witold Obarek, a później Marcin Płuska, nie mieli jednak łatwego zadania, jeśli chodzi o obsadę tyłów. Co rusz ze składu wypadali kolejni piłkarze – a to z powodu kontuzji, a to nadmiaru kartek. Mimo to obrona, w której zagrało jesienią 10 różnych zawodników (trzech opiszemy przy podsumowaniu pomocników), trzymała poziom. Uczciwie przyznać należy jednak, że rywale za bardzo defensorów Widzewa nie nękali. Przeciwnicy skupiali się głównie na bronieniu dostępu do własnej bramki.

Najwięcej czasu na boisku ze wszystkich obrońców spędził Michał Pietras (1693 minuty). Dalej znaleźć można Mateusza Milczarka (1533) oraz Damiana Dudałę (1340). Trzech defensorów strzeliło po bramce: Michał Polit, Daniel Maczurek oraz wspomniany Pietras, który zanotował też jedną asystę. Z kolei Wojciech Gradecki grywał tylko w meczach pucharowych.

 

2. DANIEL MACZUREK

Daniel_Maczurek

Bez wątpienia największy pechowiec w drużynie. Sezon zaczął przyzwoicie, ale zdarzały mu się drobne wpadki. Występował w pierwszym składzie u boku Damiana Dudały mimo, iż od czasu do czasu miał tendencję do ryzykownych zagrań. A to niecelnie podał przy wyprowadzaniu akcji z własnej połowy, a to zgubił piłkę w okolicach własnego pola karnego i było gorąco. Później Maczurek ustabilizował formę, a pod koniec rundy zdążył nawet strzelić debiutanckiego gola. Trzy dni po tym miłym wydarzeniu jego sytuacja diametralnie się odwróciła. Kontuzja, jakiej doznał w starciu ze Zjednoczonymi Stryków, wyeliminuje go z gry do końca sezonu.

Maczurek w liczbach:

Mecze: 17
Minuty: 1340
Bramki: 1
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Ocena WTM: 6,41

3. MICHAŁ PIETRAS

Michał_Pietras

Żelazny gracz pierwszej jedenastki. Złośliwi wypominają mu jednak, że miał pewne miejsce na prawej obronie tylko dlatego, że nie było na tej pozycji żadnej konkurencji dla Pietrasa. Początek sezonu miał taki sobie, popełniał sporo błędów w defensywie i zbierał słabe oceny. Poprawił się dopiero w środku rundy. Strzelił gola w wyjazdowym meczu z Orłem Nieborów i zaliczył asystę w starciu z Mazovią. Notował niezłe występy, gdy drużyna była na fali. Końcówkę roku miał jednak znów słabszą i bardziej przypominał przeciętnego gracza z pierwszych kolejek.

Pietras w liczbach:

Mecze: 19
Minuty: 1693
Bramki: 1
Asysty: 1
Żółte kartki: 3
Czerwone kartki: 0
Ocena WTM: 6,05

4. ŁUKASZ FORNALCZYK

Łukasz_Fornalczyk

Dwuosobowy zaciąg z Wielunia nie zaliczy minionej rundy do udanych. O Maczurku pisaliśmy wyżej, ale nie mniejszym pechowcem był także Fornalczyk. Lewy obrońca dobrze wprowadził się do drużyny i w pierwszych kolejkach należał do najsolidniejszych zawodników w ekipie Witolda Obarka. „Fornal” nie imponował może zbyt dużą piłkarską finezją, ale poniżej pewnego poziomu nie schodził. Tym bardziej szkoda, że defensor tak szybko zakończył rundę jesienną. Stało się to już w czwartym spotkaniu, gdy Fornalczyk upadając, uderzył barkiem o ziemię. Potrzebna była operacja, która wykluczyła go z gry do końca roku…

Fornalczyk w liczbach:

Mecze: 4
Minuty: 336
Bramki: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Ocena WTM: 6,75

5. MICHAŁ POLIT

Michał_Polit

Nie miał zbyt wielu okazji do pokazania swych umiejętności. Zadebiutował w ligowym meczu z Astorią Szczerców, ale wystąpił wtedy na prawej obronie, na której czuje się gorzej, niż w środku formacji. Później miał dostać kolejną szansę w Paradyżu, ale i jego nie ominął pech. Na rozgrzewce Polit doznał bolesnego urazu łydki i na przeszło miesiąc wypał ze składu. Powoli wracał do formy, a gdy już gotów był wskoczyć do gry, niepodważalną pozycję na środku obrony mieli Dudała z Maczurekiem. Wrócił do składu dopiero wtedy, gdy ten drugi zerwał więzadła. Zdołał nawet zaliczyć debiutanckie trafienie – w wyjazdowym meczu z Borutą Zgierz.

Polit w liczbach:

Mecze: 6
Minuty: 449
Bramki: 1
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Ocena WTM: 6,66

7. DAMIAN DUDAŁA

Damian_Dudała

Mimo młodego wieku był prawdziwym liderem formacji obronnej. Dudała prezentował równą, wysoką formę i nie zdarzyło mu się chyba ani razu zaliczyć słabego spotkania. W najgorszym razie był przeciętny. A i to rzadko. Wygrywał pojedynki, dyrygował całą linią defensywną, nie bał się brać na swoje barki odpowiedzialności za rozgrywanie piłki. „Dudiemu” też nie dane było zagrać we wszystkich spotkaniach. Raz wypadł z powodu kartek, a w Kutnie naderwał mięsień dwugłowy i musiał pauzować przez kilka tygodni. Przerwa miała trwać dłużej, ale 18-latek wrócił do składu Widzewa wcześniej, na własne życzenie. Pod koniec rundy kłucie w mięśniu było coraz bardziej dokuczliwe i forma Dudały spadła.

Dudała w liczbach:

Mecze: 16
Minuty: 1360
Bramki: 0
Asysty: 1
Żółte kartki: 5
Czerwone kartki: 0
Ocena WTM: 6,94

15. WOJCIECH GRADECKI

Wojciech_Gradecki

Transfer do Widzewa był dla niego, jak spełnienie marzeń. Gradecki to zapalony fan RTS, który w poprzednim sezonie występował w kibicowskim zespole TMRF. Latem spróbował swoich sił w IV lidze i po okresie testów Obarek postanowił zostawić go w kadrze. Zapowiadało się, że Wojtek będzie co najwyżej uzupełnieniem składu i tak właśnie było. Wpływ na to mogła mieć także kontuzja, jakiej doznał w trakcie rozgrywek. Udało mu się zaliczyć tylko dwa spotkania w Pucharze Polski, w których udanie się zaprezentował. Nie dane było mu jednak pokazać się w lidze. I Obarek i Płuska uznali, że mają lepszych.

Gradecki w liczbach:

Mecze: 2
Minuty: 180
Bramki: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Ocena WTM: 7,00

24. MATEUSZ MILCZAREK

Mateusz_Milczarek

Dołączył do drużyny już w trakcie sezonu, a kontuzja Fornalczyka szybko pokazała, że był to potrzebny transfer. Ograny w III-ligowym boju Milczarek wskoczył do pierwszej jedenastki i miejsca nie oddał już do końca rundy. Prawdę powiedziawszy, to w sumie nie miał z kim przegrać rywalizacji. Początek miał słaby, później zanotował bardzo dobry występ w Przedborzu, a potem znów zawodził. Dopiero kilka ostatnich kolejek pokazało, że były gracz Lechii Tomaszów Mazowiecki może być wartością dodaną w zespole Widzewa.

Milczarek w liczbach:

Mecze: 18
Minuty: 1533
Bramki: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 4
Czerwone kartki: 0

W linii obrony okazjonalnie występowali także Michał Czaplarski, Vladimir Bednar oraz Kamil Bartos. Ich dokonania opiszemy przy okazji podsumowania pomocników.

Zobacz podsumowanie jesieni dotyczące bramkarzy