Choroś powinien wrócić do bramki
24 listopada 2016, 09:26 | Autor: RedakcjaWszystko wskazuje na to, że drużyna Widzewa przystąpi do ostatniego meczu w rundzie jesiennej wzmocniona nie tylko Kamilem Tlagą, który pauzował w Aleksandrowie Łódzkim za kartki, ale także wracającym do zdrowia Michałem Chorosiem.
Bramkarz czuje się coraz lepiej. Istniała nawet szansa, by wrócił do składu już przed pojedynkiem z Sokołem, ale nie udało się wygrać z czasem. Z każdym dniem sytuacja poprawia się i w tej chwili najprawdopodobniej Choroś będzie mógł stanąć między słupkami.
Powrót 19-latka może mieć duże znaczenie dla gry obronnej Widzewa. Zastępujący do Mateusz Wlazłowski kompletnie nie sprostał wyzwaniu. W trzech ostatnich spotkaniach puścił aż sześć bramek, z czego dwie z czystym sumieniem można zapisać na jego konto. Co prawda „Chory” pod koniec jesieni też zaczął gubić formę, na co być może wpływ miała gra z kontuzją, jednak i tak ma dużo lepszy bilans. W trzynastu występach dał się pokonać dwanaście razy. Najlepiej obrazują to jak zwykle liczby.
Michał Choroś i Mateusz Wlazłowski w Widzewie:
Mecze: 13 – 3
Punkty: 28 – 1
Punkty na mecz: 2,15 – 1,33
Wygrane: 8 – 0
Remisy: 4 – 1
Porażki: 1 – 2
Bramki wpuszczone: 12 – 6
Czyste konta: 5 – 1
Średnia bramek na mecz: 1,08 – 2,00
Częstotliwość bramek: co 97,5 minuty – co 30 minut






Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Radomiak Radom
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska