CLJ U-15: Kolejny remis trampkarzy Widzewa

Bardzo dużo emocji przyniósł dzisiejszy mecz trampkarzy Widzewa Łódź z UKS SMS Łódź w ramach Centralnej Ligi Juniorów U-15. Już do przerwy padły w nim cztery bramki, a w drugiej połowie podopieczni Tomasza Kmiecika mogli rozstrzygnąć zawody na swoją korzyść. Zabrakło im szczęścia i ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

Od samego początku to gospodarze zyskali przewagę. Najpierw niecelnie uderzał Kacper Ważny, a po chwili zbyt lekko Jakub Jendryka. Niestety, choć zanosiło się na bramkę dla widzewiaków, jako pierwsi zdobyli ją przyjezdni. Po nieporozumieniu w obronie, do piłki dopadł Oktawian Kaczmarek, który pomimo rozpaczliwej interwencji Huberta Gabrysiaka wpakował ją do siatki. Czerwono-biało-czerwoni rzucili się do odrabiania strat i szybko dopięli swego! W 16. minucie, po kapitalnej akcji całego zespołu, Jendryka dograł do Dawida Musialskiego, a ten z bliska pokonał bramkarza!

Trampkarze Widzewa nie cieszyli się niestety zbyt długo z remisu, bo już trzy minuty później znów przegrywali. Kolejną niefrasobliwość w defensywie wykorzystał Filip Rusek. Podopieczni trenera Kmiecika nie zamierzali jednak spuszczać głów, co błyskawicznie przyniosło skutek w postaci kolejnego wyrównania! Futbolówkę pod linią końcową odzyskał Jendryka, podał ją do Musialskiego, a ten podwoił swój dorobek w tym spotkaniu! W dalszej części pierwszej połowy obie drużyny miały swoje okazje, ale żadna nie była już w stanie zmienić wyniku.

Trzy minuty po stracie drugiej odsłony gospodarze mogli wyjść na prowadzenie! Na strzał z dystansu zdecydował się Musialski, ale minimalnie chybił, trafiając tylko w poprzeczkę. Po chwili podobnej próby podjął się Jendryka, lecz tym razem na posterunku był Michał Janiszewski. W 58. minucie przed dobrą szansą stanął też Daniel Gryzio, który otrzymał podanie od Ważnego, minął jednego przeciwnika i uderzył. Niestety, kilkanaście centymetrów za wysoko.

W 67. minucie niesygnalizowanie z rzutu wolnego strzelił Michał Florczak, ale na drodze do wyjścia na prowadzenie ponownie stanęła poprzeczka. W odpowiedzi, dwa razy świetnie interweniował Gabrysiak. Na sześć minut przed końcem piłka w końcu wpadła do siatki gości po uderzeniu Aleksandra Sulikowskiego, niestety – z rzutu wolnego pośredniego, przez co arbiter nie mógł jej uznać. W końcówce huknął jeszcze Damian Dziura, dobrze spisał się jednak golkiper.

Ostatecznie mecz trampkarzy Widzewa z UKS SMS zakończył się remisem 2:2, ale gra gospodarzy sporymi momentami mogła się naprawdę podobać. Podopieczni trenera Kmiecika w tabeli Centralnej Ligi Juniorów U-15 wciąż zajmują siódme miejsce z dorobkiem dwóch punktów. Szansa na zdobycie kolejnych w przyszłą sobotę, gdy łodzianie zmierzą się na wyjeździe z Legią Warszawa.

CLJ U-15: Widzew Łódź – UKS SMS Łódź 2:2 (2:2)
16′, 23′ Musialski – 8′ Kaczmarek, 19′ Rusek

Widzew:
Gabrysiak – Wiśniewski (61′ Supera), D. Dziura, Sianos, Florczak – Jendryka, Ważny, Sulikowski, Musialski (74′ A. Dziura), Dębowski (41′ Gryzio) – Styś (70′ Żak)

Rezerwowi: Maciejewski – Sypniewski, Stachoń-Burtek

UKS SMS:
Janiszewski – Kosma, Grzelak, Krupa, Grabarczyk – Pieczarka (41′ Zawadzki), Czajka (41′ Szpura), Nowacki, Kaczmarek (74′ Myśliwiec), Jurasik (71′ Dobrydnio) – Rusek

Rezerwowi: Skrzypiński – Rozpara, Ochocki

Żółta kartka: Szpura

Sędzia: Tomasz Majkowski (Zduńska Wola)