Co z przyszłością Ameyawa? Na razie zmienił… agenta
31 marca 2021, 08:30 | Autor: Kamil
Od dłuższego czasu sporo się mówi o przyszłości Michaela Ameyawa, którego obecny kontrakt z Widzewem Łódź wygaśnie z końcem czerwca. Piłkarz łączony jest z kilkoma klubami i wydaje się, że niedługo może opuścić al. Piłsudskiego. Na razie młody skrzydłowy postanowił zmienić… agenta.
Do tej pory Ameyaw reprezentowany był przez nieco mniej rozpoznawalnego w menedżerskim światku Mariusza Mikołajczyka z agencji Global Management, który uczestniczył jeszcze przy jego transferze z MKS Polonii Warszawa do Widzewa. Jak informował kilka dni temu portal lodzkisport.pl, 20-latek postanowił jednak wypowiedzieć mu umowę i przenieść się pod skrzydła bardziej znanej persony. Mowa o Mariuszu Piekarskim.
🆕✍🏻 Michael Ameyaw witaj w grupie @UnidosAgency Dziękujemy za zaufanie @ameyaw_michael 👌🏽👍🏼 pic.twitter.com/ArKjmwSxii
— Unidos (@UnidosAgency) March 30, 2021
Były piłkarz Legii Warszawa to jeden z czołowych agentów piłkarskich w kraju. Prowadzona przez niego grupa Unidos Football Agency reprezentuje interesy kilku etatowych reprezentantów Polski, takich jak choćby Jacek Góralski, Michał Karbownik, Michał Pazdan, Maciej Rybus, Sebastian Szymański czy Karol Świderski. Ameyaw dołączył więc do niezłego grona, w którym, co ciekawe, znajduje się również inny widzewiak, Marcel Pięczek, aktualnie przebywający na rocznym wypożyczeniu do Puszczy Niepołomice.
Trudno nie połączyć kropek i nie wysnuć wniosku, że zmiana menedżera w tym momencie oznaczać może chęć znalezienia jak najlepszego nowego klubu lub, w najlepszym wypadku, wynegocjowania korzystniejszych warunków przedłużenia umowy z Widzewem. Wiemy, że rozmowy w tej sprawie były toczone już kilka tygodni temu, ale na razie stronom nie udało się w żaden sposób porozumieć. Ameyaw otrzymał propozycję podwyżki, jednak była ona zbyt niska, by zadowolić piłkarza, zwłaszcza że w porównaniu do niektórych kolegów z drużyny zarabia on niewiele. Biorąc pod uwagę wdrożony program oszczędnościowy, w Łodzi na pewno nie będą mogli zaoferować mu wynagrodzenia na poziomie Ekstraklasy.
A zainteresowanie z tego szczebla rozgrywkowego jest. „Express Ilustrowany” sugerował nawet niedawno, że skrzydłowy dogadał się już z Lechią Gdańsk, ale według naszych informacji na razie nic takiego się nie stało, co nie zmienia faktu, że to zespół znad morza jest jednym z faworytów w wyścigu o zawodnika. Na jednym z domowych spotkań obserwowali go też wysłannicy Wisły Płock, z kolei w Olsztynie pojawił się także skaut sondującej temat transferu Legii Warszawa. Zainteresowanych jest więc całkiem sporo i na ten moment raczej nie da się przewidzieć, gdzie Ameyaw będzie występował w przyszłym sezonie. Jedną z opcji oczywiście jest pozostanie w Widzewie, choć będzie to bardzo trudne. Ale nie niemożliwe.
Jagiellonia Białystok 
Śląsk Wrocław 
Lech Poznań 
Górnik Zabrze 
Pogoń Szczecin 
Raków Częstochowa 
Legia Warszawa 
Widzew Łódź 
Stal Mielec 
Zagłębie Lubin 
Radomiak Radom 
Cracovia 
Piast Gliwice 
Warta Poznań 
Korona Kielce 
Puszcza Niepołomice 
ŁKS Łódź 
Ruch Chorzów 
Sokół Aleksandrów Łódzki 
RKS Radomsko 
Widzew II Łódź 
AKS SMS Łódź 
Polonia Piotrków Trybunalski 
Ceramika Opoczno 
Zjednoczeni Stryków 
Omega Kleszczów 
ŁKS III Łódź 
Zryw Wygoda 
Start Brzeziny 
Warta Działoszyn 
KS Kutno 
Orkan Buczek 
Skalnik Sulejów 
Boruta Zgierz 
Szczerbiec Wolbórz 
Włókniarz Zelów 
czegoś nie rozumiem. Karnety rok w rok wykupowane w komplecie, są sponsorzy zewnętrzni i nie stać nas na podwyżkę dla Ameyawa? Za chwilę nie będzie nas stać na wykup Wrąbla? To z czym/kim mamy walczyć o Ekstraklasę? Dokupimy jeszcze kilku Tomczyków? Gdzie są pieniądze ja pytam się? Pajączek nas tak urządziła czy kto?
Na podwyżkę ogolnie pewnie stać, ale głupotą byłoby dawanie mu pensji na poziomie ekstraklasy( czyli pewnie ponad 20k) nie sądzisz? To już lepiej zaoszczędzić te pieniądze i wydać na takiego Wrąbla. Jak Ameyaw chciałby mniejsze pieniądze niż tzw. „ekstraklasowe” , to oby klub zrobił wszystko żeby go zatrzymać, ale gdy chciałby tak dużo, to pytanie czy jest sens tyle wydawać? Z Kitą to samo, chciał podwyżkę gigantyczna, jak pisały media, a teraz pewnie nowy kontrakt to by przyjął w ciemno, nawet z podwyżka o tysiąc złotych, byleby zostać, no bo który klub będzie chciał wziąć gościa z kontuzją
Takie pieniądze dawać który dopiero dwa razy celnie kopnął piłkę delikatna przesada. Niech chociaż z rok pogra na odpowiednim poziomie można myśleć wtedy, ale to są polskie realia media pompują a piłkarzyk się później od ściany odbija takie są talenty
Takie możdżeń czy Robak zarabiają po 50 tysięcy. Szczególnie ten pierwszy na to nie zasługuje. 20 tysięcy to nie tak duzo jak na młodego, zdolnego chłopaka. Więcej zarabiają już ci, którzy siedzą na ławce.
Masz racje ale jestesmy w sytuacji jakiej jestesmy. Dopiero po zakonczeniu sezonu odejdzie czesc przepłacanych pilkarzy trenerów wtedy bedziemy wiedzieli na co nas stac. Moze sie okazać ze podwyżki nie beda problemem ale potrzeba czasu.
Nikt tego nie rozumie… struktury dyrektorsko-kierownicze wydają się być rozbudowane do groteskowej skali…co chwilę słyszymy o nowych naborach…zatrudniamy ludzi korporacyjnych, jak ten młodzik z Sii…i podejrzewam, że choćby tylko za jego pensję można było ściągnąć przyzwoitego gracza na realia pierwszoligowe…Szor od lat siedzi w zarządzie i zachowuje się jakby wszystko było winą Pajączek. On o niczym nie wiedział:) kasę liczy Puchalski, który jest starym cwaniakiem…nikt inny nie ma wglądu do jego rozliczeń, co budzi podjerzenia co do jego uczciwości
Co do 'młodzika z Sii’ jeżeli masz na myśli Pana Rydza to radzę zweryfikować swoje podejście. Nie wiem ile zarabia, ale jeżeli nie odbiega to znacząco od średniej rynkowej tego rodzaju stanowiska to nie można mieć w kwestii jego zatrudniania i pracy jak na razie żadnych obiekcji, powiedziałbym, że wręcz odwrotnie. Chyba, że dyskwalifikujemy go ze względu na bycie 'korporacyjnym młodzikiem’.
Pozdrawiam
Pirwsze moje pytanie po co nam ,,ten młodzik z Sii…..???
Drugie co nam dało zatrudnienie ,,młodzika z Sii,,
Po trzecie…przerost formy nad treścią …mamy rozbudowaną administrację,TvWidzew gdzie Widzew oglądasz w Polsacie,RadioWidzew i jeszcze parę dziwnych tworów na poziomie ekstraklasy…..jednego czego nie mamy to drużyny na poziomie ekstraklasy i pieniędzy na stworzenie takiej drużyny….Więc Rydz albo nic….znaczy albo Ameyaw !!!
A skąd Kolego to wiesz, że kasę liczy Puchalski i nikt nie ma wglądu do jego rozliczeń ?
Nie Pajączek a Stowarzyszenie
Pieniądze przejadło stowarzyszenie .na meczach kawior i 2 autokary hosstess świecących tyłkami. Mało tego jak to pisałem to mnie forum zjechało ze Vipom się należy bo płacą za loze. Czyli kurwa prywatny burdel na stadionie Widzewa. Jak trzeba było reagować to wy byliście ślepi i broniliście tych wszystkich pajacy którzy obsiedli klub a teraz lament bo kasa pusta i długi będą po sezonie . Mało tego nie będzie kadry na następny sezon . Ilu młodzieżowców wprowadziliśmy do gry przez te niższe ligi ? Przecież to jest parodia klubu sportowego . Nie ma nic i nie ma nic kasy .
kawior, hostessy w lożach to kropla w morzu tego co decyzyjne osoby w klubie przejadły. Ile pieniędzy poszło na kontrakty, prowizje dla menadżerów a finalnie ze sprowadzonych zawodników nie było wielkiego pożytku.
Kriso, miałem pisać komentarz, ale skoro Ty napisałeś już wszystko…..Popieram w całej rozciągłości. Po jasną anielkę kupować znowu kogoś za ciężkie pieniądze i czekać na wkomponowanie się nowego gracza do zespołu, skoro mamy chłopaka, któremu tylko trzeba dać się rozwijać…Kurna, ale dbajmy i szanujmy swoich!
To nie Pajaczek , to Ci,,starsi mądrzejsi,, co są na ,,górze,, :-)
Po prostu pieniądze roztrwonione ,brak dobrego gospodarza
żarty sobie robisz. Chłopak zagrał 4 dobre mecze i 8 tys euro na miesiąc??? Kita podobnie. Gdyby klub się ugiął i podpisał a teraz zerwał znów więzadła….to co byś teraz pisał, że zarządzający to debile….Nie ma ludzi nie zastąpionych, a klub po poczwarze pajączek trzeba wyprowadzić na prostą…
Pajączek to tylko kolejny słup do opluwania. Bałagan jest praktycznie od początku reaktywacji.
byłyby pieniądze gdybyśmy co pół roku nie zmieniali 75% kadry sprowadzając „gwiazdy”, które zagrały kilka meczów a kontrakt trzeba było spłacać. Ile kosztował nas Ojama, Mihajlević. W dalszym ciągu płacimy niemałe pieniądze Pawłowskiemu. Nie ma żadnej spójnej strategii budowania tego zespołu. Za pół roku wypożyczeni wrócą do swoich klubów i znów obudzimy się z ręką w nocniku.
No ale kto miał zarobić na Widzewie to zarobił…
Zapomniałeś o Kaczmarku któremu dalej bulimy…a jeszcze chcieli zwolnić Dobiego…
kuba narzekasz,że część to wypożyczeni.A chciałbyś takiego Mleczkę na stałe,żeby Widzew zakontraktowanego go miał ????? Całe szczęście,że wypożyczony. Taka strategia też ma swoje zalety. Sprawdza się to wtedy się wykupuje za ustaloną wcześniej kwotę.Nie sprawdza się…to żegnamy. Masz przykład Pawłowskiego. Co z tego,że jest naszym zawodnikiem ?
Już pisali że porozumiał się z Lechią G. i chce zarabiać ok 8 tyś. euro.
Ja też oczekuje odpowiedzi na to pytanie. Mateusz i Marcin , zarabiają nie mało , a dla lepszych graczy brakuje kasy .Zostańmy w 1 lidze , po co z takim podejściem awansować do Ekst.
Faktycznie widać, że chłopak zrobił postęp i to znaczny, nabrał siły i pewności siebie, bo technikę miał już wcześniej. Teraz pytanie. Czy nabrał tych cech dzięki ciężkiej pracy, trenerom, klubowi? Czy może jednak staje na głowie, bo chodzi o kasę i nowy kontrakt? Jeśli to drugie, to niestety jest leniuszkiem, który prawdopodobnie wróci do dawnego poziomu gry. Niemniej chciałbym, żeby, utrzymał swoją aktualną formę i oczywiście został u nas. Potencjał ma.
Nie należy również zapominać, że koledzy (Mąka, Michalski), którzy wystawili go kiedyś do strzelania kluczowego karnego być może również zatrzymali jego rozwój.
1969-dobra uwaga.Co ciekawe Poczobut też się poprawił w grze,a kontrakt też się kończy w czerwcu :) Po podpisaniu wróci do normy. Więcej niż pewne. Co nie zmienia faktu,że Widzewem rządzą cwaniaki i nieroby ( Szor )
No tak 2mln. długu a my oddajemy najlepszego zawodnika na którym można zarobić za darmo – brawo Szor – ciekawe czy Pięczka też latem lub za rok oddamy za darmo – bo potencjał ma co widzą inni – nie stety nikt w Widzewie
Nie ma długu jest strata czegoś nie rozumiesz trzeba się cofnąć do podstawówki !!!!
Jak zwał tak zwał – jesteśmy 2 mln. Do tyłu – do podstawówki to wyślij sobie Szora – bo widać ,że ma ewidentnie problemy z liczeniem tak jak radą nadzorczą która ponosi współudział za obecną sytuację
Nie długu tylko straty, ta strata poszła z oszczędności
Też jestem zadania że na Majkelu za pół roku, rok będzie można zarobić . A tak oddamy go za free zyskując tylko śmieszny ekwiwalent za wyszkolenie. Ale pewnie Szor i spółka wiedzą lepiej. Znów zrobimy zaciąg ” Pospolitego ruszenia” wierząc że choć jeden z nich odpali. U nas lepiej ściągnąć 5 ludzi i dać im po 5 tysi, z których nic nie zyskamy sportowo niż zatrzymać chłopaka którego potencjał jest znany i jak wspomniałem za kilka miesięcy można na nim nieźle zarobić. Z taką polityką transferową to i za 5 lat nie wejdziemy do E – klapy panie Szor
Nie ma długu,jest super,tylko mamy problem żeby uzbierać 250 tysięcy
Michael doskonale odnalazłeś się w Widzewie, może jednak dobrze byłoby pograć u nas jeszcze w ekstraklasie jeden sezon, rozwinąć się w środowisku, które Ci sprzyja I zmienić klub na jakąś dobrą markę. Jakby nie było dobrze się patrzy na Twoją grę i mam nadzieję że do końca gry w Widzewie utrzymasz ten poziom i stopień zaangażowania. Jeśli nie podpiszesz nowego kontraktu,to chociaż zrób wszystko aby wprowadzić Widzew do ekstraklasy, to będzie dla klubu najlepsze dziękuję za te kilka lat współpracy. Życzę dobrego i mądrego wyboru!
Menedżer zarabia na transferach. Nie po to zmieniał (musiał coś odpalić staremu) menedżera, żeby wszystko zostało po staremu. Myślę ze juz jest pozamiatane i Michael dlugo juz u nas nie pogra. Mozemy tylko podziękować dziesiatkom specjalistów ktorzy za takie rzeczy biorą od Widzewa pieniądze. Sami jestesmy sobie winni niestety.
Jestem ciekaw ile zarabia Kun. Porównując grę obu chłopaków niesprawiedliwym byłoby mniejsze wynagrodzenie dla Michaela. Mam nadzieję że zarząd wie co ma zrobić w tym temacie, bo wynagrodzenie dla drewnianego Tomczyka 20 tys to też nie jest inwestycja życia
Przestańcie pisać o drewnianym Tomczyku. Teraz jest to widzewiak i należy mu się szacunek. Kiedyś tak się pisało i Radwańskim i jak przyszła forma to wcale nie myślał zostać w Widzewie, bo nie czul się tu dobrze. Kto wie jak rozwinie się Tomczyk, pewnie jak strzeli kilka goli pod rząd to ci co tu psy wieszają na nim będą to odszczekiwac, ale po co, nie lepiej dopingować i być cierpliwym. Jeszcze będziemy mieli pociechę z tego chłopaka zobaczycie.
Radwanski chociaż biegał za pilka próbował podawać fakt że niecelnie tracił piłkę itd a Tomczyk biega truchtem jakby wyszedł do parku pobiegać. Oczywiście jeśli jego formą wzrośnie przyznam się iż popełniłem błąd oceniając go przedwcześnie ale jak narazie nie pokazuje nic co by go bronilo
Z całym szacunkiem, ale jedna dobra runda, pierwsze bramki w karierze w Widzewie, nie powinny windować zarobków Michaela do poziomu ekstraklasy. Jeśli odejdzie, wierzę, że w niższych ligach znajdziemy wartościową perełkę za dużo niższe pieniądze
Jestem tego samego zdania. Pójdzie do EXtraklapy i bd grzał ławe zamiast grać i się rozwijać. Kilka zer więcej na końce to nie wszystko
poprzedni sezon na wypozyczeniu tez mial dobry bramki i asysty a pozatym to jeszcze przez rok mlodziezowiec a nam zostaje drugi Becht!
PS. odejdzie kilku zawodnikow( KUN, MOZDZEN, KOSAKIEWICZ,GACH,TALAR MLECZKO FUNDAMBU).
Wiec chyba warto zainwestowac w naszego młodego i juz sprawdzonego ktory sie wyroznia w tej 1 lidze oraz W NASZEJ DRUZYNIE
Michael będzie miał status młodzieżowca, ale w ex. U nas go traci
Żeby znaleźć perełkę to trzeba mieć ludzi od znajdowania takich perełek a u nas raczej brak. Ameyawa jeżeli dobrze pamiętam znalazł Mroczkowski który naprawdę często dobrze trafia jeżeli chodzi o młodych piłkarzy.
Może to jest jakaś metoda? Stawiać na wypożyczonych i tym co kończą się kontrakty, bo im się chce biegać? ;)
A tak na serio to szkoda będzie jak odejdzie ale ma do tego prawo. Dziwi tylko, że wypożyczamy tego młodego, zdolnego piłkarza, stawiamy na jego rozwój (jeśli w ogóle można powiedzieć, że w tym klubie stawia się na jakiś rozwój), a nie przedłużamy wcześniej konktraktu:
a) Liczyliśmy, że nie odpali i nie będzie trzeba?
b) Czekaliśmy aż odpali i liczyliśmy, że nikt inny tego nie zauważy?
Idealnie w punkt, wielki błąd dzialaczy. Trzeba zawierać jakieś dodatkowe punkty w kontrakcie o opcji przedluzenia, żeby w przyszłości uniknąć takich sytuacji.
Zawieramy niestety o przedłużeniu umowy z automatu w przypadku awansu ( patrz Kaczmarek ). Powtórzę po raz kolejny. W tym klubie jest brak profesjonalistów na szczeblach zarządzających. Tu wszystko robi się w myśl zasady jakoś to jutro będzie. A jak nie to kibiców się poprosi, zrobią zrzutę i jakoś to będzie. Smutne ale prawdziwe.
Powodzenia w dalszej karierze.Czy to będzie Widzew ? Zobaczymy.Tutaj masz przyjaciół , tutaj masz wiernych kibiców i tutaj podjąłeś się rozpoczęcia kariery. Wyobrażam sobie coś niemożliwego -siadacie / Ty i twój menago / do rozmów z zarządem , trenerem , Panem Wichniarkiem i po długim za i przeciw ZOSTAJESZ na następne lata Tu ,gdzie zaczynała się ta pokręcona kariera .MOŻE TO TYLKO MOJE MARZENIE -a Wy jak myślicie ? Majkel potrzebny czy nie ? Przecież to taka perełka jak od jubilerów z AJAXU .
Musi także myśleć o sobie ,wiecznie nie będzie rozwojowy,młody,perspektywiczny .
Sentymenty fajna rzecz ale każdy ma swoje rachunki do płacenia a jak nie teraz zarobić odłożyć to kiedy ,jak mu stuknie 28 ?
Kariera piłkarza jest dość krótka ,każdy ma swoje szanse .
Zawsze zastanawiam się jak agent moze pomoc załatwić wysoki kontrakt piłkarzowi przeciez takiemu pośrednikowi trzeba zaplacic albo placic.
Jak sam pilkarz nie moze sobie zapewnić konkretnego kontraktu jak kluby chcą nie dość że placic piłkarzowi to jeszcze opłacać takiego delikwenta z agencji.
Każdy wie ze najlepiej jest bez pośredników.
Niczego w Widzewie nie osiągnął dotychczas i niczego Widzewowi nie oddał, za danie mu szansy. Ostatnio zaczął grać więcej i pokazał, że może coś w nim drzemie. Efekt jest taki, że najpewniej odejdzie za przysłowiową czapkę gruszek. Po coś menadżera zmienia, a Piekarski to się za drobne nie bawi. Wróble też coś ćwierkają i więcej z tego prawdy jest zawsze niż z tuby propagandowej czyli mediów klubowych. Do tych też nie ma co mieć pretensji bo taka ich rola. Przykład tego gracza i tej sytuacji to kolejny „popis” klubowych „działaczy”. Sam jestem ciekaw jak długo karnetowicze będą to tolerować. Ktoś… Czytaj więcej »
Super ,że ma w tej chwili swoje pięć minut ale jak na razie to nic nie osiągnął żeby mówić o nim gwiazda i oferować mu nie wiem jaki kontrakt. Jeżeli będzie miał powtarzalność można rozmawiać. Nie róbmy z niego też zbawiciela bo jak dostanie ofertę z takiej Lechii i zaraz odejdzie za kasą.
Chce iść to niech idzie krzyż na drogę. Nam potrzeba ludzi pokroju Grudniewskiego. Tacy co robia swoje i nie gwiazdorza . Chłopak kopnął pilke kilka razy prosto 1 asysta 2 bramki i on chce podwyzki. Jaja lepsze niz wielkanocne
Michael, żeby Ci czasem sodówka do głowy nie walła no i znowu ci zasrani agenci…
Chce odejść to niech odchodzi. Niech grają ci co mają ochotę grać w Widzewie.Trzy trochę lepsze mecze i już tylko kasiurka się liczy.
kasiurke wieksza biora mozdzen kosakiewicz kun tomczyk teraz dostal 20 tys plus jego wykup podnad 100tys a na utalentowanego mlokosa nie ma kasy ktory bedzie jeszcze rok mlodziezowcem?
to jaka nas przyszlosc czeka jak znowu odejdzie 15 zawodnikow razem z tymi wypozyczonymi?
Młodzieżowcem będzie,ale tylko w ekstraklasie.
Michael mordo musisz zostać.Tylko Widzew!
Program oszczędnościowy to zacznijcie od Szora i reszty. Nic nie robi tylko żeruje na pieniądzach kibiców.
A ja powiem tak
Z niewolnika nie ma pracownika !!!!1
Według naszych działaczy nie stać nas na klasowych zawodników to ja chciałem tylko powiedzieć że Możdżeń u nas zarabia więcej niz Ramirez w 7echu
A niech idzie do ex. Będzie grzał ławę. Po roku wroci z podtulonym ogonkiem. Wielki gwiazdor.
tu jest pytanie o strategie klubu
1. chcemy awansować w perspektywie 2-3 lat czy nie?
2. szkolimy czy kupujemy (ps chwalimy się tą akademią ale jakoś na razie nikt się nie przebił)
jeśli chcemy w miarę szybko awansować to najlepszych trzeba zostawiać (ale nie na siłe) i uzupełniać świerzynkami. Jeśli nie ma perspektywy awansu na razie to szkoda wydawać kase, wywalić najdroższych i ogrywać młodzież (byt w 1 lidze raczej będzie zapewniony)
Nie ma strategii.
problem Widzewa to Stowarzyszenie i ludzie którzy przyszli tu aby sie dorobic… im nie chodzi o Widzew, o dobro klubu, o świetlaną przyszłość – tu chodzi tylko o chęć zysku… sprawozdanie finansowe jakie ostatnio przedstawili jest śmiechu warte… pokazali tylko wygodne fakty… cfaniaki ze stowarzyszenia śmieją sie z tych 16k nabywców karnetów… bal trwa okręt nabiera wody… tylko że ludzie ze stowarzyszenia mają już porezerwowane miejsca w szalupach ratunkowych a klub… sie odbuduje ewentualnie przez stowarzyszenie i mafie kiełbasianą…
Dobry zarząd inwestuje w takich młodych jak Ameyaw tylko po to by podpisać tak ułożony kontrakt aby za 2-3 lata wsiąść za niego 10x tyle co teraz jest wart.
niech go nikt nie zatrzymuje , ten człowiek już dawno temu powinien z klubu odejść ! zagrał poprawnie parę meczy i już z niego robią jakiegoś wartościowego piłkarza , a tak wcale nie jest , niech odchodzi !
a co masz jakiego UTALENTOWANEGO 18 latka na oku za 7tys ?
To po co myśleć o barażach jeśli nie ma kasy…jeśli by się udal awans kim tam będziemy grać?
Rzadko się tutaj udzielam ale aż prosi się o wtrącenie kilku słów. To, że zarząd rozwala pieniądze na lewo i prawo i nie stać nas na zaoferowanie dogodnych kontraktów dla zawodników to jedna sprawa. Druga to fakt, że część z zawodników wyczuła możliwość „wyciągnięcia” większej gaży, bo przecież są w Widzewie to im się należy. Zawodnicy pokroju Rudola, który nie pamiętam kiedy był na boisku są dalej opłacani, mimo iż ich tu dawno nie powinno być. Co do Ameyaw’a moim zdaniem, nie jest to piłkarz nad którym trzeba się rozczulać i robić z niego nie wiadomo jakiej gwiazdy. Ostatnie parę… Czytaj więcej »
Talar jest wypozyczony bez opcji wykupu za Gacha ponoc wykup wiecej niz za Wrabla a jego gra to dramat jak Tomczyka za ktorego zaplacilismy i ma gaze 20 tys pln wiec chyba Ameyah na te 25 tys zasługuje (przez rok młodziezowiec bo drugi to Becht) . Pewnie OKOLO 25-30 TYS bierze taki Mozdzen Kosakiewicz a onic nic wielkiego przez dwa lata nie pokazali niestety!
Primo – Ameyaw zażądał 8-9k€ ~37-41k PLN. Zatem Twoje 25 tysięcy, a jego ~40 tysięcy to spora różnica.
Secundo – Jeśli porównujesz cały okres gry Możdzenia i Kosakiewicza, to spójrz tak samo na cały okres gry Ameyaw – czas w 2 lidze. Jego gra wołała o pomstę do nieba, a kwintesencja tego był rzut karny ze Skrą w Częstochowie. Nawet podczas wypożyczenia w Bytovi nic nie pokazał. W rundzie jesienne dno i wodorosty. Ostatnie kilka spotkań dobrych i robiona gwiazda światowego formatu.
Szkoda, że na niektórych zawodników patrzysz z perspektywy całego pobytu, a na pozostałych z kilku spotkań.
AVE.
Kita out do końca sezonu, Ameyaw na 99% odejdzie. Muchą też interesuje się Ekstraklasa i biorąc pod uwagę że ma kontrakt jeszcze tylko na rok to pewnie klub będzie chciał coś na nim zarobić w tej trudnej sytuacji. Jeszcze tylko czekać aż Nowakiem się ktoś zainteresuje i na przyszły sezon trzeba będzie drużynę budować od nowa. Mam nadzieję że to da komuś do myślenia że kontrakty podpisuje się na minimum 3 lata, jak z Grudniewskim np
Sprawa jest prosta. Już go w Widzewie nie będzie. Piłka opiera się na kasie i tylko na kasie. Nikt, zaręczam, nikt nie będzie grał u nas za mniejsze pieniądze, gdy ma w perspektywie transfer i podwyżkę. Jeśli nie będziemy w stanie wygrywać finansowo choć z niektórymi klubami ekstraklasy, to nigdy tam nie trafimy. Pomysł na Widzew, gdzie właścicielem jest Stowarzyszenie był dobry, ale na IV, III i II ligę. Teraz ten pomysł się wyczerpał. Albo zostaniemy I ligowym średniakiem, albo gramy o coś więcej. Ale wówczas potrzebny jest właściciel. Dlatego tak ważny jest awans. Z tymi zawodnikami jest on możliwy,… Czytaj więcej »
W tych czasach nie ma lojalności i zasad, są tylko pieniądze i pieprzeni menedżerzy sterujący piłkarzami jak kukiełkami. Ameyaw to nasz chłopak, tu jest w domu ale tak mu nakręci makaron na uszy pan od prowizji że by sprzedał własną matkę w zamian za większy kontrakt.
Strasznie mi brakuje u nas takiego zadziornego Widzewiaka z krwi i kości z talentem, który odrzuci każda ofertę bez zastanowienia bo chce być tutaj gdzie jego miejsce czyli w Widzewskim domu. Taki kandydat na legendę, na kapitana przez dekadę. Marzenia…
no miał dostac podwyzke o tysiac złotych a jest juz u nas dwa sezony To ma to przyjac bo jest Widzewiakiem? a czego Tomczyk zgodzil sie na tylko 20 tys ? plus jego wykup!
Czas zejść na ziemię. Nie stać nas na Robaka, na Ameawa, na kontuzjowanego Kitę tym bardziej. Czas pożegnać po sezonie cała armię przeplaconych grajków. Dołączyć kilku chłopaków z Akademii. Przeprosić się z wypozyczonymi mlodziakami.Wykupuc Wrąbla.Dolaczyc kilku fajnych wyskautowanych mam nadzieję tanich chłopaków. I z głową podejść do kolejnego sezonu, który przez zaistniałą sytuację łatwy nie będzie.
Jeśli budowany jest Widzew na wyższy poziom to właśnie z takich piłkarzy.Absolutnie Wrąbel i Ameyaw do zakontraktowania za te pieniądze które chcą.
A moze tak na koniec sezonu tradycja podziekowania za sezon na parkingy nie „dziekowac” pilkarzom a zarzadzajacym?
Nie wiem czy jest sens dawać mu kilkukrotną podwyżkę. Po 1. Jak na razie ma za sobą najwyżej udaną rundę. 2. Jest chimeryczny. Kiepskie zagrania przeplata z bardzo dobrymi. Taki trochę jeździec bez głowy. 3. Tak naprawdę nie wiadomo jak poradzi sobie przeciwko lepszym zawodnikom. To młody chłopak. Ma papiery na fajne granie ale tak naprawdę niczego jeszcze nie pokazał. Na jego miejscu bym się nie podpalał. Jeśli Widzew awansuje, to rundę bądź sezon mógłby pograć tutaj, gdzie ma duże szanse na grę. Jeśli nie, to na jego miejscu zarydzykowalbym i przeniósł się do drużyny ekstraklasowej. Nie sądzę bym bardzo… Czytaj więcej »
A może by dogadać się z Michaelem że dostanie te 8tys. euro tylko, jeżeli Widzew awansuje? Co w zasadzie ma sens bo w Ekstraklasie będzie nas na to stać. Przecież nie musi zmieniać klubu już, kolejka po niego i tak będzie czekać. Ma chłopak talent, to widać gołym okiem ale też potrzebuje jakiejś stabilizacji, co najmniej sezonu w dobrej dyspozycji w gronie znanych mu ludzi.
Ja nie ogarniam, Mozdzeniowi, Kosakiewiczowi i z całym szacunkiem Robakowi płaci się spore pieniądze a dla prospekta brakuje kasy? Sorry, lecz nie o taką budowę zespołu walczymy…
Ameyaw szerokości. Ty to nie zawodnik dla Widzewa.