Co ze szczegółowym raportem finansowym?

Pod koniec września tego roku Widzew poinformował, że raport finansowy spółki wykazał niewielki zysk. Do dziś jednak szczegółowy bilans klubu nie został opublikowany w Krajowym Rejestrze Sądowym. Zbliża się termin graniczny jego przesłania.

W ubiegłych latach raporty łodzian sporządzane były za okres pokrywający się z tradycyjnym kalendarzem. Teraz przy Piłsudskiego postanowiono to zmienić, aby okres bilansowy zgodny był z faktycznie rozgrywanymi sezonami ligowymi, czyli od 1 lipca do 30 czerwca, a nie jak dotąd od 1 stycznia do 31 grudnia. Ze względu na tę korektę najnowszy okres należało więc wydłużyć i dlatego będzie on uwzględniał stan klubowych finansów na przestrzeni półtora roku: od 1 stycznia 2022 do 30 czerwca 2023.

Wciąż nie wiemy jednak, jakie liczby będą w nim zawarte, a więc ile wyniesie zapowiedziana przez Marcina Tarocińskiego nadwyżka. Rzecznik prasowy pisał w serwisie X, że dokument został podpisany przez zarząd, ale aby nabrał mocy prawnej, musi przejść jeszcze przez całą procedurę. Zgodnie z statutem spółki, raport musi zostać jeszcze zatwierdzony najpierw przez radę nadzorczą, a następnie Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy. To drugie powinno być jedynie formalnością, ponieważ radzie nadzorczej przewodniczy Tomasz Stamirowski, który jest jednocześnie większościowym akcjonariuszem. W czerwcu posiadał on 90% udziałów.

Raport finansowy w końcu gotowy. Kibice jeszcze poczekają

Zgodnie z przepisami, Widzew ma na zatwierdzenie raportu sześć miesięcy od dnia bilansowego, czyli do końca 2023 roku. Następnie w ciągu piętnastu dni dokument należy złożyć do KRS. Gdy się w nim znajdzie, na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości będzie mógł przejrzeć go każdy chętny. Tarociński dodawał we wrześniu, że po przyjęciu bilansu przez WZA, klub przygotuje specjalną komunikację. Powinno to wkrótce nastąpić.