M. Czaplarski: „Wiemy, co mamy poprawić”

17 grudnia 2025, 08:26 | Autor:

Na dwunastym miejscu w tabeli trzeciej ligi zakończyły rok 2025 rezerwy Widzewa. W przerwie między rozgrywkami dłużej rozmowy z klubową telewizją udzielił trener Michał Czaplarski. Co mówił?

O minionej rundzie

„Rundę oceniam w dwojaki sposób. Jeśli chodzi o cel, abyśmy nie byli w strefie spadkowej – to zostało zrealizowane. Wprowadzanie młodych zawodników do drużyny też zostało zrealizowane. Jesteśmy na pierwszym miejscu w PJS. Zrobiliśmy też awans w Pucharze Polski. Z gry, zwłaszcza straconych bramek czy ilości zwycięstw, to nie jestem do końca zadowolony. Wiele meczów mogło potoczyć się lepiej. Chłopaki dawali zawsze maksa, ale niekiedy było to za mało w kilku spotkaniach. Ta cała runda była dla nas ważnym doświadczeniem, zarówno dla zawodników, jak i dla sztabu. Wiemy, co mamy poprawić”.

O debiucie jako trener na tym poziomie

„Wiele z tego półrocza wyniosłem. Zmieniłem się na pewno jako trener, również pod kątem podejścia. Popełniłem wiele błędów, które będę chciał wyeliminować. Będzie z korzyścią dla mnie samego, ale też dla drużyny”.

O zmianie w sztabie

„Zmian było dużo, ale nie do końca. Dostałem nowego asystenta, Janka Rucińskiego. Odszedł Norbert Smorawski, został ten sam trener motoryczny, doszedł Jacek Moskwa jako trener bramkarzy. Bardzo dobrze się odnalazłem w nowym sztabie. Nowi podnieśli poziom sztabu, jestem zadowolony”.

O różnicy między czwartą a trzecią ligą

„Głównie jakość. Bardzo duża jakość. Czwarta liga jest w pełni amatorska. Zderzyliśmy się z trzecią ligą, która jest bardzo fizyczna i my nie mogliśmy sobie z tym poradzić. Niezbędne jest to doświadczenie, które zebraliśmy. Musimy zwrócić uwagę na inne aspekty niż w czwartej lidze”.

O roli faworyta

„Nasza rola zmieniła się diametralnie. W czwartej lidze to my byliśmy faworytem i my dominowaliśmy. Teraz to uległo zmianie. Nie wygrywaliśmy regularnie, musieliśmy się z tym zmierzyć. Takie momenty wpływają na rozwój zawodników. Już nie wygląda to tak jak w czwartej lidze, gdzie wygrywaliśmy. Teraz co tydzień walczymy, gramy o życie i o punkty”.

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Radek
1 godzina temu

Fajnie by było, gdyby któremuś z chłopaków z Akademii udało się przebić do pierwszej drużyny, choć zdaję sobie sprawę, że póki co to nierealne. No i po okrzepnięciu w trzeciej lidze dobrze by było awansować z czasem do drugiej ligi.

Witold Skrzypczyński
1 godzina temu

Czyli dobre samopoczucie ,ogromny sztab wspaniałych trenerów teraz tylko czekać na nasze talęty jak pod waszą wodzą pokarzą swoją jakość!

2
0
Would love your thoughts, please comment.x