D. Adamczuk: „Teraz czas na spokój i ciężką pracę”

22 grudnia 2025, 10:28 | Autor:

Dariusz Adamczuk udzielił wywiadu Widzew TV, w którym zabrał głos m.in. na temat pierwszych transferów w zimowej przerwie czy planach klubu na przyszłość. Poniżej najciekawsze fragmenty jego wypowiedzi.

O wnioskach po rundzie jesiennej

„Wiadomo, że nie jesteśmy zadowoleni z wyników w Ekstraklasie, ale na pewno cieszy nas dalszy udział w Pucharze Polski. Tabela ligowa jest tak płaska, że wszystko się może jeszcze wydarzyć. Po przyjściu zdiagnozowaliśmy to, jak byśmy chcieli, by Widzew wyglądał. Zatrudniliśmy Igora Jovićevicia, doświadczonego trenera, zafiksowanego na sukces, z mistrzowskim DNA. Chcemy, by przekazywał to w szatni. Poszukujemy również takich zawodników i trzech nowych to nie są chłopcy, których wyłapaliśmy na peronie. To głęboka wspólna analiza, wraz z trenerem. To muszą być transfery jakościowe, z pewnym doświadczeniem, co pokazuje przykład Lukasa Leragera. Tabela oparta na wynikach do 80. minuty pokazuje, że Widzew byłby drugi w lidze – zabrakło nam więc doświadczenia. Nic nie dzieje się przypadkiem. Wyniki pokażą, czy zrobiliśmy to dobrze. Staramy się działać bardzo rozsądnie i starannie, by Widzew był mocny”.

O argumentach przemawiających za transferem Bukariego

„Ma być gwiazdą ligi. Nigdy nie ściągnęlibyśmy zawodnika, który grał tylko w MLS. Ma już swoją historię w Europie, grał w Lidze Mistrzów. Pobyt w USA nie był spełnieniem jego marzeń, ale wpływ na to miała sytuacja rodzinna. Trenerowi pasuje jego profil pod system, jakim chce grać. Jesienią mieliśmy problem na skrzydłach, jeżeli chodzi o liczby, dlatego teraz oczekujemy od niego dobrych statystyk i grania dla drużyny. Jesteśmy pewni tego transferu. Nie mam wpływu na to, co piszą kibice. Wraz z Piotrem Burlikowskim i trenerem Jovićeviciem wiemy, jak zbudować drużynę. To jest najważniejsze. Żaden transfer nie będzie przeprowadzony bez zgody trenera”.

O transferze Chenga

„To profil zawodnika, którego chciał trener: ofensywny, dobry w trzeciej tercji. Cheng wpisuje się w ten projekt. Miał rok do końca umowy i w naszej opinii to duży talent, który dopiero się rozwija. Nie miał łatwej drogi, ale wykazał ciężką pracą i fantastycznymi parametrami motorycznymi, potrzebnymi na boku obrony. Pasuje do polskiej ligi i przyszłego stylu Widzewa. To oczywiście jego pierwszy wyjazd z Norwegii, ale widzimy w nim duży potencjał. Jest pewny siebie i bardzo świadomy, do jakiego klubu przychodzi. On nie pęka. To chłopak pewny siebie, wie po co przychodzi. Nie mamy na dziś obaw, że będzie potrzebował aklimatyzacji”.

O długich kontraktach

„Drużyna musi być stabilna. Trzon budujemy w oparciu o tych, którzy już są i się wyróżniają. Nie chcemy zmieniać co pół roku siedmiu piłkarzy. Zimą zrobimy określoną liczbę transferów, latem tylu nie będzie potrzeba. Stabilność pokazuje Wisła Płock czy Górnik Zabrze. W Pogoni Szczecin też nie było wielu transferów. Daje to stabilność i zrozumienie drużyny”.

O przyszłości

„Było bardzo dużo zmian, teraz czas na spokój i ciężką pracę w gabinetach oraz na boisku. Jest to takie motto, które przyświeca nam na nowy rok”.

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Sylwester
3 godzin temu

wszystko ok ale najwazniejsze pozyskanie srodkowego obroncy,chyba ze bedzie gral Visus I Andreo, ale jak ktorys zlapie kontuzje to Zyro niepewny do grania

Zwykli ściemniacze
3 godzin temu

Adamczuk i ten drugi typ od transferów to zwykli ściemniacze. Gadają bzdury takie że aż uszy puchną, bolą oczy i zęby. Zakup Bukariego za takie pieniądze to absurd totalny, facet jest wart max 2 mln euro po tym jak i gdzie grał dotychczas. Adamczuk to prosty chłopak ze wsi który zajmuję stanowisko zupełnie nieadekwatne do swojego poziomu, ten drug koleś wypada lepiej ale obaj to zwykli ściemniacze którzy zarabiają krocie. Kiepskie jest to że tam gdzie są pieniądze a tak jest obecnie w Widzewie to zaraz znajdują się pseudo eksperci którzy przyklejają się do tych pieniędzy po układzie i ciągną… Czytaj więcej »

Antonio
3 godzin temu

Nie dla Grosickiego, nie dla przepalania pieniędzy dla sportowo starych znajomych.

Jazz1910
2 godzin temu

Na razie dobrze to wszystko wygląda. Nie ma sensu żyć słabą jesienią, trzeba wierzyć w świetną wiosnę. Jeszcze jeden transfer bramkarza, bo niestety, żaden z grających w tym sezonie nie wybronił nam meczu. A czasami jest to po prostu potrzebne drużynie. Ważne żeby w klubie został Shehu, w wersji z początku jesieni. Będzie dobrze! Wierzę w to.

Professor
2 godzin temu

Kontrakt dla Bukariego na 5 lat to potężne zobowiązanie jak również pokazuje wiarę DA w skrzydłowego. Ode mnie czysta karta – będę go uważnie obserwował, mam nadzieję,że jego peak jest jeszcze przed nim – wiek ma idealny. Mam tylko nadzieję,że gdyby odpukać się nie sprawdził to DA jak wielokrotnie to podkreślał/a „wezmie pelna odpowiedzialnosc”, spakuje się i już więcej na łodzkiej ziemi nie zagości.

lolo
2 godzin temu

Nie mamy obaw…
Ma być gwiazdą ligi…..
Jesteśmy pewni tego transferu………
Podobne głosy słyszałem przy Gongu, Hamulicu, Tettehu czy wielu innych „pewnych” transferach.
Oby wreszcie to się spełniło, a nie było tylko bełkotem bez pokrycia.

Axell
1 godzina temu

Nie przekonuje mnie ten facet.cala sprawa z Grosikiem śmierdzi z daleka.jakby chciał najwięcej kasy dla niego i siebie ugrać.

Goldi70
1 godzina temu

Zdaję sobie sprawę z faktu, że nie śledzi Pan Panie Darku komentarzy kibiców. Są mimo wszystko wśród nich też bardzo konstruktywne. Nie wiem jak wypadnie mój i czy znajdą się chętni by moje zdanie poprzeć. Moja gorąca prośba nie zawracajcie sobie głowy Grosickim. Nie będzie umierał za Widzew a jedynie ograniczy się do minimum na boisku i do odcinania kuponów.

Antonio
1 godzina temu

Jeżeli transfer Bukariego sportowo nie wypali.Adamczuk w Widzewie jest skończony.

9
0
Would love your thoughts, please comment.x