D. Świderski: „Nie mogę bać się rywalizacji”

Pięć goli, zdobytych jesienią przez Daniela Świderskiego, pozwoliło mu zostać najlepszym strzelcem zespołu. W rundzie rewanżowej widzewiak chciałby poprawić ten bilans, ale o grę będzie trudniej. Sprowadzono przecież uznanego napastnika.

Widzewiak zaznacza jednak, że nie martwi się z powodu transferu Roberta Demjana. „W żadnym wypadku nie mogę bać się rywalizacji z nowymi napastnikami. Mogę się tylko cieszyć, że do drużyny dołączył kolejny ograny napastnik. Robert ma ogromne doświadczone i ja, jako młodszy zawodnik, będę chciał się od niego sporo nauczyć” – mówił na łamach widzew.com.

Świderski przyznał, że nie mógł już doczekać się rozpoczęcia treningów. „Przyznam szczerze, że podczas przerwy również spędzałem sporo czasu z piłką, ale mimo to głód treningów i rytmu meczowego narastał. Jesteśmy gotowi na ciężki okres treningowy, ponieważ chcemy jak najlepiej przygotować się do tego, co czeka nas wiosną” – zapowiedział napastnik Widzewa.

Król strzelców poprzedniego sezonu III ligi nie chce analizować tego, co dzieje się w innych klubach. „Musimy patrzeć przede wszystkim na siebie i na swoją postawę, eliminować błędy, które przydarzyły się jesienią i w każdym meczu wychodzić po swoje. Grać tak, jakby każdy mecz miał być dla nas finałem” – stwierdził „Świder”.