Dlaczego Nishi odmówił Widzewowi?
14 grudnia 2017, 17:01 | Autor: Ryan
Trzech piłkarzy, których Widzew próbował sprowadzić tej zimy, odmówiło. Jednym z nich jest Tsubasa Nishi z rezerw Legii Warszawa. Rozgrywający miał rozwiązać problemy z kreowaniem akcji ofensywnych, ale temat upadł. Dlaczego?
Japończyk byłby zainteresowany grą w zespole Franciszka Smudy, ale wciąż wierzy, że uda mu się przebić do pierwszej drużyny „Wojskowych”. Teoretycznie jego szanse rosną po tym, jak kontraktu postanowił nie przedłużać Brazylijczyk Guilherme, czołowy środkowy pomocnik aktualnego mistrza Polski.
W rozmowie z legia.com Nishi potwierdził, że jego celem jest awans w klubowej hierarchii. „Co do celów indywidualnych, podstawowym będzie dostanie się do pierwszego zespołu. Oczywiście zamierzam dalej pomagać młodym zawodnikom i polepszyć osiągnięcia” – mówił Japończyk.
Zdaniem pomocnika Legii II, jego zespół stać na wygranie III ligi. Będzie to trudne, bo legioniści tracą do lidera aż dziesięć punktów. „Nie jesteśmy zadowoleni, zakończyliśmy rundę na ósmym miejscu. Graliśmy ładnie, ale brakowało nam skuteczności. W meczach z czołówką ligi nie byliśmy gorsi. Mamy potencjał, aby być na pierwszym miejscu” – stwierdził Tsubasa Nishi.
Przypomnijmy, że Nishi występował już w Widzewie. W rundzie wiosennej sezonu 2014/2015 zaliczył 12 występów w I lidze, w których nie strzelił żadnego gola.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Radomiak Radom
Cracovia
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Piast Gliwice
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska