Dwa dni wolnego widzewiaków

Po sobotnim meczu z Legią II Warszawa, wygranym przez Widzew 3:2, piłkarze dostali nietypowo aż dwa dni wolnego. Sztab szkoleniowy zdecydował, że nie będzie przeprowadzony tradycyjny poranny rozruch, na którym zespół spotykał się co niedzielę.

Franciszek Smuda postanowił zrezygnować z rozruchu, ponieważ aż siedmiu zawodników pierwszej drużyny zostało oddelegowanych na spotkanie rezerw z Włókniarzem Pabianice. Dodając do tego kontuzje Patryka Wolańskiego, Aleksandra Kwieka, Marcina Kozłowskiego oraz Daniela Świderskiego uznano, że spotykanie się w tak wąskim gronie nie jest niezbędne. Widzewiacy mogli oczywiście trenować na własną rękę, ale nie wiemy, czy któryś z nich skorzystał z tej opcji i przyjechał na Piłsudskiego.

Poniedziałek jest już klasycznym dniem wolnym, uwzględnionym w tygodniowym mikrocyklu treningowym. Właściwe przygotowania do starcia z Olimpią rozpoczną się we wtorek. Póki co w klubie nie zdecydowano jeszcze, czy łodzianie pojadą do Zambrowa już w piątek, czy może dopiero w dniu meczu. Bardziej prawdopodobna jest ta druga opcja.