Futsal: Szesnaście bramek, remontada w pierwszej połowie i awans!
9 listopada 2025, 11:35 | Autor: Bercik
Szesnaście bramek w meczu, remontada w pierwszej połowie i awans do kolejnej rundy. Tak w skrócie można opisać zwycięski bój futsalistów Widzewa w 1/32 Pucharu Polski. Podopieczni Marcina Stanisławskiego pokonali w Dąbrówce po szalonym meczu miejscowy GKS 9:7 i awansowali do kolejnej rundy.
Widzewiacy do tego meczu podchodzili po ważnej wygranej w lidze dzień wcześniej, w mocno okrojonym składzie. Z tego powodu na boisku mogliśmy oglądać kilku młodzieżowców. Spotkanie rozpoczęło się niezbyt korzystnie dla łódzkiej ekipy. Już w drugiej minucie starcia gospodarze wyszli na prowadzenie. Zespołową akcję Patryka Kamińskiego i Patryka Stefaniaka wykończył Bartosz Januszewski. Minutę później powinno być 2:0, lecz dobrze interweniował Adam Pyszka. W piątej minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie – z kontrą ruszył Patryk Czajka, który kąśliwym uderzeniem pokonał golkipera Widzewa. Widzewiacy próbowali atakować, ale nie byli w stanie pokonać bramkarza Dąbrówki.
Za to gospodarze nie zamierzali się zatrzymywać. W ósmej minucie po ładnej zespołowej akcji sam na sam z Pyszką wyszedł Jan Skotnicki i nie miał kłopotów z trafieniem do siatki. Nie minęło sześćdziesiąt sekund, a było już 4:0 dla GKS. Ponownie widzewiacy stracili piłkę pod bramką rywala, z szybką kontrą ruszył Czajka i zdobył bramkę. Widzew był w tym momencie na łopatkach, ale nie zamierzał się poddawać! Widzewiakom sporo czasu zajęło skruszenie muru defensywy gospodarzy, ale w 12. minucie Ortuno trafił na 1:4 po asyście Jeffersona Ortiza. Minutę później sam Ortiz mocnym strzałem zdobył drugą bramkę dla łodzian.
Od tego momentu widzewiacy uwierzyli, że mogą odwrócić losy spotkania. Lepiej zaczęła wyglądać defensywa łodzian. W 17. minucie z kontratakiem ruszyli Ortiz i Davi Moreno, a ten drugi trafił do pustej bramki na 3:4. Kilka chwil później ponownie błysnął w przechwycie Ortiz. Przejął piłkę, ruszył szybko do przodu i mimo asysty dwóch zawodników zdołał zdobyć gola. Był remis 4:4, a to nie koniec wrażeń w pierwszej połowie. Gdy wydawało się, że zakończy się ona remisem, Ortuno dostał świetne podanie na lewej stronie i pokonał bramkarza GKS. Do przerwy widzewiacy prowadzili 5:4, choć do 12. minuty przegrywali 0:4!
Druga połowa rozpoczęła się od ataków obydwu stron. W 21. minucie rzut wolny po zagraniu ręką wykonywali gospodarze. Do piłki podszedł Januszewski i kapitalnym uderzeniem doprowadził do remisu. Ładnej bramki pozazdrościł Moreno, który kilkadziesiąt sekund później precyzyjnym uderzeniem trafił na 6:5 dla łodzian. Mecz miał jednak niecodzienny przebieg i już 30. sekund później ponownie mieliśmy remis. Tym razem Pyszkę pokonał Konrad Mamiński.
Po tej akcji gra trochę się uspokoiła, a w 25. minucie trzeciego gola w tym meczu zdobył Ortiz. Było 7:6 dla Widzewa. Trener Stanisławski zdecydował się wycofać bramkarza i na dziesięć minut przed końcem Moreno podwyższył prowadzenie. Chwilę później do siatki trafił Ruben Sanchez i mieliśmy 9:6 dla RTS. Gospodarzy stać było jeszcze na trafienie Mamińskiego na 7:9 po błędzie Pyszki. Do końcowej syreny wynik nie uległ już zmianie.
Po szalonym meczu i szesnastu bramkarz Widzew Łódź awansował do kolejnej rundy futsalowego Pucharu Polski. Za tydzień jednak łodzianie wrócą do ligowego grania, w sobotę bowiem w hali przy ul. Małachowskiego zagrają z Piastem Gliwice. Początek spotkania o godzinie 20:00.
GKS Dąbrówka – Widzew Łódź 7:9 (4:5)
2′, 21′ Januszewski, 5′, 9′ Czajka, 8′ Skotnicki, 22′, 32′ Mamiński – 12′, 19′ Ortuno, 13′, 19′, 25′ Ortiz, 17′, 22′, 30′ Moreno, 31′ Ruben Sanchez
GKS:
Mańk – Czajka, Mamiński, Cygan, Bober
Rezerwowi: Januszewski, Stefaniak, Ochędowski, Smolewski, Sasin, Skotnicki, Kamiński
Widzew:
Pyszka – Jaśkiewicz 21, Ortuno 9, Grabowski 3, Milczarek 20
Rezerwowi: Moreno, Ortiz, Pióro, Ruben Sanchez
Żółte kartki: Januszewski, Mamiński – Ortuno
Sędzia: Mariusz Bors
foto: Widzew Łódź Futsal





Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Arka Gdynia
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
Ząbkovia Ząbki
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Broń Radom
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Oni w dwa dni zagrali dwa mecze , obydwa wygrali, ma ktoś jeszcze wątpliwości że tylko w tej sekcji został duch widzewskie walki. Oglądałem dwa mecze i napiszę , że szacunek im się należy