J. Carver: „Trener Jovićević dał Widzewowi nowego ducha”
7 listopada 2025, 19:35 | Autor: RyanLechia Gdańsk przystąpi do sobotniej konfrontacji z czerwono-biało-czerwonymi po dwóch kolejnych porażkach, a do tego zespół musi poradzić sobie z wirusem panującym w szatni. O szczegółach jutrzejszego starcia mówił na konferencji prasowej trener rywali – John Carver.
O podejściu mentalnym
„Przy dwóch porażkach nie ma powodu, żeby się niepokoić. To jest zadanie moje i sztabu szkoleniowego, aby zawodnicy czuli się dobrze mentalnie i byli właściwie przygotowani. To, co musimy zrobić, to po prostu wrócić do naszych podstaw, którymi są zaangażowanie i wkładanie wysiłku, a także większa ambicja w grze do przodu, gdy mamy piłkę. Na pewno musimy być zdyscyplinowani i utrzymywać strukturę, ale też mieć więcej odwagi i cieszyć się grą, aby pokazać swój potencjał. Również sytuacja zdrowotna miała wpływ na to, kto wychodził na boisko”.
O zmianach w Łodzi po pojawieniu się Igora Jovićevicia
„Na pewno nowy trener jest bardzo entuzjastycznie nastawiony. Przyniósł ze sobą agresywny styl gry. Nie mówię tylko pod kątem fizyczności, ale o sposobie grania, to iloma zawodnikami atakują przestrzeń. Wiemy, że jest to zupełnie inny zespół niż w poprzedniej rundzie. Mieli intensywne okienko transferowe i doszło wielu nowych zawodników. Między innymi Mariusz Fornalczyk, którego cenię przede wszystkim za to, co robił w zeszłym sezonie w Koronie Kielce. Myślę, że nowy trener dał Widzewowi takiego nowego ducha, szczególnie w grze do przodu”.
O sposobie gry łodzian
Widzew gra tym samym systemem, co Radomiak Radom, więc potencjalnie spodziewamy się tych samych problemów, które nastąpią. Mają podobny typ napastnika, a także podobnie grających skrzydłowych. To jest coś, czemu się przeglądaliśmy w analizach w ostatnich dniach. Musimy sobie z tym poradzić, by wygrać mecz”.
O epidemii w szatni
„Już mnie znacie – nie powiem wszystkiego od razu. Mamy parę swoich problemów, dalej panuje wirus w drużynie. Chciałbym dać Wam więcej informacji, które posiadam, ale nie mogę. Poradzimy sobie z tym, będziemy przygotowani na każdą z opcji”.
O problemach w tabeli w razie porażki z Widzewem
„Zdaję sobie sprawę, że w przypadku ewentualnej porażki ta różnica będzie się zwiększać, a nie zmniejszać. Nie możemy do tego dopuścić. Jesteśmy całkowicie świadomi sytuacji, w jakiej jesteśmy. To zależy od nas, jak bardzo weźmiemy odpowiedzialność, aby zniwelować tę różnicę. Chcę, żeby mój zespół pracował ciężej w dwóch fazach: z piłką i bez niej. Żebyśmy to my dyktowali warunki gry, byli bardziej odważni z przodu. To jest coś, co pomogło nam w zeszłym sezonie, jak przyjechałem, więc to działa. To jest pierwszy krok, aby wrócić do tych podstaw”.
Wypowiedzi za lechia.pl






Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Radomiak Radom
Cracovia
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Warta Sieradz
Ząbkovia Ząbki
Legia II Warszawa
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Broń Radom
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Widzew II Łódź
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Grając tak jak z żenującą ległą nie ma szans na choćby remis. Muszą wznieść się na wyższy poziom i pokonać Lechię na ich terenie. Teraz już nie ma wymówek o potrzebie zgrania drużyny. Kilkanaście kolejek za nimi plus dwa mecze pucharowe po 120 minut. Wystarczająco dużo czasu by tworzyć kolektyw i grać o pełną pulę w każdym meczu. Cały czas jest szansa by na koniec sezonu zająć miejsce co najmniej w górnej części tabeli.
Puchary trzeci mecz i trzecia drużyna z ekstraklasy czy to przypadek,drużyny z czuba tabeli plus Wisła Kraków jakoś trafiają na drużyny z dalszych lig, jak patrzę na te losowanie czyli wyciąganie losów z jakiegoś słoja to przypominają mi się majówki jak byłem dzieciakiem ochotnicza straż zbierała fanty po domach na losowanie w czasie majówki,w czasie losowania nie można było trafić na dobry fant ale za to komendant straży jego rodzina i znajomi nie chodzili do pracy kilka dni po majówce tylko pili i dobrze się bawili
Jagiellonia i Górnik też trafili na rywali z ekstraklasy, na dodatek tak samo na wyjeździe
Pogoń mocna sztuka ale jak chcesz grać o puchar i takich trzeba eliminować wtedy można w finale trafić na słabszego
Nowego ducha to tchnął w Radomiaka Feio. Niestety w Widzewie spiritus movens jeszcze się nie objawił…
oj tak , przyszedł i dwa zwycięstwa tak na dzień dobry