J. Shehu: „Widzę w klubie ogromny potencjał”

9 grudnia 2025, 10:23 | Autor:

W ostatnich dniach na łamach portalu Interia Sport ukazał się wywiad Przemysława Langiera z pomocnikiem Widzewa Łódź, Juljanem Shehu. Albańczyk mówił m.in. o wygranej z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski, zmianach w zarządzie, Igorze Joviceviciu, nowym kontrakcie czy presji związanej z przejęciem klubu przez Roberta Dobrzyckiego.

O wygranej nad Pogonią w Pucharze Polski

„Na pewno jeden z najważniejszych meczów Widzewa w tym roku. Każdy wie, że pierwsza połowa sezonu w lidze była w naszym wykonaniu daleka od ideału, więc Puchar Polski stał się głównym celem, choć ja bym wcale jeszcze nie skreślał nas w Ekstraklasie. Tabela jest tak ciasna, że wygranie dwóch-trzech meczów z rzędu może sprawić, że Widzew będzie za moment w czołówce. No ale wiadomo – najkrótszą drogą, by dostać się do Europy jest wygranie pucharu”.

O zmianach w gabinetach

„W klubie doszło do mnóstwa zmian. Zmienili się piłkarze, zmieniali trenerzy. Trudno było przejść przez to bez żadnych problemów i nie dotyczy to tylko Widzewa, tylko pewnie każdego klubu na świecie, który znalazłby się w podobnej sytuacji. Potrzebujemy czasu, by nowi zawodnicy odpowiednio się wkomponowali, ale też, byśmy wszyscy zaadaptowali się do nowej taktyki. Na końcu najważniejsze, byśmy zaprezentowali odpowiednią mentalność i charakter, stworzyli razem Jeden Widzew. Bez tego trudno będzie o dobre wyniki w kolejnych meczach”.

O Igorze Joviceviciu

„Wniósł ogromną energię i mistrzowską mentalność. Gdy do szatni wchodzi trener, który prowadził w przeszłości świetne zespoły, zdobywał z nimi mistrzowskie tytuły, to siłą rzeczy przynosi ze sobą odpowiedni mental. Widzew bardzo tego potrzebował”.

O presji związanej z przyjściem Roberta Dobrzyckiego

„Nie, presja nie ma z tym nic wspólnego, abstrahując, że to nie działa tak, że jak masz więcej pieniędzy, to z automatu masz lepszą drużynę. OK, mamy teraz wysoki budżet, finansowo oddaliliśmy się od części ligi, ale wpadliśmy w proces. A proces zawsze potrzebuje czasu. Mogło się oczywiście zdarzyć, że wchodzenie na szczyt tabeli stałoby się szybciej, bo Ekstraklasa – ze względu na to, jak jest wyrównana – daje na to szansę wielu klubom, także takim, których nie spodziewasz się na górze. Ale w tym wypadku trzeba po prostu poczekać”.

O negocjacjach kontraktowych

„Widzę ogromny potencjał w klubie oraz trudne do opisania pragnienie, by zrealizować wizję wielkiego Widzewa. Moim zdaniem stanie się to niedługo i faktycznie to była główna myśl, która mi towarzyszyła w momencie, w którym podpisywałem się pod nowym kontraktem. Zawsze obie strony pracują nad konkretnymi punktami w kontrakcie, to normalna część tego procesu. Z obu stron od początku była wola doprowadzenia tej sprawy do szczęśliwego końca”.

Cały wywiad z Albańczykiem można przeczytać TUTAJ

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Bezimienny
2 godzin temu

Niestety uśpiona potencja, o której mówił trener Zieliński, przebudziła się tylko na dwa mecze. :-(

1
0
Would love your thoughts, please comment.x