Jagiellonia nie myśli o Gikiewiczu
13 października 2025, 17:07 | Autor: RyanKontuzja Sławomira Abramowicza sprawiła, że w Jagiellonii Białystok stanęli przed decyzją na temat obsady bramki w drużynie. W środowisku momentalnie pojawiła się plotka, że może to oznaczać transakcję z udziałem Rafała Gikiewicza. Na to się jednak nie zanosi.
Abramowicz doznał urazu łokcia podczas zgrupowania reprezentacji Polski do lat 21. Początkowo szacowano, że przerwa w grze może potrać u niego nawet dwa miesiące, więc włodarze „Jagi” mogliby skorzystać z prawa do tzw. transferu medycznego. Pozwala on zakontraktować golkipera i zgłosić go do rozgrywek w trakcie ich trwania. Dziennikarze natychmiast zasugerowali, że może dojść do takiego ruchu z udziałem Gikiewicza, niemającego obecnie w Widzewie żadnych szans na grę. Taka operacja byłaby w teorii korzystna dla wszystkich stron. Łodzianie pozbyliby się zbędnego zawodnika, on sam wróciłby na boisko, a białostocczanie zyskaliby zastępstwo na czas nieobecności podstawowego bramkarza.
To hipotetyczne zdarzenie raczej nie będzie miało jednak miejsca. Jak poinformował Onet Przegląd Sportowy, kontuzja Abramowicza okazała się mniej poważna niż się obawiano, co oznacza, że powinien on wrócić do gry szybciej niż sądzono. W związku z tym włodarze Jagiellonii nie będą posiłkować się żadnymi piłkarzami z zewnątrz i do czasu wyzdrowienia 21-latka, między słupkami stać ma jego zmiennik – niedoświadczony Miłosz Piekutowski.
Rafał Gikiewicz, będący obecnie dopiero czwartym w hierarchii widzewskich golkiperów, związany jest z klubem umową do końca bieżącego sezonu. Wygląda na to, że odejdzie najwcześniej zimą, gdy ponownie otworzy się okno transferowe.
Jeśli dobrze pamiętam to mówił „jeśli Widzew mnie nie chce to rozwiąże kontrakt” więc dlaczego jeszcze tego nie zrobił ?
Cwaniak siedzi, bo dobre siano leci,a roboty żadnej…
I bardzo dobrze ,ktoś z nim kontrakt jeszcze w tym roku przedłużył więc ma prawo sobie siedzieć a po drugie to nie jego decyzja że nie gra tylko decyzja sztabu
ty facio a Ja słyszałem że ma od stycznia grać u was braciszek go przekonał że w kałesie jest cudownie i wasz prezes arbuz już bierze na to kredyt
A Ty cobyś zrobił w jego sytuacji ? Jest tu jakiś cwaniak ?
Tak dobrze jak zarabia obecnie w Widzewie,to już mu nikt nie zapłaci.
Kibice Jagi wczoraj w dobrej liczbie na reprezentacji i zaprezentowana oprawa też była przez kibiców Jagi ,widać słuza im kontakt z ŁKS
ciężko żeby nie byli w dobrej liczbie skoro ze wszystkich większych ekip mieli najbliżej do Kowna xD
Mieli najbliżej na Litwę to i w dobrej liczbie pojechali, a przeplatanych z Amicą jakoś nie było widać.
facio piszesz o tych oszołomach co zrobili zadymę na mieście fakt jeden miał na bluzie wasze barwy czyli klape od kibla
To było bydło nie kibice
Jagiellonia,ale ta z Tuszyna.Giki zejdź chłopie na ziemię, bo twoje ego wybuchnie.
Jestem pod wrażeniem, jak traktować może klub, ten pracownik. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy w korpo i ciśniemy na pracodawcę , że nie fer się zachował bo nie gramy pierwszych skrzypiec ale nadal pobieramy od tego pracodawcy wypłatę. Natychmiast powinien rozwiązać kontrakt jak jest honorowy! Ale oczywiście tego ten jegomość dobrze widzimy nie posiada. Pytanie kiedy w końcu klub przestanie się pozwalać oczerniać kolejnym wywiadem tego pracownika i nałoży na niego solidną karę! Gość bronił słabo, jest stary i ma pretensje że nie jest jedynką. A do tego jest tak popularny i chciany w każdym klubie , że finalnie nikt go… Czytaj więcej »
najlepsze w wywiadzie u Ćwiąkały, że on uwazał, że za zasługi będzie grał. Mówił gdybym wiedział, że bedzie postawione inaczej, czyli co gdyby mu powiedziano: może być tak, że nie bedziesz grał to co? Odszedłby wtedy bo nie ma zapewnionego miejsca w 11-stce? ZBierało mu sie na zmianę, za 7egie, za radomiak2x, chociaz nadal twierdzę, że w meczu z Jagą większy błąd zrobił Żyro ale jesli już karać to obydwu. Tutaj się coś odwaliło o czym nie wiemy. Koncząc, Rafał każdego broni, Sobola też bronił. Ja rozumiem, że można wspierać na siłę i lepiej jest powiedziec, ze ktoś jest dobry… Czytaj więcej »
Kiedyś była taka piosenka – „Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym…”.
Jednak Giki pomimo buńczucznych i szumnych zapowiedzi nie rozwiązał kontraktu oraz nikt się po niego nie zgłosił.
W czym więc jest problem? W braku firmy czy osobie celebryty?