Jeszcze jeden Japończyk?
14 listopada 2017, 19:04 | Autor: Ryan
Tsubasa Nishi może nie być jednym piłkarzem z Japonii, którego tej zimy weźmie na celownik Widzew. Jak się dowiedzieliśmy, jeden z menedżerów proponuje łodzianom również usługi napastnika rodem z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Agentem Nishiego jest znany w branży Tomasz Drankowski. Co ciekawe, to ten sam człowiek, który poprzedniej zimy wytransferował Yudaia Ogawę, który okazał się transferowym niewypałem i po kilku miesiącach rozwiązał kontrakt z Widzewem. „Ogawa miał problemy z aklimatyzacją i językiem. Ciężko wtedy o dobrą dyspozycję” – mówił nam Drankowski.
Kim jest wspomniany drugi Japończyk? „Personaliów na razie lepiej nie ujawniać. Zima to dobry moment na sprowadzanie graczy z Azji, bo wtedy jest tam dłuższa przerwa w rozgrywkach” – tłumaczył agent.
W Widzewie nie mają oczywiście zamiaru sprowadzać nikogo w ciemno, dlatego każdy potencjalny nowy zawodnik musi zostać zaakceptowany przez Franciszka Smudę. W grę na początek wchodziłyby więc tylko testy. Inaczej jest z Nishim, który był już obserwowany w barwach Legii II Warszawa.
Wspomniani Tsubasa Nishi i Yudai Ogawa to nie jedyny piłkarze z Japonii, z przeszłością w łódzkim zespole. Z tym pierwszym, w rundzie wiosennej sezonu 2014/2015 występował także prawy obrońca Kosuke Kimura (na zdjęciu).





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska