Kolejna „szóstka” i lewy obrońca na medialnej giełdzie

Dziennikarze nie ustają w informowaniu o piłkarzach, którymi rzekomo zainteresowany jest RTS. W czwartek pisaliśmy już za rumuńskimi mediami o potencjalnym transferze obrońcy, ale widzewskie ślady pojawiły się także w Danii i Kosowie.

Portal Bold.dk podał wiadomość, że na celowniku łodzian miałby znaleźć się doświadczony defensywny pomocnik Mathias Hebo Rasmussen. To zawodnik, którego polscy kibice powinni dobrze kojarzyć, ponieważ całkiem niedawno reprezentował barwy Cracovii. W lipcu 2024 roku „Pasy” rozstały się z nim po trzech latach, gdy jego umowa dobiegła końca. Główną przyczyną miały być spore problemy zdrowotne Rasmussena, przez które w ostatnim sezonie (23/24) nie zaliczył ani minuty! Duńczyk związał się później z Lyngby DK, zaliczając w nim przeciętny sezon. Zagrał w dwudziestu dwóch spotkaniach, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców, a jego zespół zajął przedostatnie miejsce w tabeli i spadł z ekstraklasy.

Z prasowych doniesień wynika, że piłkarz nie specjalnie chciałby występować na drugim poziomie rozgrywkowym, więc będzie otwarty na nowe oferty. Te miałyby płynąć do niego z Polski, a konkretnie z Łodzi oraz Płocka, w dodatku atrakcyjne finansowo – pisze Bold. Przyglądać jego sytuacji miałaby się również Korona Kielce. Rasmussen jest wychowankiem Hvidovre IF, z którego w młodym wieku trafił do FC Nordsjaelland. Następnie dość często zmieniał kluby, występując m.in. w FC Fredericia, Velje BK czy Silkeborg IF. Najczęściej pojawiał się jednak we wspomniany Lyngby – obecnie jest jego graczem po raz trzeci w karierze. Serwis Transfermarkt wycenia jego aktualną wartość na 300 tysięcy euro.

Poza 29-latkiem, z Widzewem łączono także kilka innych „szóstek”, tj. Oskara Repkę, Iwana Kałużnego czy ostatnio Lindona Selahiego. To pozycja, którą tego lata włodarze łódzkiego klubu chcą jeszcze wzmocnić. Pytanie, czy Duńczyk spełnia ich wymagania, bo jego CV, wiek oraz ostatnia forma specjalnie nie imponują…

Pogłoski transferowe łączą z Piłsudskiego także reprezentanta Kosowa. Zajmujący się tamtejszym futbolem profil Kosovo Football w portali X twierdzi, że przesądzona ma być transakcja z udziałem Diona Gallapeniego. To 20-letni lewy obrońca, który przez całą dotychczasową karierę związany jest z klubem FC Prishtina. W poprzedniej kampanii Gallapeni zaliczył trzydzieści jeden ligowych oraz sześć pucharowych spotkań. Strzelił w nich dwa gole i zanotował sześć asysty, co jak na stricte defensywnego gracza jest bardzo dobrym osiągnięciem. W marcu tego roku zadebiutował w zespole narodowym w meczu Ligi Narodów z Islandią, a na początku czerwca wystąpił w starciach towarzyskich z Armenią oraz Komorami. Za każdym razem wchodził na murawę jako rezerwowy.

🚨Dion Gallapeni is set to join Polish side @RTS_Widzew_Lodz for a fee of €300,000 on a three-year deal, making him the most expensive outgoing transfer in Prishtina’s history. 🇽🇰

[Arlind Sadiku] pic.twitter.com/0oIbNW2STP

— Kosovo Football 🇽🇰 (@FootballKosovo) June 26, 2025

Kosowianie są przekonani, że temat przenosin Gallapeniego do Łodzi jest przesądzony, ale zalecamy ostrożne podejście do tego typu doniesień. Miałby on kosztować 300 tysięcy euro, co uczyniłoby z niego rekordzistę pod względem wychodzących ruchów ze stołecznej ekipy. Gdyby informacje się potwierdziły, piłkarz rywalizowałby o miejsce w składzie z Samuelem Kozlovskym. Na lewej obronie grywał u Zeljko Sopicia także Peter Therkildsen.

Również w przypadku tej pozycji wcześniej łączony był już z Widzewem jeden z piłkarzy. Mowa o Gieorgim Varbanovie, którego nazwisko przewijało się już kilka tygodni temu. Od tamtej pory temat jednak medialnie umarł.