Kolejne nazwisko łączone z Widzewem

Jak poinformował Szymon Janczyk z Weszło.com, Widzew Łódź wyraża zainteresowaniem zawodnikiem Śląska Wrocław, którego dni w Ekstraklasie wydają się policzone.

Przymierzany do czerwono-biało-czerwonych jest Peter Pokorny. Ten defensywny pomocnik był już wcześniej w kręgu zainteresowania łodzian. Przed startem sezonu 2023/2024 23-letni Słowak był już jedną nogą w Widzewie, jednak w funkcjonującym wtedy komitecie transferowym, ówczesny trener Janusz Niedźwiedź zawetował przyjście zawodnika i ten ostatecznie trafił do Wrocławia. Z perspektywy czasu pomocnik na pewno nie żałuje. Ze Śląskiem zdobył wicemistrzostwo kraju oraz zagrał w czterech meczach w kwalifikacjach do Ligi Konferencji, będąc czołową postacią drużyny z Wrocławia.

Dzisiaj sprawa wygląda zupełnie inaczej. Śląsk Wrocław rozgrywa bardzo słaby sezon, w którym najprawdopodobniej nie uda mu się utrzymać w Ekstraklasie. Jedyną nadzieją dla zespołu Ante Simundzy jest brak licencji na grę w przyszłym sezonie dla Lechii Gdańsk. „Wojskowi” musieliby najpierw zająć szesnaste miejsce, a potem czekać na decyzję komisji licencyjnej, a ta przecież nie musi być dla gdańszczan negatywna.

Pokorny od końcówki lutego nie zagrał ani minuty z powodu urazu. Szymon Janczyk informuje, że Słowak wydłuża swój powrót do zdrowia. Dlaczego? W swojej umowie posiada opcję przedłużenia o rok, zależną od rozegranych przez niego minut. Według dziennikarza Weszło 23-latek musi zagrać jeszcze w dwóch spotkaniach po minimum czterdzieści pięć minut, aby jego kontrakt automatycznie został przedłużony.

Wymagania finansowego Pokornego są ponoć bardzo wysokie i większość klubów Ekstraklasy ma nie być zainteresowana usługami pomocnika za takie pieniądze. Słowakowi w negocjacjach nie pomaga również styl, w jakim żegna się ze Śląskiem. RTS ma sondować transfer pomocnika, jednak nie wiadomo, jak poważne jest zainteresowanie łodzian tym zawodnikiem.