Kolejny transfer oficjalnie potwierdzony!

Nie tylko Wojciech Pawłowski został dziś piłkarzem Widzewa! Kontrakt z łódzkim klubem podpisał też Bartłomiej Poczobut, który przy al. Piłsudskiego spędzi najbliższy rok – poinformowała oficjalna strona widzew.com.

Gracz jest wychowankiem Wielimia Szczecinek, ale w seniorskiej piłce zadebiutował w Bałtyku Koszalin, w barwach którego w sezonie 2011/2012 występował u boku Macieja Kazimierowicza. Później Poczobut przeniósł się najpierw do lokalnego rywala, Gwardii, a następnie do Błękitnych Stargard Szczeciński, gdzie… również grał wraz z „Kazikiem”.

Latem 2015 roku piłkarz sprowadzony został do I-ligowej Bytovii Bytów. Od razu stał się jej podstawowym zawodnikiem, przez dwa i pół roku notując na drugim poziomie rozgrywkowym 67 występów, jedną strzeloną bramkę i aż siedemnaście obejrzanych żółtych kartek. Pomocnikiem zainteresował się GKS Katowice i to właśnie tam następnie trafił.

Przy ul. Bukowej również szybko zapewnił sobie miejsce w jedenastce, ale nie był to dla niego udany okres. Najpierw nie wywalczył awansu do Ekstraklasy, a po roku spadł do II ligi. W poprzednim sezonie zanotował też rekordową liczbę… piętnastu żółtych i dwóch czerwonych kartoników! Kilka dni temu rozwiązał umowę z katowiczanami.

Pomocnik, mogący występować zarówno na „szóstce”, jak i na „ósemce”, znany jest głównie z waleczności i nieustępliwości. Charakteryzuje się nie tylko skutecznym odbiorem, ale również umiejętnością wyprowadzenia piłki. W Widzewie postara się załatać dziurę w środku pola.

Bartłomiej Poczobut podpisał roczny kontrakt, z możliwością przedłużenia go w przypadku awansu łodzian do I ligi.