Królewski odniósł się do sprawy Rodado: „Nie ma sensu tego ukrywać”
8 lipca 2025, 17:48 | Autor: RyanOd poniedziałkowego wieczora kibice Widzewa i Wisły żyją informacją o możliwym transferze Angela Rodado. Dziś głos na temat przyszłości gwiazdy krakowskiego zespołu zabrał prezes Jarosław Królewski, który potwierdził zainteresowanie.
Rodado łączony jest z przeprowadzką do Łodzi od dawna. Konkretne doniesienia na ten temat pojawiały się już przed rokiem, ale wówczas uznano, że transakcja jest niemożliwa do przeprowadzenia ze względu na bardzo dużą sumę, jaką „Biała Gwiazda” miała żądać za dwukrotnego króla strzelców I ligi. Nieoficjalnie mówiło się, że wiślacy chcieli otrzymać za napastnika 2,5 miliona euro, co było dla łodzian kwotą absolutnie zawrotną. Nawet dzisiaj, gdy RTS może płacić o wiele większe stawki, wydawałoby się to opcja nieakceptowalną, ale teraz mowa o zdecydowanie mniejszych pieniądzach.
Z publikacji serwisu Meczyki wynika, że czerwono-biało-czerwoni są gotowi na opłatę w okolicach miliona euro. O nieco większej pisał w mediach społecznościowych Mateusz Borek, który sugerował, że zaproponowane 1,2 miliona euro nie satysfakcjonuje Wisłę i oferta została odrzucona. Jego słowa zdementował jednak Królewski, który twierdzi, że żadnej oficjalnej propozycji z Piłsudskiego jak na razie nie było. „Nieformalne dyskusje na ten temat trwają. Wszystkie media już o tym piszą, więc nie ma sensu tego ukrywać. Czekamy jednak cały czas na oficjalną ofertę ze strony Widzewa. Jeszcze w tym tygodniu ma spotkać się Angelem. Chcemy spokojnie podejść do tego wszystkiego” – powiedział w programie „Studio Reymonta” na kanale Goal.pl.
Gotowość do rozmów z widzewiakami i zapowiedź spotkania przedstawicieli łódzkiego klubu z Rodado świadczą o tym, że sprawa jest rzeczywiście możliwa do realizacji w najbliższych dniach, ale nie oznacza to, że transfer 28-letniego Hiszpana jest jedynie kwestią czasu. „Mogę zapewnić, że Wisła do samego końca będzie walczyć o swojego najlepszego zawodnika, respektując jego sportowe ambicje” – dodał Królewski. Właśnie ambicje mają być powodem, dla których snajper chce po trzech latach opuścić klub z Reymonta, by móc poszukać nowych wyzwań.
Gdyby Angel Rodado trafił do Widzewa, stanowiłby rywala dla Sebastiana Bergiera w walce o miejsce w składzie. Byłby też czwartym Hiszpanem w zespole, co samo w sobie oznaczałoby złamanie przyjętych w klubie zasad, które zakładają obecność w szatni maksymalnie trzech obcokrajowców z danego kraju.
Przerażajace jest, że w ogóle oferty mogło JESZCZE nie być a ten żelowy pajac mówi, że jest oferta. Napisać, powiedzieć a że to nieprawda? Kogo to obchodzi. Ok, jesli będzie oferta dzisiaj to zaraz napisze jak on to miał racje. W momencie mówienia NIE MA OFERTY ale nadal takie tuzy jak włodarczyk borek pieprzą 3 po 3
Być może oferta była a Jarek i Niko mówią że nie było, by nie pompować balonika i nie podpuszczać mediów? Każdy kij ma dwa końce, a pieniądze lubią ciszę. Możliwe, że wstępna oferta się pojawiła i Borek ma rację a rządzący zaprzeczają? Kto wie, takie moje spostrzeżenie
Raczej przyjdzie bo po pierwsze Dobrzycki będzie chciał pokazać że mnie stać tak jak z Fornalczykiem ,a po drugie jest juz coraz mniej czasu do rozpoczęcia sezonu i raczej dyrektor sportowy nie ma już pomysłu na konkretnego napastnika ani czasu więc trzeba będzie płacić i brać cos co jest sprawdzone i na już a i kibica sie spodoba .
Dla Wisły byłby to spory kłopot gdyby go teraz sprzedali ,tam dobrze wiedzą że po paru wpadkach kibice mogą tego nie wybaczyć ,a kasa po ewentualnym awansie do ekstraklasy będzie dla klubu dużo większa niż kasa za sprzedaż Rodado ,tak samo w druga stroną za brak awansu będą dużo większe straty finansowe i wizerunkowe dla klubu .
Prawy obrońca potrzebny do rywalizacji z Krajewskim, bo Therkildsen jest zapalnikiem, popełnia błędy w kluczowych momentach.
Sam jesteś zapalnikiem i to w każdych momentach.
Wypożyczyć im Sobola
Poważnie? Trzech jest OK, a czwarty łamie zasady? Takie zasady wytwarzają jedynie niepotrzebne kwasy, zamiast kwasy neutralizować. Na charaktery ludzi trzeba patrzeć, a nie na narodowość. Ktoś ma wątpliwości, to dopiszę, Hamulić i wszystko jasne.
Moim skromnym zdaniem to dobry zawodnik ale po pierwsze obrońcy w ekstraklasie są o niebo lepsi od pierwszoligowców i będą na niego szczególnie uważać a po drugie jeśli cena jest tak duża to nie wiem czy jest sens płacić. Może młody szybki perspektywiczny zawodnik byłby bardziej trafionym transferem. Ogólnie jestem za ale ta cena….
9Temat grzany bo się nikt oficjalnie nie zgłosił, 2,5 mln za zawodnika zaplecza ekstraklasy który ma 28 lat, trochę srogo za dużo, za te pieniądze naprawdę można kupić dobrego napastnika i to w wieku 18-23 lata, który już będzie robił różnice, nie mówiąc o tym z jakim zyskiem sprzedać, jeśli będzie grał w lidze i pucharach, przy założeniu że będziemy naprawdę silni, bo raczej nikt nie dopuszcza innej myśli. Wystarczy trochę poszukać, są młodzieżówki z różnych krajów, w Europie na pewno da radę kogoś znaleźć, gdzie jeszcze nie odszedł do silnej drużyny, nawet zgłoszenie się nawet do BVB czy FCB,… Czytaj więcej »
Ta 2,5 mln euro to on chyba był wart jak Wisła zdobyła Puchar Polski i grała w europejskich pucharach ,teraz jest napisane że cena będzie niższa i pewnie za 1,5 mln euro by poszedł
No sorry,ale snajper pogoni był do wyjęcia zimą za 1.5 mln euro,28 bramek w ekstraklapie