Legia II Warszawa – Widzew II Łódź 3:1 (1:1)

Rezerwy Widzewa Łódź mają za sobą próbę generalną przed startem rozgrywek III ligi. Podopieczni Michała Czaplarskiego mierzyli się dziś na wyjeździe z Legią II Warszawa. W pierwszej połowie mecz był dość wyrównany i na przerwę drużyny schodziły przy remisie 1:1. Po zmianie stron wyraźnie lepsza była drużyna gospodarzy, czego skutkiem była ostateczna porażka łodzian 1:3.

W pierwszych minutach tego spotkania przewagę na boisku zyskała Legia, która przeprowadziła kilka ataków na bramkę Widzewa. Akcje kończyły się jednak kilkoma niecelnymi uderzeniami. W 7. minucie pierwszą sytuację mieli widzewiacy – z daleka uderzał Kuba Nawrocki, który posłał piłkę nad poprzeczką. Cztery minuty później łodzianie otworzyli wynik! Po ładnej akcji strzałem w lewy dolny róg bramki golkipera pokonał Igor Busz. W kolejnych minutach obie ekipy tworzyły sobie kolejne sytuacje. Po stronie Widzewa najpierw z wolnego groźnie uderzał zawodnik testowany, później natomiast bramkarz musiał obronić główkę Adama Paliwody.

W 27. minucie bliska objęcia prowadzenia była drużyna gospodarzy. Po ładnej akcji jeden z zawodników wyszedł na czystą pozycję, jednak był on na minimalnym spalonym. Po tym ataku nastąpiła zaplanowana przerwa na uzupełnienie płynów, bowiem mecz rozgrywany był w pełnym słońcu. Niestety, po powrocie na boisko sukces odniosła Legia. Pa składnym ataku lekkim, ale precyzyjnym strzałem bramkarza pokonał Mateusz Możdżeń. Gra była wyrównana i obie drużyny próbowały przedostać się w pole karne przeciwnika. W 43. minucie koledzy dziękowali Krzywańskiemu, który wykazał się kapitalną interwencją przy strzale po rzucie rożnym. W odpowiedzi po ziemi uderzał Gryzio, ale przed końcem przerwy nie udało się już zmienić wyniku.

Do drugiej połowy RTS przystąpił z pięcioma zmianami w składzie. Od razu groźny atak wyprowadziła Legia. Po rajdzie lewym skrzydłem uderzenie z ostrego kąta posłał jeden z rywali, ale czujność zachował wprowadzony z ławki Antoni Błocki.  W odpowiedzi próbę główkowania podjął Tanżyna, ale nie udało się zagrozić bramce. Niestety w 53. minucie Legia objęła prowadzenie. Łodzianie kilkukrotnie mogli oddalić zagrożenie z własnego pola karnego, ale w końcu na 2:1 podwyższył Maciej Saletra. Dwie minuty później było już 3:1 – piłka odbiła się wtedy po strzale Jordana Majchrzaka od wewnętrznej części poprzeczki i sędzia uznał bramkę. W 60. minucie na placu gry pojawiło się kolejnych trzech rezerwowych RTS. 

W kolejnych fragmentach spotkania gospodarze tego pojedynku zyskali wyraźną przewagę, a gra toczyła się głównie na połowie czerwono-biało-czerwonych. Legioniści skutecznie radzili sobie z widzewiakami w grze na małej przestrzeni, w dodatku nie brakowało fauli. Widzew był wolniejszy, co starali się wykorzystać rywale. W 78. minucie szansę miał Możdżeń, który posłał piłkę nad poprzeczką. Kilka minut później Błocki musiał wykazać się interwencją. Do końca meczu grę prowadziła drużyna Legii, która mądrze utrzymała swoje dwubramowe prowadzenie.

Ostatecznie rezerwy Widzewa przegrały ostatni sparing tego lata 1:3. W następny weekend RTS zainauguruje rozgrywki w III lidze. Na Łodziankę w niedzielę przyjedzie GKS Wikielec.

Legia II Warszawa – Widzew II Łódź 3:1 (1:1)
30′ Możdżeń, 53′ Saletra, 55′ Majchrzak  – 11′ Busz

Legia II (skład wyjściowy):
Banasik – White, Boczoń, Mesjasz, Karolak – Mozie, Możdżeń, Sarudi – testowany, Majchrzak, Pchełka

Widzew II:
Krzywański (46′ Błocki) – Kozłowski (60′ Gajewski) , Paliwoda (65′ Śmiechowski), Najderek (46′ Tanżyna), Juśkiewicz (46′ Pokorski) – testowany (60′ Ganowski), Przybylski (46′ Dryzner), Nawrocki (60′ Kazimierowicz), Busz (60′ Grzejszczak) – Przybułek, Gryzio (46′ Czerwiński)