Ligowi rywale pod lupą WTM! #13 Pelikan

Zbliżamy się do końca cyklu przedstawiającego ligowych rywali Widzewa w sezonie 2017/2018. Do zaprezentowania pozostało nam już tylko pięciu przeciwników. Dziś jedziemy do okolicy słynącej z głęboko zakorzenionych tradycji ludowych, kolorowych regionalnych strojów jak i do zagłębie polskiego przetwórstwa spożywczego. Stąd pochodzi siódma drużyna zeszłego sezonu – Pelikan Łowicz.

O KLUBIE

Klub powstał zaraz po zakończeniu II wojny światowej. Do końca lat 80 piłkarze z Łowicza grali w niższych ligach. W sezonie 1990/1991 Pelikan zadebiutował na trzecim szczeblu rozgrywek i tam spędzał kolejne lata. Jednorazowy epizod w II lidze, w sezonie 2007/2008, zakończył się zajęciem ostatniego miejsca w stawce i powrotem na stare
śmieci. Ze względu na reformę II ligi (wtedy już trzeci poziom rozgrywkowy), w sezonie 2013/2014 (spadało aż 10 drużyn z każdej z dwóch grup), zespół z Łowicza, mimo zajęcia trzynastego miejsca, nie uchronił się przed degradacją i od kolejnych rozgrywek, aż do teraz, jest III-ligowcem. Najbardziej znanym piłkarzem, wychowanym pod skrzydłami Pelikana, jest obecny reprezentant Polski – Maciej Rybus.

STADION

Siedzibą klubu jest obiekt znajdujący się pod adresem Starzyńskiego 6/8. Pojemność stadionu to 4000 miejsc, z czego 2100 to krzesełka. W Łowiczu brak sztucznego oświetlenia. Co ciekawe, od strony trybuny południowej biegnie
ulica… Józefa Piłsudskiego. Ostatni raz fani Widzewa gościli tam w poprzednim sezonie. Otrzymali trybunę za bramką, którą wypełnili w sporym nadkomplecie.

KIBICE

Widownia na meczach w Łowiczu oscyluje w granicach 300-400 osób na mecz. W zeszłym sezonie rekordowa ilość sprzedanych wejściówek, to 2000 na mecz z Widzewem. Ze względu na to, iż w Łowiczu prężnie działa fan club RTS, ciężko jest mówić o jakiejkolwiek zorganizowanej grupie, która kibicuje tylko i wyłącznie drużynie Pelikana. Łowicz to miasto Widzewa i na tym można zakończyć te dywagacje.

OSTATNI SEZON

Pelikan w sezonie 2016/2017 był raczej zespołem własnego boiska. Na 53 punkty, zdobyte w całych rozgrywkach, na mecze domowe przypadło 35 oczek, podczas gdy w meczach wyjazdowych łowiczanie odnieśli zaledwie pięć zwycięstw i trzy remisy, co dało 18 punktów, wywalczonych na obcych boiskach. Drużynę w ubiegłym sezonie prowadzili Paweł Zajączkowski (do 19 kwietnia) oraz Grzegorz Wesołowski. Pod ich przewodnictwem zespół zdobył 50 bramek i
stracił 39, tak więc dzięki graczom w zielonych strojach na boisku raczej nie wiało nudą. Najskuteczniejszym strzelcem zespołu był Mateusz Majewski, który mimo tego, iż dołączył do drużyny dopiero wiosną ustrzelił, okrągłe 10 goli.

KADRA

W nowym sezonie drużyną będzie opiekować się doskonale znany w Łodzi Marcin Płuska. Po niespełna dwóch latach do Łowicza wraca też inny dobry znajomy – wychowanek Widzewa Robert Kowalczyk. Pozostałe ciekawe transfery do klubu to: Michał Wrzesiński z Sokoła Aleksandrów, Daniel Ciechański z GKS Bełchatów oraz młody obrońca Marcin Budnik z Kotwicy Kołobrzeg. Płuska sięgnął także po Sebastiana Kaczyńskiego, z którym współpracował w Łodzi.

Z zespołu odeszło jednak kilku ważnych zawodników, jak wspomniany wyżej Mateusz Majewski (Legia II) czy Michał Nowak (Elana Toruń), Wojciech Wojcieszyński (Garbarnia Kraków) lub Grzegorz Wawrzyński (powrót z
wypożyczenia do Wisły Płock).

KIEDY Z WIDZEWEM?

Drużynę z Łowicza czeka w rundzie jesiennej wyjazd na Widzew. Mecz zaplanowano na 21 października. Początek o godzinie 18:00.

PROGNOZA WTM

Środek tabeli

Opracował DJ1910