Ligowi rywale pod lupą WTM! #16 Jagiellonia

Nasz przedsezonowy cykl zapowiedzi ligowych rywali powoli chyli się ku końcowi. W przedostatnim odcinku przeniesiemy się na północny wschód naszego kraju. Zapraszamy Was do Białegostoku, gdzie na co dzień stacjonuje Jagiellonia. Co słychać w klubie z Podlasia?

O KLUBIE

Jagiellonia została założona 30 maja 1920 roku – przez żołnierzy 42. pułku piechoty. W okresie międzywojnia, klub przez większość sezonów grał w Klasie A, czyli na drugim stopniu polskich rozgrywek. Tuż przed wojną, z powodu problemów finansowych, rozwiązane zostały niemal wszystkie sekcje w podlaskim zespole. Czasy powojenne to odbudowa i gra głównie na niższych szczeblach piłkarskich. W sezonie 1986/1987 białostoczanie zwyciężyli w zmaganiach drugoligowych – i wywalczyli awans do elity. Zagościli w niej jednak tylko na dosłownie kilka sezonów – potem znów grali jedynie na drugim, trzecim, a nawet czwartym poziomie ligowym.

W 2007 roku zespół z województwa podlaskiego kolejny raz awansował do Ekstraklasy. To także od tamtego momentu zaczął odnosić najwięcej sukcesów – w sezonie 2009/2010 udało się mu zdobyć Puchar Polski i Superpuchar Polski, natomiast w 2017 i 2018 roku „Jaga” kończyła rozgrywki na drugim miejscu. Największego triumfu fani doczekali jednak w minionej kampanii. Choć nic tego nie zapowiadało, białostocczanie zostali po raz pierwszy w historii mistrzem kraju!

STADION

Swoje mecze, piłkarze Jagiellonii rozgrywają przy ul. Słonecznej w Białymstoku. Obecny kształt stadionu zawdzięczać trzeba przebudowie z lat 2008-2014, po której powstał obiekt o zamkniętej bryle o pojemności 22 372 miejsc. Fani drużyny przyjezdnej zajmują sektor gości o pojemności około tysiąca krzesełek. Co ciekawe, rekordową frekwencję, jeszcze na starym stadionie Hetmana, odnotowano podczas inauguracyjnego meczu na poziomie elity, przeciw Widzewowi – na trybunach obiektu pojawiło się wtedy ponad trzydzieści pięć tysięcy widzów. Przy okazji spotkania „Jagi” z łodzianami w minionych rozgrywkach, na obiekcie zasiadło 11 547 osób, w tym 1027 przyjezdnych.

KIBICE

Z racji ostatnich dość udanych sezonów na trybunach w Białymstoku notowano przyzwoitą frekwencję. Średnio na stadion przy ul. Słonecznej meldowało się 16 473 kibiców. Kibice Jagi jeżdżą również na wyjazdy. Średnio na takich eskapadach pojawiało się 516 kibiców.

Jedyna zgoda jaką posiadają białostoczanie, to ta z Mazurem Ełk. Największe kosy tej ekipy to: Lechia Gdańsk, Legia Warszawa, ŁKS Łomża, Stomil Olsztyn oraz Wigry Suwałki. W ostatnim czasie pogorszeniu uległy ich relacje z widzewiakami na skutek kontaktów z kibicami ŁKS Łódź.

OSTATNI SEZON

Po udanym sezonie 2023/2024 Jagiellonia przystępowała do ostatniej kampanii jako Mistrz Polski. Ekipa trenera Adriana Siemieńca utrzymywała się przez niemal cały sezon w czołówce ligi, choć w końcówce zmagań wyraźnie opadła z sił w wyścigu po mistrzostwo. Ostatecznie zespół zajął 3. miejsce w tabeli, co sami kibice Jagi traktują raczej jako kolejny duży sukces, zwłaszcza że drużyna rywalizowała na kilku frontach. Z powodzeniem walczyła na tym europejskim, ponieważ zaszła do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, odpadając po dwumeczu z Realem Betis.

KADRA

Trzeba przyznać, że w ostatnich dwóch sezonach Łukasz Masłowski we współpracy z trenerem Siemieńcem zbudowali w Białymstoku bardzo silną kadrę. Wartość wielu zawodników w ostatnich dwóch kampaniach wręcz wystrzeliła w górę – możemy tu przytoczyć Afimico Pululu czy Mateusza Skrzypczaka, który powędrował ostatnio do Lecha Poznań. W szeregach Jagi dużo w ostatnim czasie robili również Nene czy Jesus Imaz, ale nie można zapomnieć o cennym doświadczeniu, które wnosi Taras Romanczuk. Jagiellonia z uwagą obserwuje również młodziutkiego Oskara Pietuszewskiego, który już w wieku 17 lat może liczyć na występy w Ekstraklasie.

W przerwie między sezonami w białostockiej ekipie zachodzi sporo zmian. Oprócz kluczowego w strefie obronnej Skrzypczaka, szatnię opuścili już Kristoffer Hansen, Joao Moutinho, Michal Sacek czy Jarosław Kubicki. Sporo jest również ruchów przychodzących. Warto wskazać Bernardo Vitala z II ligi hiszpańskiej, młodego Dawida Drachala z Rakowa czy też powracającego po przerwie Bartłomiej Wdowik. W kadrze zaszło sporo zmian. Pytanie zatem, jak trener Siemieniec poukłada swoją talię kart przed startem ligi.

KIEDY Z WIDZEWEM?

Pierwsza łódzko-białostocka konfrontacja odbędzie się już w drugiej kolejce. Mecz w Białymstoku odbędzie się 27 lipca. Rewanż, w ramach 19. kolejki, będzie miał miejsce na przełomie stycznia i lutego.

PROGNOZA WTM

Walka o podium.