Ligowi rywale pod lupą WTM! #2 Korona

W pierwszym odcinku naszego corocznego cyklu zabraliśmy Was w podróż na Górny Śląsk, do Gliwic. Teraz odwiedzimy stolicę województwa świętokrzyskiego, by przybliżyć sylwetkę Korony Kielc przed zbliżającym się sezonem.

O KLUBIE

Ten kielecki klub pod nazwą Korona funkcjonuje na piłkarskiej mapie Polski od 10 lipca 1973 roku, kiedy to połączyły się ze sobą dwie inne drużyny ze stolicy województwa, Iskra i SHL. Biorąc pod uwagę ten fakt, początki „Scyzoryków” sięgają aż 1928 roku. Fuzja protoplastów obecnej Korony wynikała z chęci utworzenia jednego silnego zespołu, który będzie w stanie skutecznie rywalizować z najlepszymi w kraju. Jak się okazało, samo połączenie kompletnie nie wystarczyło, ponieważ nowy klub przez trzydzieści jeden lat nie mógł awansować na najwyższy poziom, długo błąkając się w II (czternaście sezonów) czy III lidze (siedemnaście sezonów).

Przełomem w historii kielczan było dopiero przejęcie akcji przez firmę Kolporter. Gwałtowny zastrzyk finansowy spowodował ściągniecie do drużyny wartościowych graczy z wyższych lig. Do Kielc zawitał także nowy trener, Dariusz Wdowczyk, który już wtedy nosił miano bardzo dobrego fachowca. Wszystkie te zmiany doprowadziły do tego, że 31 maja 2005 roku Korona zapewniła sobie pierwszy w historii awans do Ekstraklasy. Cieniem rzucił się na niego udział w aferze korupcyjnej, przez który zespół został zdegradowany do I ligi już trzy sezony później.

W elicie Korona spędziła szesnaście sezonów, a w najlepszych z nich ligową batalię kończyła na piątym miejscu (2005/2006, 2011/2012 i 2016/2017). Za największy sukces kielczan należy uznać dojście do finału Pucharu Polski w 2007 roku. W najważniejszym spotkaniu w historii klubu, „Koroniarze” musieli natomiast uznać wyższość Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski.

STADION

Arena Kielce usytuowana jest w Kielcach przy ul. ks. Piotra Ściegiennego. Wcześniej stadion nosił nazwę „Suzuki Arena” jednak ta nazwa jest już nieważna z powodu zakończenia współpracy między kieleckim klubem a marką Suzuki Motor Poland. Obecnie obowiązującym mianem, wynikającym z umowy sponsorskiej, jest Exbud Arena. Na co dzień użytkuje jej wyłącznie zespół Korony, natomiast gościnnie grała też na nim reprezentacji Polski. Do użytku oddany został 1 kwietnia 2006 roku i w tamtym okresie był zdecydowanie najnowocześniejszym obiektem sportowym w całym kraju. Całkowita pojemność trybun wynosi 15 700 miejsc siedzących, z czego 777 przeznaczono dla sympatyków gości.

KIBICE

Korona wspierana jest przez mieszkańców Kielc, w nieco mniejszym stopniu przez fan cluby z pozostałych miast województwa. Kibice „Scyzoryków” nie sympatyzują obecnie z żadnym innym polskim klubem, z kolei układ wiąże ich z Naprzodem Jędrzejów. Lista wrogów pęka w szwach, wśród nich wyróżniamy fanów Wisły Kraków, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Motoru Lublin lub też Radomiaka Radom. Wśród „kos” jest również Widzew, z powodu prężnie działających fan clubów w Końskich, Skarżysku-Kamiennej czy Starachowicach. Sympatycy z Kielc jeżdżą również za swoim zespołem na wyjazdy. Najliczniejszym z nich był ten w Mielcu, gdzie dzięki uprzejmości organizatorów stawili się na trybunach w ponad 1200 osób.

W poprzednich rozgrywkach najbardziej efektowną eskapadą kielczan była ta do Lublina, dokąd udali się w 862 osoby. W „Sercu Łodzi” pojawiło się ich 365, czym mocno rozczarowali. Co ciekawe, na ich terenie doszło do dwóch wizyt „Czerwonej Armii„. W grudniu, w Pucharze Polski łodzianie pojechali w 750 osób, a w kwietniu na ligowy mecz 740. W obu przypadkach wykorzystane zostały wszystkie udostępnione bilety.

OSTATNI SEZON

Tradycyjnie już, Korona miała zdecydowanie bardziej udaną drugą część sezonu. Po jesieni zajmowała dopiero szesnaste miejsce w tabeli, ale runda wiosenna ponownie okazała się dla nich bardzo udana. Dzięki siedmiu zwycięstwom, sześciu remisom i tylko trzem porażkom złocisto-krwiści skończyli kampanię na jedenastej pozycji. W tym roku lepsze od piłkarzy Jacka Zielińskiego były tylko trzy drużyny. Co ciekawe, doświadczony trener nie zaczął rozgrywek na ławce koroniarzy. Pojawił się na niej dopiero po trzeciej kolejce, zastępując zwolnionego Kamila Kuzerę oraz jego tymczasowego następcę – Mariusza Arczewskiego. Fatalnie wyglądał bilans widzewiaków z tym zespołem, ponieważ obie ligowe potyczki i wspomniana pucharowa została przez nich przegrane.

W trakcie rozgrywek doszło też do ważnych wydarzeń w gabinetach. We wrześniu doszło do kolejnej już w ostatnim czasie zmiany prezesa, którym został Artur Jankowski. W klubie pojawił się również nowy właściciel – Łukasz Maciejczyk – odkupując udziały od miasta. Postanowił on sam stanąć na czele spółki, więc prezes znów się zmienił!

KADRA

Drugi rok z rzędu jednym z najgłośniejszych transferów kielczan jest utrata ważnego skrzydłowego na rzecz… Widzewa! Poprzedniego lata łodzianie wyciągnęli Jakuba Łukowskiego, którego kontrakt dobiegł końca, a teraz pozyskali Mariusza Fornalczyka, uruchamiając klauzulę jego wykupu na kwotę aż półtora miliona euro. Transakcja z udziałem Łukowskiego sprawiła, że kibice Korony mieli do niego wielki żal, ciekawe jak postąpią w przypadku Fornalczyka.

Szefowie klubu zdążyli już zareagować na odejście jednego z liderów. Nowym zawodnikiem zespołu został Tamar Svetlin, za którego zapłacono 800 tysięcy euro. Do drużyny trafili też boczny obrońca lub pomocnik Wiktor Popow, stoper Jakub Budnicki, skrzydłowy Nikodem Niski oraz napastnik Władimir Nikołow. Oprócz „Fornala„, pożegnano też ważne defensywne ogniwo w osobie Miłosza Trojaka, Dominicka Zatora, Shumę Nagamatsu oraz bramkostrzelnego Adriana Dalmau. To dość spore zmiany kadrowe na tym etapie przygotowań do nowego sezonu.

KIEDY Z WIDZEWEM?

Do pierwszego starcia między Widzewem a Koroną dojdzie dopiero pod koniec listopada. W 16. kolejce gospodarzem meczu będą łodzianie, a do rewanżu dojdzie w przedostatniej serii gier, w połowie maja.

PROGNOZA WTM

Walka o utrzymanie.