Ligowi rywale pod lupą WTM #4 Legia
5 lipca 2024, 14:02 | Autor: RyanW czwartym odcinku naszym cyklu „Ligowi rywale pod lupą WTM” pora na wycieczkę do stolicy. Legia Warszawa to jedna z najmocniejszych drużyn w kraju, która dorobiła się miana odwiecznego rywala Widzewa Łódź.
O KLUBIE
Jako rok założenia Legii przyjmuje się 1916 rok, chociaż data ta przez wielu bywa podważana. Do utworzenia klubu przyczynił się w głównej mierze wybuch I wojny światowej. Drużyna powstała w marcu 1916 roku, we wsi Kostiuchna na Wołyniu, jako „Drużyna Sportowa Legia”, która później została reaktywowana w 1920 roku w Warszawie. Tuż przed II wojną światową większość sekcji rozwiązano, a druga reaktywacja nastąpiła po zakończeniu działań wojennych jako I Wojskowy Klub Sportowy. Z czasem w nazwie pojawił się człon „Legia”.
Warszawski zespół występuje w Ekstraklasie (dawnej I lidze) nieprzerwanie od 1948 roku. Jest to najbardziej utytułowany polski klub piłkarski, również na arenie międzynarodowej. Na swoim koncie, „Wojskowi” mają piętnaście tytułów mistrza Polski, dwadzieścia zwycięstw w Pucharze Polski, a do tego cztery w rozgrywkach o Superpuchar. Dzięki temu, aż od lat dziewięćdziesiątych, legioniści zajmują pierwsze miejsce w tabeli wszech czasów Ekstraklasy.
Klub z Warszawy jest zespołem wielosekcyjnym. Poza piłką nożną, aktualnie istnieją sekcje m.in.: boksu, futsalu, lekkoatletyki, koszykówki, rugby, siatkówki, tenisa czy zapasów.
STADION
Stadion Wojska Polskiego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego powstał w miejscu już tam istniejącego, który służył klubowi od 1930 roku. Pojemność obiektu podczas spotkań ligowych wynosi maksymalnie niespełna 31 tysięcy miejsc. Stadion oficjalnie otwarto 7 sierpnia 2010 roku, a główną atrakcją towarzyszącą ceremonii był mecz z Arsenalem Londyn. Pierwszym spotkaniem, które odbyło się na w całości gotowym stadionie, było za to rozegrane 21 maja 2011 roku starcie z Wisłą Kraków.
Trybuna północna, a więc słynna „Żyleta”, mieści 8209 widzów. To, co najbardziej interesuje kibiców Widzewa, to z kolei pojemność sektora gości. Maksymalnie dla fanów przyjezdnych dostępnych jest 1916 miejsc, natomiast oficjalnie obiekt może przyjąć mniej, 1548 gości. W praktyce, w minionym sezonie w „klatce” pojawiło się 1700 sympatyków RTS.
KIBICE
Nie ma co ukrywać – kibice Legii i Widzewa nie żyją w przyjaznych stosunkach. Nienawiść między nimi dawno wykroczyła poza stadiony. Legioniści trzymają sztamę z fanami ADO Den Haag, Olimpii Elbląg, Radomiaka Radom oraz Zagłębia Sosnowiec. Podobnie, jak widzewiacy, mają bardzo dużo fan clubów, rozsianych po całym kraju. Słyną również z prezentowania ciekawych oraz często kontrowersyjnych opraw meczowych, za które konsekwentnie karani są przez UEFA przy okazji spotkań europejskich. Lista wrogów warszawian oczywiście też pęka w szwach.
OSTATNI SEZON
Po fatalnej kampanii 2021/2022, legioniści zdołali znacznie się poprawić, sięgając w kolejnych rozgrywkach po wicemistrzostwo kraju. Przed rozpoczęciem ostatnich chcieli wykonać kolejny progres i po raz szesnasty wstawić ligowe trofeum do klubowej gabloty. Nie udało się, na co wpływ miał przede wszystkim brak ustabilizowania formy. W trakcie sezonu przy Łazienkowskiej doszło do zmiany trenera. Po niespełna dwóch latach zakończono współpracę z Kostą Runjaiciem, a jego następcą został kontrowersyjny Goncalo Feio. Portugalski szkoleniowiec cudów nie zwojował, ale zdołał skończyć batalię na trzecim miejscu, co oznacza dla Legii kolejną perspektywę gry w Europie.
KADRA
Po ostatnich burzliwych zmianach, tegoroczne lato wygląda na razie dość spokojnie. Co prawda z Legią łączono już ogromną liczbę zawodników, ale oficjalnie zespół zasilili dotąd obrońcy Ruben Vinagre z Hellasu Werona, Marcel Mendes-Dudziński z rezerw Benfiki Lizbona, pomocnicy Kacper Chodyna z Zagłębia Lubin i Claude Goncalves z Łudogorca Razgrad oraz napastnik Jean-Pierre Nsame z Como. Odnotować trzeba też powrót Luquinhasa, który ostatni raz grał w stolicy trzy sezony temu, a pierwszą połowę 2024 roku spędził w ojczyźnie – w brazylijskiej Fortalezie.
Jak w każdej drużynie, doszło też do rozstań. Najgłośniejszym echem odbiło się oczywiście nie przedłużenie umowy z Josue, będącym gwiazdą Legii i reżyserem jej gry. Szatnie opuścili też obrońca Yuri Ribeiro, wahadłowy Gil Dias oraz pomocnicy Filip Rejczyk (zdaniem mediów kusił go m.in. Widzew) i Qendrim Zyba. Udało się natomiast zatrzymać najlepszego strzelca poprzedniego sezonu – Tomasa Pekharta.
KIEDY Z WIDZEWEM?
Nazywane klasykiem spotkania Legii z widzewiakami odbędą się tym razem dość późno. Ponownie pierwsza konfrontacja będzie miała miejsce w Warszawie i dojdzie do niej dopiero w 14. kolejce, zaplanowanej na początek listopada. Wiosenny rewanż w „Sercu Łodzi” wypada z kolei w przyszłoroczną majówkę!
PROGNOZA WTM
Walka o mistrzostwo.






Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Z Widzewem będzie jeszcze sparing ;)
LTSK
Oprawy mają najlepsze i często „w punkt”.
Ja wiem, że cwele chciałyby wiele, a może nawet jeszcze więcej, ale z tym, że są najbardziej utytułowanym polskim klubem piłkarskim, również na arenie międzynarodowej nie mogę się zgodzić. Owszem, są, ale na chwilę obecną… jednym z trzech najbardziej utytułowanych polskich klubów na arenie europejskiej, a to różnica… Tylko Górnik Zabrze spośród wszystkich polskich klubów grał w finale europejskiego pucharu (PZP), więc jemu według pucharowej hierarchii przyznać by tu trzeba palmę pierwszeństwa. Legia, która poza Sampdorią w dwumeczu nie wyeliminowała nikogo z możnych europejskiej piłki, z racji tego, że grała dwa razy w półfinałach europejskich pucharów (PE i PZP) powinna… Czytaj więcej »