I-ligowiec zainteresowany widzewiakiem

Kibice Widzewa wyczekują kolejnych transferów, tymczasem sporo dzieje się też w kontekście odejść z drużyny. Decyzję o zmianie barw podjął już Adam Radwański, a coraz mocniej zastanawia się na tym samym także Mateusz Ostaszewski.

Jak się okazuje, propozycję transferu dostał także Maciej Kazimierowicz. Defensywny pomocnik znalazł się na celowniku jednej z drużyn I ligi, która chciałaby go pozyskać jeszcze tej zimy. Sęk w tym, że widzewiak latem przedłużył umowę, która obowiązuje do końca sezonu 2018/2019.

Jeżeli jakikolwiek zespół będzie chciał pozyskać Kazimierowicza, musi więc liczyć się z kosztami transferu. Przy Piłsudskiego z pewnością nie będą zbyt skorzy do oddania zawodnika. To przecież kolejny środkowy pomocnik i taka transakcja sprawiłaby, że w środku pola łódzkiej drużyny byłaby olbrzymia dziura.

Przyjmując retorykę Piotra Kupki, można wyrazić słowa oburzenia, że I-ligowiec miesza piłkarzowi w głowie i zachowuje się nieetycznie, ale byłoby to mało poważne. Oddawać „Kazika” w tym momencie kompletnie się łodzianom po prostu nie opłaca.