LM U-19: Zwycięstwo na start!

Do samego końca o komplet punktów w pierwszym meczu Ligi Makroregionalnej walczyli juniorzy starsi Widzewa Łódź. Podopieczni Łukasza Jonczyka niemal od początku musieli gonić wynik w starciu z Jagiellonią Białystok, ale w końcówce udało się strzelić decydującego gola i pokonać białostoczan 4:3.

Starcie z Jagiellonią było początkiem zmagań w Lidze Makroregionalnej, w ramach której łodzianie powalczą o bezpośredni awans do Centralnej Ligi Juniorów. Potyczka z ekipą z Białegostoku zaczęła się jednak fatalnie, ponieważ już w 24 sekundzie tego pojedynku wynik otworzyli przeciwnicy, konkretnie Karol Chilmon, który po ataku lewym skrzydłem pokonał Patryka Pietruszewskiego. Trzy minuty później mogło być 2:0, ponieważ goście mieli rzut karny. Na szczęście Pietruszewski wyczuł zamiary Pawła Piekały i nie dopuścił do straty drugiego gola. W kolejnych minutach łodzianie starali się odpowiedzieć. Raz za lekko uderzał Maciej Walada, ale w 13. minucie udało się wyrównać! Tym razem karny został podyktowany na korzyść Widzewa, a jedenastkę na gola zamienił Kajetan Supczinski. 

W kolejnych fragmentach obie strony aktywnie ruszały do ataku. Ponownie uderzał Walada, ale tym razem za lekko. W 25. minucie wydarzenia boiskowe przeniosły się z kolei na połowę Widzewa – czujność Pietruszewskiego sprawdził Szymon Skonieczny, ale gol nie padł. Niestety, w 28. minucie „Jaga” drugi raz objęła prowadzenie, wykorzystując tym razem nieporozumienie w szeregach obronnych łodzian, po którym piłkę w siatce umieścił Dawid Szczęsny. W ostatnim kwadransie RTS szukał wyrównania. W 32. minucie efektownie nożycami strzelił Adam Moussa, jednak widzewiakowi zabrakło nieco szczęścia. Co prawda nie udało mu się zdobyć gola, ale kilka minut później dał się sfaulować i za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Mateusz Lange. Gospodarze docisnęli osłabionego rywala w końcówce, ale do przerwy nie udało się już wyrównać.

Do drugiej części meczu podopieczni trenera Jonczyka przystąpili bez zmian w składzie, ale szybko doprowadzili do rezultatu 2:2! Dokładnie w 48. minucie w pole karne dograł Supczinski, a piłkę głową do bramki skierował Maksymilian Śmiechowski. To był dopiero początek dobrych wieści, bo już dwie minuty później było 3:2 dla Widzewa! Tym razem w rolę strzelającego ponownie wcielił się Supczinski, który precyzyjnym strzałem pokonał golkipera. Po objęciu prowadzenia czerwono-biało-czerwoni zyskali przewagę – kolejne próby notowali Walada, Moussa czy Bladowski, jednak wynik nie ulegał zmianie.

Z czasem na placu gry pojawiali się również piłkarze rezerwowi. Trener Jonczyk wpuszczał do gry kolejno Huberta Stanisławskiego, Kacpra Kucińskiego, Jakuba Loręckiego, a w 82. minucie jako ostatni na murawę wbiegł Daniel Tutaj. W 87. minucie dość niespodziewanie na 3:3 strzelili goście, umieszczając piłkę między słupkami po stałym fragmencie gry. Na szczęście widzewiacy nie pozostali dłużni! Kapitalnie losy meczu rozstrzygnął Supczinski, który strzelił na 4:3 i skompletował hattricka.

Juniorzy starsi po niełatwym spotkaniu pokonali u sienie Jagiellonię 4:3. W następnej kolejce juniorzy starsi staną w szranki ze Zniczem Pruszków.

Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 4:3 (1:2)
13′ (k.), 50′, 87′ Supczinski, 48′ Śmiechowski – 1′ Chilmon, 28′ Szczęsny, 87′ Kolasa

Widzew:
Pietruszewski – Grobel, Śmiechowski, Piętka, Gajewski – Supczinski, Musialski – Walada (76′ Loręcki), Ganowski (66′ Stanisławski), Bladowski (71′ Kuciński) – Moussa (82′ Tutaj)

Rezerwowi: Błocki – Winiarski, Kolęda, Chyszpolski

Trener: Łukasz Jonczyk

Jagiellonia:
Damasiewicz – Bołtuć (46′ Oremczuk), Lange, Koj, Pankiewicz – Klujewski (46′ Gałaszewski, 70′ Chrzanowski), Warabida (27′ Walaszczyk) – Pakiela, Szczęsny (46′ Zieliński), Chilmon (46′ Zawadzki) – Skonieczny (46′ Kolasa)

Rezerwowi:

Żółte kartki: Supczinski, Gajewski – Lange

Czerwona kartka: Lange (w 38. minucie za drugą żółtą)

Sędzia: Bartosz Banasiak (Łódź)