Loża im. Franciszka Smudy otwarta
16 maja 2025, 14:02 | Autor: Bercik
Przy okazji wczorajszego meczu z Legią Warszawa miała miejsce ciekawa uroczystość. Na stadionie przy Piłsudskiego oficjalnie została otwarta kolejna loża biznesowa, której nadano imię byłego legendarnego trenera Widzewa Łódź.
To kolejne już pomieszczenie, jakie zostało otwarte w „Sercu Łodzi”. Dedykowane pomieszczenia posiadają już m.in. śp. Włodzimierz Smolarek, śp. Marek Pięta, śp. Andrzej Możejko, Marek Koniarek, Andrzej Michalczuk, Piotr Szarpak, Wiesław Wraga, Tomasz Łapiński, Daniel Bogusz czy Marek Citko. Podczas meczu z Lechem otwarta została loża Wielkiego Widzewa.
Teraz do tego grona dołączył Franciszek Smuda. Na otwarciu loży obecna była żona znakomitego trenera i jego brat oraz właściciele pomieszczenia. Loża wynajmowana jest przez firmę Olikol Rail Energy.
foto: widzew.com
Arka Gdynia 
Cracovia 
GKS Katowice 
Górnik Zabrze 
Jagiellonia Białystok 
Korona Kielce 
Lech Poznań 
Legia Warszawa 
Motor Lublin 
Piast Gliwice 
Pogoń Szczecin 
Radomiak Radom 
Raków Częstochowa 
Termalica Nieciecza 
Widzew Łódź 
Wisła Płock 
Zagłębie Lubin 
Lechia Gdańsk 
Widzew II Łódź 
RKS Radomsko 
AKS SMS Łódź 
Omega Kleszczów 
Zjednoczeni Stryków 
ŁKS III Łódź 
Ceramika Opoczno 
Polonia Piotrków Trybunalski 
Orkan Buczek 
Termy Poddębice 
Zryw Wygoda 
KS Kutno 
Skalnik Sulejów 
WKS Wieluń 
Zawisza Rzgów 
Warta Działoszyn 
Start Brzeziny 
Orzeł Nieborów 
co się stało z Pawłowskim ?
Nie ma jeszxze loży
to co z Citko
Na działce z żoną i dzieckiem
Żyje
Oj Franek pewnie w grobie się przewala jak to widzi z góry co nasi grają i wygadują przed kamerami C+
Jeszcze odnośnie wypowiedzi Gikiego bo drażni mnie nieprzeciętnie.
Z jego wypowiedzi wynika że: „Raz się wygrywa raz przegrywa”. Lecz my w tej rundzie praktycznie wszystko w plecy lub fartowne remisy przeplatane przypadkowymi odosobnionymi zwycięstwami. Wniosek jest prosty. Ty i twoi koledzy z szatni z wątłą psychiką i słabymi umiejętnościami nie nadajecie się na EX. Bez złośliwości i hejtu takie są fakty…
Nie martw sie za jego kadencji gdy był ostatnio w 3 lidze było podobnie,ogólnie gdzie ostatnio nie trenował to było kiepsko od czasów Euro
Franek Smuda to najbardziej zasłużony trener Widzewa razem z trenerem Władysławem Żmudą i niestety już śp. Jackiem Machcińskim oraz śp. Leszkiem Jezierskim. Moim zdaniem to najbardziej zasłużeni trenerzy historii Widzewa.
O ile ja wiem to nie były przeplatane zwycięstwa bo były nawet trzy wygrane z rzędu,jest 10 zwycięstw i 15 porażek to nie same porażki ,itp
Asekurancka pierwsza połowa w meczu o nic i cofanie wszystkiego do bramkarza, to jest wg Gikiego wola walki w Widzewie… buahaha
no ale co takiego kontrowersyjnego powiedział? Przecież przez fakt, że ktoś założy koszulkę Widzewa to nie stanie się mistrzem świata. Kadra jest tak przeciętna, że jej sukcesem jest utrzymanie się w lidze. Nikt mi nie powie, że Stal Mielec czy tym bardziej Śląsk Wrocław miały gorsze kadry. My w ty sezonie mieliśmy 2 napastników na poziomie ekstraklasy: Pawłowski (większość sezonu kontuzjowany) i Rondić (tylko jesienna runda) plus juniorzy (Sypek i Cybulski). Tym składem to byśmy nawet I ligi nie wygrali.
Loża Bogusza,Szarpaka,a Boniek się jeszcze nie doczekał,też jakiś dziwny klucz wyboru
Boniek to najwybitniejszy piłkarz w historii polskiej piłki, ponieważ osiągał sukcesy zarówno w reprezentacji jak i europejskiej piłce! Jego imienia będzie kiedyś cały stadion!
Mało wiesz takimi piłkarzami byli Lato czy Dejna
Lato tak, a… dej na winko patykiem pisane, to powiedz karneciarzowi-kabareciarzowi pusty śmiechu, lol…
Mam nadzieję, że to nie jest ostatnie upamiętnienie ŚP. Franciszka Smudy. Swoją drogą, to smutne, że Widzew za czasów Jego umiejący odnosić sukcesy i… otwierać szampany, dziś może tylko już bez Niego…. skądinąd zasłużenie… otwierać loże Jego imienia, bo po Nim samym w zasadzie… nie jest już w stanie osiągnąć niczego…
Cześć Pamięci „Cesarza Franza”!
Wszyscy Ci, co tutaj szargają jego imię, to albo mają góra 12 lat, albo kłopoty z pamięcią. Ten facet miał jaja i pomysł na grę. Bez przepłacanego sztabu, bez rowerów i hulajnóg na dojazd na trening, bez laptopów i super programów treningowych.
Kto choć kilka razy był na treningu u Franka, to wie o co chodzi. Po godzinie piłkarze schodzili na czworaka i do domu. A dzisiaj większość martwi się o swoje fryzurki i dziary. Większość. Oczywiście nie wszyscy.
Polecam na C+ serial o Panu Trenerze Franciszku Smudzie !!!!! A dla młodszych specjalnie rekomenduje odcinek nr 3….. ja oglądałem ze łzami w oczach, choć mój RTS marzeń zdobywał pierwsze i drugie mistrzostwa.
Brawo Rafał