M. Kazimierowicz: „Stracone punkty bolą”
6 sierpnia 2018, 08:17 | Autor: Ryan
Maciej Kazimierowicz należał do najlepszych piłkarzy Widzewa w zremisowanym spotkaniu ze Zniczem Pruszków. Defensywny pomocnik bliski był zdobycia gola, ale na przeszkodzie stanęła mu poprzeczka.
„Kaziu” bardziej żałował jednak straconych punktów. „Z pewnością czujemy spory niedosyt. Powinniśmy ten mecz wygrać. Mieliśmy swoje okazje, których niestety nie wykorzystaliśmy. W każdym meczu gramy o pełną pulę, więc te stracone punkty na pewno bolą. Niemniej jednak trzeba uszanować również ten jeden zdobyty punkt, ponieważ w końcowym rozrachunku może się on okazać bardzo ważny” – powiedział na łamach widzew.com.
Kazimierowicz i jego koledzy mieli dobrze rozpracowanego rywala z Pruszkowa, ale to nie wystarczyło, by z nim wygrać. „Sztab przedstawił nam mocne i słabe strony Znicza. Wiedzieliśmy, że w ofensywie będą chcieli grać głównie z kontrataku i próbować zaskoczyć nas szybkim wznowieniem gry” – przyznał pomocnik Widzewa.
Wkrótce do zdrowia powróci Dario Kristo, co wzmocni konkurencję o miejsce w składzie. „Rywalizacja będzie bardzo wyrównana. Widać to już na tym etapie. Nikt z nas nie liczy, że będzie to łatwa przeprawa, ale mamy określony cel i mocno wierzymy w to, że uda nam się go zrealizować” – zapewnił Maciej Kazimierowicz.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Kazik świetnie zaczął sezon,jest Paulius dojdzie Kristo …i Mroczek będzie miał ból głowy…..
W chwili obecnej Maciek gra świetnie, wygrywa pojedynki główkowe, ma bardzo dużo odbiorów, bądź zagrań przerywających akcje przeciwnika, imponuje także przerzutami na 40 – 50 metrów. Według mnie w meczu z Pruszkowem zasłużył na miano gracza meczu.
Na Kazika dobrze wpływa duża konkurencja w środku pola. Forma bardzo do góry. Gorzej niestety w ataku. Wydawało się, że jakoś to będzie w tej lidze, ale bez jednego, dwóch dobrych napastników będzie ciężko. Ktoś oczywiście musi wtedy odpaść. Stanek pewnie pójdzie na wypożyczenie. Demjana nikt nie ruszy czyli Miller albo Świderski. Obaj delikatnie mówiąc na początku nie zachwycają. Miller jak to się mówi „dobry napastnik tylko goli nie strzela”. Coś w tym jednak jest, że obie te trzecioligowe strzelby sprzed dwóch lat u nas jakoś nie odpalają. Świder sporo młodszy więc chyba postawią na niego. Wtedy trzeba będzie podziękować… Czytaj więcej »
Myślę, że ten gracz musi czuć wsparcie od trenera. Pokazuje to historia i występy w Drwęcej jak i początki u nas, gdy choć grał na skrzydle, ale grał to notował asystę za asystą. Później, gdy stracił (nie wiedzieć czemu) miejsce w składzie to gasł, gasł i gasł. Pamiętam jego pierwsze wejście na ofensywnego pomocnika gdy wszedł koło 60 minuty – robił mega robotę, ale Smuda i tak go odstawił. Później Broniszewski dał mu szansę na Ursusie – strzelił bramkę, wrócił Smuda i Millera odstawił. Teraz, po wypowiedzi Mroczka, chyba ten gracz już furory u nas nie zrobi. Według mnie na… Czytaj więcej »
Kazik teraz to wybór nr 1 na swojej pozycji. Tak jak zauwazył Święty – konkurencja mu dobrze robi. Szkoda straconego roku, gdy grał praktycznie bez konkurentów, może rozwinąłby się jeszcze bardziej