M. Stolarski: „Widzew będzie pewną niewiadomą”

Motor Lublin znajduje się ostatnio w bardzo kiepskiej dyspozycji. Najbliższy rywal Widzewa nie wygrał od pięciu spotkań, a do tego odpadł z rozgrywek Pucharu Polski, zbliżając do strefy spadkowej. O nastrojach w zespole i jutrzejszym starciu z łodzianami mówił jego trener – Mateusz Stolarski. Poniżej fragmenty

O podejściu do meczu z Widzewem

„Staramy się podejść do niego budując optymizm na tym, jak prezentowaliśmy się przez dwadzieścia pięć minut spotkania z GKS Katowice, od momentu utraty drugiej bramki. To był dobry impuls dla zespołu, który pokazał, że w bardzo trudnym momencie jest w stanie dominować i samemu zdobyć dwa gole. Chcemy budować się na tym, co było dobre, ponieważ jesteśmy w położeniu, które niesie ze sobą wiele negatywnych emocji. Zamiast się w tym zakopać, szukamy rozwiązania, bo jeśli będziemy tylko czekać na wyrok, nikomu to nie pomoże”.

O powodach złej serii wyników

„Nie chciałbym tego sprowadzać do pecha. Trwa to dłuższy czas, więc nie ma co usprawiedliwiać się nieszczęśliwym splotem zdarzeń. Za każdym razem mogliśmy zachować się lepiej i zarządzać sytuacją, a nie ta sytuacja nami. Każdy z nas jest odpowiedzialny za ten klub i musi swoje obowiązki wypełniać należycie”.

O utrudnieniu związanym z pojawieniem się Igora Jovićevicia w Łodzi

„Oglądaliśmy spotkania trenera, gdy pracował w Łudogorcu Razgrad czy Dinamie Zagrzeb. Staramy się wyciągnąć maksimum informacji na temat tego, jaki to profil trenera i co próbuje przekazać swoim zawodnikom. Widzew wygrał swój ostatni mecz, choć dobór piłkarzy był dokonany pod konkretny system gry, więc nie powiem, że jesteśmy w 100% przygotowani na to, co zaprezentują przeciwnicy. To pewna niewiadoma, choć mniej więcej wiemy, czego się spodziewać”.

O sytuacji kadrowej

„Są drobne rzeczy, ale staramy się nimi zarządzać i podejmiemy decyzje po ostatnim treningu. Na obecną chwilę niedostępni będą tylko Kuba Łabojko i Herve Matthys, jeśli chodzi o zawodników grających regularnie. Nie będą w stanie podjąć rywalizacji w tym meczu”.