Mecz z Arką zagrożony? „Zbyt wcześnie, by to ocenić”
13 września 2025, 20:14 | Autor: RyanPo przerwie reprezentacyjnej drużyna Widzewa miała w niedzielne popołudnie wrócić do ligowej rywalizacji meczem z Arką Gdynia. Dziś pojawiły się jednak obawy, że rozegranie spotkania może być zagrożone. Czy czeka nas powtórka sprzed dwóch lat?
Ryzyko odwołania zawodów niesie ze sobą obficie padający w wielu częściach kraju deszcz. Jest na tyle intensywny, że w sobotę nie odbyła się konfrontacja pomiędzy Wisłą Płock a Cracovią, a prognozy zwiastują równie silny opad jutro w Łodzi, właśnie w porze meczu z arkowcami. Mogłoby wówczas dojść do podobnych zdarzeń, jakie miały miejsce w październiku 2023 roku przy okazji pojedynku z Ruchem Chorzów. Jak wszyscy kibice doskonale pamiętają, decyzję o anulowaniu spotkania podjęto, gdy na stadionie znajdował się już komplet zaprzyjaźnionych ze sobą fanów obu zespołów. Zmoknięci i źli opuścili trybuny, by wrócić na nie półtora miesiąca później, w rezerwowym terminie.
Oficjalnym powodem była wówczas zalegająca na murawie woda, uniemożliwiająca swobodne toczenie się piłki. Sędzia Tomasz Kwiatkowski kilkukrotnie pojawiał się z futbolówką i za każdym razem ten prosty test kończył się niepowodzeniem. Winowajcą okazały się zapchane studzienki kanalizacyjne, przez co drenaż boiska był nieefektywny. Służby miejskie tłumaczyły wtedy, że system odprowadzania nie podołał tak wielkim opadom, ale mimo to podjęto później kroki, by być w przyszłości gotowym na podobne anomalie. Nikt chyba nie sądził, że zagrożenie nadejdzie tak szybko.
Do sprawy bardzo poważnie podchodzi zarówno klub, jak i operator obiektu – Miejska Arena Kultury i Sportu. Jak poinformował rzecznik prasowy RTS Jakub Dyktyński, od niedzielnego rana sytuacja będzie analizowana, ale już dziś pracownicy MAKiS starali się zabezpieczyć płytę przed deszczem specjalnymi matami. Na jutro przygotowano też pompy. „Jest jeszcze zbyt wcześnie, by ocenić, czy mecz jest zagrożony. Gdyby pojawiło się ryzyko opóźnienia lub odwołania spotkania, będziemy o tym informować na bieżąco” – pisał Dyktyński. Dodał też, że gospodarze będą wszelkimi możliwymi sposobami dążyć do rozegrania starcia.
Padło kilka pytań w tej sprawie, ale na dziś jest zbyt wcześnie, aby ocenić, czy mecz z @ArkaGdyniaSA jest zagrożony.
Od rana sytuacja będzie monitorowana i gdyby pojawiło się ryzyko opóźnienia/odwołania spotkania, to będziemy na bieżąco o tym informować. Klub ze swojej strony… pic.twitter.com/RLbUKEcv4y
— Jakub Dyktyński (@j_dyktynski) September 13, 2025
Niedzielna potyczka Widzewa z Arką zaplanowana jest na godzinę 17:30.
Jak jest ze zwolnionymi miejscami w przypadku odwołania meczu, a jak z tymi, którzy nabyli zwolnione miejsca?
Mam nadzieję, że ewentualna negatywna decyzja będzie podjęta odpowiednio wcześniej. Są radary pogodowe w internecie, chmury deszczowe live i inne cuda, nie trzeba czekać do ostatniej chwili jak przy okazji meczu z Ruchem. Wiadomo było jak będzie to ludzie na marne jechali po kilkadziesiąt kilometrów, bo „a może się uda…”
Wtedy też był mecz w niedzielę o 17.30
No jak to? To powołany przez UMŁ, obradujący od dwóch lat komitet ds. naprawienIa drenazu i studzienek nic nie zrobił?
Komitet był naszą nadzieją i dawał gwarancję. Tymczasem …
Już nie tylko przegrywamy że śniegiem i mrozem zimą, teraz przegrywamy już z deszczem latem…