Niespodzianka! Zobaczcie, kto będzie prezesem Widzewa.

W czwartek, późnym wieczorem, doszło do jednego z najważniejszych wydarzeń w najnowszej historii Widzewa. Szefowie klubu zgodzili się podpisać umowę inwestycyjną z firmą Murapol, która przejmie 79% akcji.

Kibiców i niektórych członków stowarzyszenia niepokoiła wizja utraty kontroli nad ruchami dokonywanymi przy Piłsudskiego, ale wygląda na to, że obawy były zbyteczne. Jak ustaliliśmy, na stanowisku prezesa nowej spółki nadal oglądać będziemy człowieka związanego z Widzewem.

Chodzi o Przemysława Klementowskiego, któremu Murapol zaproponował pozostanie na czele klubu. Szef deweloperskiego giganta, Michał Sapota, ograniczy się do roli wiceprezesa. W zarządzie ma się znaleźć także jego prawa ręka – Jarosław Matusiak.

Pozostanie Klementowskiego w roli głównego sternika RTS powinno być wyraźnym sygnałem, że losy klubu nie są zagrożone. To także forma docenienia wkładu, jaki dotychczasowy prezes wkładał przez ostatnie miesiące.