Oficjalnie: Gikiewicz odchodzi z Widzewa!
22 października 2025, 19:32 | Autor: BercikRafał Gikiewicz opuszcza Widzew! Oficjalna witryna łodzian poinformowała właśnie o rozwiązaniu kontraktu z bramkarzem za porozumieniem stron. Jego kolejnym pracodawcą zostało Zagłębie Lubin.
Gikiewicz urodził się 26 października 1987 roku w Olsztynie. W młodości reprezentował kluby ze swojego miasta, a później nawet całego regionu. Na szersze wody wypłynął w 2009 roku, debiutując w barwach Jagiellonii Białystok w Ekstraklasie. Rok później sięgnął z nią po Puchar Polski, a w przerwie zimowej sezonu 2010/2011 przeniósł się do Śląska Wrocław. Choć nie był podstawowym golkiperem, w drugim roku swojej gry na Dolnym Śląsku wywalczył mistrzowski tytuł, a w 2014 roku rozpoczął karierę międzynarodową.
Popularny „Giki” wyjechał do Niemiec, podpisując umowę z Eintrachtem Brunszwik. Następnie trafił do Freiburga, a później do Unionu Berlin. Jego ostatnią drużyną na poziomie Bundesligi był Augsburg, z którego przeniósł się do tureckiego Ankaragucu. Po niezbyt udanym półrocznym okresie rozwiązał umowę z klubem i został wolnym zawodnikiem. W przerwie zimowej sezonu 2023/2024 został zawodnikiem łódzkiego klubu. W styczniu tego roku podpisał nowy kontrakt i przed erą Roberta Dobrzyckiego był jednym z najlepiej opłacanych zawodników w zespole.
Gikiewicz popisał się dość rzadkim osiągnięciem, wybiegając w wyjściowym składzie łodzian w pięćdziesięciu kolejnych ligowych meczach. Jubileuszowy występ, w starciu z Jagiellonią Białystok, okazał się ostatnim, ponieważ od kolejnej potyczki między słupkami stał już Maciej Kikolski, a później 37-latka w klubowej hierarchii zepchnął jeszcze niżej sprowadzony Veljko Ilić. Odsunięcie „Gikiego” wywołało burzę w mediach, wielu dziennikarzy sugerowało, że to koniec bramkarza przy Piłsudskiego, który nie pogodzi się z rolą zmiennika. Pisano nawet o rzekomym sporze ze sztabem szkoleniowym, ale wszyscy w klubie zaprzeczali, że zmiana golkipera odbyła się w burzliwych okolicznościach. Od tamtej pory ani razu nie znalazł się on jednak na murawie, a od momentu pojawienia się Ilicia, nawet na ławce rezerwowych.
Pod sam koniec letniego okna transferowego Gikiewicz był bliski przenosin do… Zagłębia! Klubowym działaczom zabrakło jednak czasu na dokonanie transakcji i wydawało się, że nic z tego nie będzie. Później golkipera łączono z możliwym powrotem po wielu latach do Jagiellonii, na co pozwalałyby przepisy w sytuacji kontuzji jednego z bramkarzy. Szansę na to otwierał więc uraz Sławomira Abramowicza, ale włodarze białostockiego zespołu woleli postawić na młodego zmiennika niż szukać posiłków na zewnątrz. W miniony weekend urazu doznał natomiast Dominik Hładun z ekipy „Miedziowych” i temat natychmiast odżył. Po szybkich negocjacjach udało się wszystko ustalić i zamknąć sprawę, podpisując kontrakt do końca obecnego sezonu.
Oficjalnie przygoda Rafała Gikiewicza z łódzkim klubem dobiegła końca po rozegraniu pięćdziesięciu dwóch spotkań, w trakcie których zachował trzynaście czystych kont. Dziękujemy i życzymy powodzenia!





Jagiellonia Białystok
Górnik Zabrze
Cracovia
Wisła Płock
Korona Kielce
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Legia Warszawa
Radomiak Radom
Raków Częstochowa
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
GKS Katowice
Motor Lublin
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Ząbkovia Ząbki
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Świt Nowy Dwór Maz.
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Broń Radom
Lechia Tomaszów Maz.
GKS Bełchatów
KS CK Troszyn
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Jagiellonia II Białystok
Znicz Biała Piska
Yeah !
On akurat to był najlepszy z tych którzy zostali
Dzięki za wszystko i powodzenia Rafał.
Powodzenia Giki !!!!!
Powodzenia
Dał się lubić. Lecz nikt nie może być ważniejszy od klubu.
Tylko Widzew.
oj napsul nerwow, ale niech mu ziemia plaska bedzie.
Giki dzięki za wszystko!
Dziękujemy Rafal. Powodzenia.
Rafał dzięki ,trzymaj się.
Niektórym tu się mordy cieszą, a wielu z nich lizało się po jajach, gdy Giki dołączył do Widzewa. Nie pamiętają, albo nie chcą pamiętać, że mimo wszystko Giki długo był silnym punktem zespołu, że to przy Gikim w bramce obrona prezentowała się dość solidnie. Przyszedł gorszy czas i hejterzy mieli używanie.
Oby Giki 29 października nie zatrzymał nas na drodze do pucharu Polski, a przynajmniej kolejnej rundy.
I to po rzutach karnych…
Fajnie dla niego i dla nas barwna postać ale wieku nie oszukasz.
Dzięki Rafał! Wszystkiego dobrego i powodzenia.
Dziękuję i zdrówia !!!
Rezerwowy samiec alfa odetchnie z ulgą…na chwile…bo czeka go taki sam los
powodzenia – sukcesów od przyszłego weekendu
Dzieki Giki git koleś z ciebie ,dzieki za wszysto .Zdrowia i powodzenia z Widzewskim pozdrowieniem✊️✊️✊️
Gikiewicz został pilkarzem Widzewa 13 stycznia 2024 roku, więc przyszedł w przerwie sezonu 2023/2024, a nie 2024/2025! Poprawcie błąd w tekście.
W końcu przestanie klepać dziobem to dyrdymały swoje. Ciekawe czy w Zagłębiu zagwarantował sobie pierwszy sklad czy też będzie wielce obrażony jak bronić będzie ktoś inny. A swoją drogą jak mają się teraz czuć inni bramkarze których Gikiewicz stawia pod ścianą. Teraz jest wszystko ok no on ma bronić a reszta podziwiać go z trybun. Dobrze że to już koniec bo początek miał fajny ale im dłużej w był w Widzewie tym gorzej.
A jednak mamy bramkarzy dwóch (a nie trzech, na co po cichu liczyłem) i już nie dowiemy się niestety czy lepszych od Gikiewicza, czy gorszych.
Niech Ci się wiedzie, jeśli odejść musiałeś, choć nie kosztem Widzewa np. w PP. Tego bym sobie nie życzył…
Dzięki za grę i uratowanie Nas przed spadkiem z ligi, bo realnie była taka groźba.
Tyle, bo bardzo nie lubię pożegnań…
Powodzenia!
Żegnaj Rafał ! Dzięki za godne reprezentowanie Naszego Widzewa przez lata.nadal uważam ,iż rezygnacja z Twoich usług była dużym błędem i będzie nam brakowało Twojej charakterystycznej osobowości na Piłsudskiego. Pozdrawiam i życzę zdrowia na boisku i w życiu prywatnym R. T. S. !!!
Powodzenia Giki….trochę nie tak to miało wyglądać…kolega Zyro w maliny cię wciągnął w meczu z Jagą i się zaczęło…szkoda bo mógłby zostać trenera bramkarzy w przyszłosci
Trochę szkoda bo nawet jako drugi bramkarz cos tam by zagral, ale klub wolał się go pozbyć z jakiegoś powodu. Powodzenia Giki
Super, żegnaj patocelebryto piłkarski, zajęty głównie promowaniem siebie. Mówiłeś kibicom to co chcieli słyszeć, więc gawiedź Cię kochała, ale ja nie zapomnę Twojej asysty z Ległą i z Jagiellonią 2 bramek.
Tak nawiasem do redakcji. Można by w tym miejscu dorzucić kilka statystyk np. Ile razy wg WTM był zawodnikiem męczy czy jaką średnią not wykręcił. Tak dla ciekawostki
Giki Ty wariacie dziękujemy za wszystko jesteś Nasz!!!
Naprawdę nie rozumiem kibiców, którzy uważają się za ekspertów, ale nie mam pojęcia na czym opierają swą wiedzę. Po kolei…Gikiewicz przychodził do Widzewa jako gwiazda i wydatnie pomógł drużynie. Miał słabsze mecze, ale potrafił po męsku przyznać się do tego, że nie było najlepiej w wykonaniu jego i kolegów z drużyny. Jak powiedział w wywiadzie dla C+, że w klasie jego syna dziewczynka popełniła samobójstwo, a piłka nożna to tylko sport, to od razu wylano ocean hejtu na człowieka, który mówi prawdę. Przecież tak wygląda życie. Piłka jest fajna, emocje i rywalizacja są potrzebne, one napędzają wszystkich, ale nie można… Czytaj więcej »
Hejt spadł na niego ponieważ porównaj krytykowanie piłkarzy do tragedii dziecka, może gdyby więcej czasu spędzał na treningu a nie jako piłkarski patocelebryta to mniejsza krytyka by go spotkała…. „Wiek włożyć między bajki?” No tak bo przecież nie ma różnicy w wieku między nimi to te bajki!?!? hahaha Nie każdy prawie 40 gra tak jak Buffon, poza tym on nie był medialnym promującym się gwiazdorem, więc miał szacunek, a giki na początku grał co najwyżej solidnie może miał kilka wybitnych interwencji, ale jakiegoś szału nie było, były też błędy nie zapominają o tym…. Dla mnie to dobrze mamy dwóch bramkarzy… Czytaj więcej »
Dziękujemy Rafał, powodzenia!
Kończy się pewna epoka. Na pewno bardzo barwna postać. Ode mnie ukłony i podziękowania za wszystko.
Gikiewicz z wozu, koniom lżej. Mimo wszystko cieszmy się bracia i siostry, bo choć kilka meczy nam wybronił, to kilka innych nam zawalił, jak każdy bramkarz. Natomiast Giki miał gadane i ten jego słowotok ostatnio stawał się coraz bardziej irytujący. Niech się teraz w Zagłębiu irytują.
Dzięki za grę. Powodzenia w dalszej karierze. Szkoda że tak wszystko się potoczyło.
dziekujemy i wielki szacun za to co zrobiles dla nas, powodzenia