P. Rodak: „Na wszystko potrzeba czasu”
28 marca 2017, 16:07 | Autor: RyanPrzemysław Rodak pierwszy raz tej wiosny wybiegł w podstawowym składzie i zagrał naprawdę dobre zawody. O meczu z Pelikanem Łodzi i przedwczesnym zejściu z boiska opowiadał na łamach klubowej witryny.
Rodak nie był do końca zadowolony z postawy zespołu, ale ostatecznie i tak najważniejsze jest to, że udało się sięgnąć po komplet punktów. „Naszą postawę oceniam poprzez założony cel. Trzy punkty zdobyliśmy i to jest najważniejsze. Myślę, że jest jeszcze nerwowość w naszym rozegraniu, ale na wszystko potrzeba czasu” – powiedział widzew.com.
Defensywny pomocnik Widzewa cieszy się, że drużyna w każdym spotkaniu potrafi wykreować wiele sytuacji strzeleckich. Gorzej na razie jest z ich wykorzystaniem, ale znów – najważniejsze są zwycięstwa. „Ważne jest to, że stwarzamy sobie sytuacje bramkowe i strzelamy gole w każdym spotkaniu. Gdybyśmy w ogóle nie strzelali i tracili punkty, moglibyśmy mówić o problemie” – uspokajał „Rodi”.
Mimo udanego występu przeciwko Pelikanowi widzewiak przed końcem spotkania zszedł z boiska. Piłkarz zapewnia jednak, że nie ma powodów do obaw. „Ze zdrowiem jest już wszystko w porządku. Nie ma co się martwić. Złapał mnie skurcz mięśni, który nawet jak na chwilę odpuścił, to za chwilę znowu wracał. Uniemożliwiało mi to chodzenie, nie mówiąc już o bieganiu. Stąd zmiana” – wyjaśnił Rodak.






Wisła Płock
Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Piast Gliwice
Widzew Łódź
GKS Katowice
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska