Piast – Widzew (zapowiedź)

Ostatnią ligową wygraną poza Łodzią piłkarze Widzewa odnieśli właśnie w Gliwicach. Na teren Piasta wrócą równe 11 miesięcy po tamtym zwycięstwie. Idealna okazja do przełamania i zdobycia pierwszych punktów na wyjeździe? Wszystko zweryfikuje boisko.

Widzew prz1ystąpi do meczu z Piastem w bardzo podobnej sytuacji, jak właśnie przed rokiem. Wówczas łodzianie również jechali na Górny Śląsk po serii słabszych wyników. Wtedy piłkarze źli byli na siebie za porażkę 1:3 z Pogonią Szczecin, teraz nie mogą sobie darować stratę punktów w meczach z Jagiellonią i Podbeskidziem.
Do Gliwic trener Mroczkowski zabierze najsilniejszy skład. Z kadry wypadł tylko i tak niewiele grający Piotr Mroziński. Można więc przypuszczać, że sztab zdecyduje się na zestawienie takiej samej – wydaje się że optymalnej – linii obronnej, z Airapetianem i Stępińskim na bokach oraz Lafrance’m i Perezem w środku.
W pomocy także zapowiada się status quo. W meczu z bielszczanami błysnął Leimonas, a przy jego golu asystował Batrovic. Trzecim piłkarzem środka pola będzie raczej pewniak, Princewill Okachi. Jeżeli chodzi o pozycje napastnika i lewe skrzydło, to tu powinniśmy ujrzeć Eduardsa Visnakovsa oraz „serce i płuca” widzewskiej jedenastki – Marcina Kaczmarka. Jedyną niespodziankę przewidywać można na prawej pomocy. Po słabszym występie Aleksejsa Visnakovsa z Podbeskidziem trenerzy być może dadzą szansę gry od pierwszych minut dobijającemu się do składu Alexowi Bruno.

W Gliwicach natomiast wciąż brak napastnika Wojciecha Kędziory, a Kamil Wilczek i nie będący jeszcze w formie Collins John, nie potrafią skutecznie zastąpić Marcina Robaka, który przeniósł się do Szczecina. Trener Brosz nie będzie mógł również skorzystać z lewego obrońcy, Krzysztofa Króla. Były gracz młodzieżowych zespołów Realu Madryt doznał kontuzji, a w dodatku pauzuje za kartki. Jego miejsce na lewej stronie zajmie zapewne ex-widzewiak, Adrian Klepczyński. W środku zobaczymy słowacko-czeską parę stoperów: Csabę Horvatha i Jana Polaka. Na prawą obronę najpewniej przeniesie się Damian Zbozień.
Druga linia zdaje się być najsilniejszą formacją Piasta. Główne role odgrywają w niej: łowca asyst Tomasz Podgórski, grające na lewym skrzydle oraz kreator gry ofensywnej, Hiszpan Ruben Jurado. Oprócz nich w pomocy zobaczymy najprawdopodobniej Izvolta (prawa flanka) oraz Cicmana i Matrasa (środek).

Jak widać obie drużyny naszpikowane są zawodnikami z zagranicy. W Widzewie w ostatnim meczu na 14 piłkarzy zagrało aż 10 obcokrajowców! Jeśli nasze przewidywania się potwierdzą, to w wyjściowym składzie gliwiczan zobaczymy 5 lub 6 stranieri,  a więc także niemało.
Najważniejsze będą jednak  3 punkty, więc na pewno nie będziemy zaglądać strzelcom bramek w paszporty, o ile będą to piłkarze w czerwono-biało-czerwonych barwach.

PS. W piątek czeka nas również ciekawa konfrontacja na ławkach trenerskich. Spotkają się drugi i trzeci szkoleniowiec na liście najdłużej pracujących w ekstraklasie trenerów w danym klubie. Brosz drużynę Piasta objął 15 czerwca 2010 roku, Mroczkowski w Widzewie pracuje od 24 czerwca 2011 roku. Wyprzedza ich tylko opiekun Górnika, Adam Nawałka.

Przewidywane jedenastki:

Piast:
Trela – Zbozień, Polak, Horvath, Klepczyński – Cicman (Carles), Matras – Izvolt, Jurado, Podgórski – Wilczek (John)

Widzew:
Mielcarz – Stępiński, Lafrance, Perez, Airapetian – Leimonas, Okachi – A. Visnakovs (Alex), Batrovic, Kaczmarek – E. Visnakovs