Podsumowanie 29. kolejki Ekstraklasy
22 kwietnia 2025, 21:41 | Autor: RyanWielkanocna kolejka Ekstraklasy zakończona została we wtorkowy wieczór. Wciąż nie znamy żadnych kluczowych rozstrzygnięć, a sytuacja niektórych zespołów jest jeszcze bardziej skomplikowana niż przed rozpoczęciem tej serii. Co działo się na dziewięciu stadionach?
Bardzo bliscy sprawienia świątecznego prezentu swoim fanom byli piłkarze Korony. Kielczanie długo prowadzili w Gliwicach 1:0, ale w doliczonym czasie gry Piast zdołał wyszarpać punkt. Po serii pięciu meczów bez porażki skapitulować musiał rozpaczliwie broniący się przed spadkiem Śląsk Wrocław. Pewne zwycięstwo z jego terenu przywiózł GKS Katowice, dla którego było to z kolei przełamanie po czterech wyjazdowych przegranych. W jego ślady poszedł niestety drugi z beniaminków, czyli Motor Lublin, rewanżując się Widzewowi Łódź za domową porażkę z jesieni. Na koniec dnia, w nieco rozczarowującym hicie weekendu Pogoń Szczecin skromnie pokonała Raków Częstochowa, wykorzystując fakt, że goście przez większą część zawodów musieli grać w osłabieniu po czerwonej kartce.
Po niedzielnej przerwie, ligowcy wrócili do rywalizacji w drugi dzień świąt. Zaczął się on udanie, bo w Niepołomicach padły aż cztery gole. Bliżej powodzenia był Radomiak, dwukrotnie prowadząc, ale upór piłkarzy Puszczy sprawił, że do Radomia pojechał tylko punkt. Fatalnie Wielkanoc zakończyła się dla kibiców Jagiellonii Białystok, ponieważ byli oni świadkami niespodziewanej porażki z wciąż niepewnym utrzymania Zagłębiem Lubin. Obrońcy tytułu prowadzili po kwadransie, lecz na przerwę zeszli z remisem, a dwa trafienia Tomasza Pieńki w końcówce meczu zabrały im nawet ten rezultat. Niewiele brakowało, a znów smaku zwycięstwa nie zaznałaby Legia Warszawa. Ostatecznie, dzięki trafieniu w ostatniej akcji, udało jej się pokonać spisywaną na straty Lechię Gdańsk, będącą coraz bliżej powrotu do I ligi. Nie bez kłopotów po komplet punktów sięgnął także Lech Poznań, który również 2:1 pokonał na swoim stadionie słabo spisującą się wiosną Cracovię.
Największym rozczarowaniem przedłużonego ekstraklasowego weekendu był dzisiejszy pojedynek w Mielcu. Mająca nóż na gardle Stal nie potrafiła pokonać Górnika Zabrze, kończąc starcie w dziesiątkę. Zdobyty punkt po bezbramkowym remisie niewiele daje jej w tabeli – wciąż jest w niej na ostatnim miejscu.
Mecze 29. kolejki Ekstraklasy:
sobota, 19 kwietnia
Piast Gliwice – Korona Kielce 1:1 (Mokwa – Resta)
Śląsk Wrocław – GKS Katowice 0:2 (Petkow s, Repka)
Widzew Łódź – Motor Lublin 1:2 (Najemski s – Wolski, Ceglarz)
Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 1:0 (Wahlqvist)
poniedziałek, 21 kwietnia
Puszcza Niepołomice – Radomiak Radom 2:2 (Klimek, Jakuba – Pestka, Kaput)
Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 1:3 (Imaz – Pieńko x2, Szmyt)
Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 2:1 (Luquinhas, Ziółkowski – Kapić)
Lech Poznań – Cracovia 2:1 (Ishak, Sousa – Kakabadze)
wtorek, 22 kwietnia
Stal Mielec – Górnik Zabrze 0:0
Niech spada Stal Lechia i Puszcza
Jak dobrze że potencjalni spadkowicze zagrali pod nas ,znowu się trzeba oglądać na innych…. Zamknąć sprawę utrzymania w Zabrzu,ten Górnik wczoraj był taki słaby że Stal w 10 wcale nie była gorsza od nich
O czym ty majaczysz ,Stal grała u siebie o życie w 1 połowie to nie istnieli ,Górnik grał wyjazd i ma spokojna sytuację ,u siebie na pewno to będzie inny Górnik po remisie i trzech porażkach na pewno będą gryźli trawę żeby w końcu wygrać .