Podsumowanie 31. kolejki Ekstraklasy

W poniedziałkowy wieczór zakończyła się 31. kolejka Ekstraklasy. Choć nie została rozegrana w komplecie, emocji było na tyle dużo, że należy uznać ją za całkiem interesującą. Wciąż jednak nie znamy żadnych kluczowych rozstrzygnięć.

Niespodzianki nie było w Mielcu, gdzie zamykająca tabelę Stal skazywana była na pożarcie w walce z liderem. Co prawda Raków Częstochowa długo kazał swoim kibicom czekać na bramki, ale gdy już wziął się za strzelanie, zaaplikował gospodarzom dwie i sięgnął po komplet punktów. Bardzo ważne zwycięstwo odniósł także Śląsk Wrocław, który pokonał na swoim stadionie Zagłębie Lubin. Pozwala ono aktualnym wicemistrzom wciąż mieć nadzieję na utrzymanie, głównie kosztem właśnie „Miedziowych„. Dodatkową stawką meczu był prymat w regionie. Największą sensacją było spotkanie w Poznaniu, ale nie ze względu na wpadkę Lecha, ale rozmiar jego wygranej. „Kolejorz” był bezlitosny dla mocno zagrożonej spadkiem Puszczy Niepołomice, rozbijając ją na własnym boisku aż 8:1!

Niedziela nie była już tak intensywna. Zaczęło się od najgorszego dla postronnego widza bezbramkowego remisu w Gliwicach, gdzie Piast nie potrafił zdobyć gola w rywalizacji z Radomiakiem i na odwrót. Dwie bramki padły natomiast w Krakowie, ale obie dla gości. Fatalnie spisująca się w rundzie wiosennej Cracovia została ograna przez Lechię Gdańsk, która dzięki temu triumfowi znów oddaliła się od strefy spadkowej. Jedynym dużym zaskoczeniem weekendu był remis w Białymstoku. Mająca bardzo dużą przewagę Jagiellonia była nieskuteczna i wykorzystała tylko jedną okazję, a do tego dała się zaskoczyć ze stałego fragmentu i zdobyła z Górnikiem Zabrze zaledwie punkt. Najprawdopodobniej oznacza to, że piłkarze Adriana Siemieńca nie obronią tytułu sprzed roku.

Tradycją jest świetna wiosenna forma Korony i nie inaczej jest teraz. Kielczanie pokonali po zaciętym boju GKS Katowice 2:1, oba gole zdobywając w doliczonym czasie do pierwszej i do drugiej połowy. Goście kończyli zawody w dziesiątkę i na skutek porażki spadli do dolnej połowy tabeli. 

Ze względu na rozegrany w piątek finał Pucharu Polski, dwa spotkania 31. kolejki musiały zostać przełożone na późniejszy termin. Pogoń Szczecin podejmie Motor Lublin 14 maja, a dzień później odbędzie się klasyk pomiędzy Widzewem Łódź a Legią Warszawa.

Wyniki 31. kolejki Ekstraklasy:

sobota, 3 maja

Stal Mielec – Raków Częstochowa 0:2 (Barath, Brunes)
Śląsk Wrocław – Zagłębie Lubin 3:1 (Szota, Al-Hamlawi, Jezierski – Radwański)
Lech Poznań – Puszcza Niepołomice 8:1 (Gholizadeh x2, Ishak x2, Sousa x2, Lisman, Hotić – Atanasov)

niedziela, 4 maja

Piast Gliwice – Radomiak Radom 0:0
Cracovia – Lecha Gdańsk 0:2 (Chłań, Żelizko)
Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze 1:1 (Pietuszewski – Szcześniak)

poniedziałek, 5 maja

Korona Kielce – GKS Katowice 2:1 (Szykawka, Błanik – Repka)

przełożone

Pogoń Szczecin – Motor Lublin, 14 maja
Widzew Łódź – Legia Warszawa, 15 maja